Temat: czy obraz ostatniej wieczerzy na tapecie to profanacja???
I mojim zdaniem to nie była profanacja, chciałem tylko usłyszeć obiektywne opinie na ten temat.
Proszę nie dac sobie wmówić, że istnieje coś takiego jak "obiektywna opinia".
"Obiektywna opinia" to jest takie nowe słowo-wytrych, jak dawniej "bratnia pomoc" lub "przestrzeń życiowa narodu niemieckiego".
"Obiektywna" = dotycząca obiektu, czyli tego o czym mówi dana osoba X.
Dla odróznienia: "subiektywna" = dotycząca subiektu, czyli samej osoby X, która się wypowiada o ty czy innym obiekcie).
Każda opinia wyraża punkt widzenia mówiącego, dlatego opinia nie może byc obiektywna!
Kwestia, którą z subiektywnych opinii Pan przyjmuje jako słuszną.
Co do "ekshumacji" dokonanej przez gastarbeiterów, to oczy mi dosłownie wyszły na czoło, kiedy doczytałem Pana post. To chyba jest w praktyce ta "godność śmierci", o którą walczą obrońcy praw człowieka. Tak jakby do Polski przyjechali Chińczycy na rozbiórkę kościoła i przy okazji "ekshumowali" na śmietnik relikwie jakiegoś zapomnianego świętego.
To nawet nie jest profanacja, to jest INWAZJA BARBARZYŃCÓW.
Z ciekawości: Z jakich czasow był ten kosciół?