konto usunięte

Temat: sterylizacja

czy ktoś z was sterylizował już swoja psinę??
Moja jest już po,ale nie obyło się bez kłopotów.
Zapraszam na pogawędkę, mogę udzielić wielu rad.
Anna Czerwińska

Anna Czerwińska Account Director

Temat: sterylizacja

Moja Kora powinna być wysterylizowana, bo ciagle ma ciąże urojone i niestety grozi to ropomaciczem, ale ona jest już dość stara (około 12 lat, nie wiem dokładnie, bo wzięłam ją ze schroniska) i nie chcę obciążać jej serduszka narkozą...
Nie wiem sama co jest gorsze w tej sytuacji...

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Wieku niestety już tez jest tu przeszkodą. Moja też miała ciąże urojone i zapalenie gruczołów mlekowych więc nie zwlekaliśmy z decyzją,ale ona ma dopiero 2latka :)

Temat: sterylizacja

Moja sunia ma 4 latka. Właśnie sobie uroiła ciąże. Dwa urojenia już z nią przeszłam bez żadnych komplikacji.
Czy będę musiała ją wysterylizować?
Po ilu urojeniach zdecydowałas się na sterylizacje?
Anna Czerwińska

Anna Czerwińska Account Director

Temat: sterylizacja

Marto, ja wzięłam moją Korę ze schroniska gdy miała około 4-5 lat. Do schroniska trafiła z lasu i była świeżo po porodzie (bez szczeniaków niestety). Odkąd jest u mnie (już ponad 8 lat) ciąże urojone ma regularnie co pół roku (cieczki nie ma regularnie, ale ciąże urojone można odliczać prawie co do dnia :-/). Z tym że ma problem z guzem sutka (miała go już w schronisku, od tego czasu urósł jej ze średnicy 1 cm do średnicy 3 cm. Boję się, że to wszystko może się paprać, ale z kolei przy ciążach urojonych zawsze musi dostać Delvosteron (lek hormonalny) i to niestety źle wpływa na nią, na tego guza.
Sama musisz podjąć decyzję czy wysterylizować swoją sunię, ale ja uważam, że jesli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych to powinnaś to zrobić czym prędzej.
Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Witam!
Ja również mam problem, ale nie z sunią tylko moim 3,5 letnim yorkiek(psem). Moja siostra również ma yorka(...i też psa). Mój , że tak to określę obdarzył jej psa miłością bezgraniczną. Kiedy ona przyjeżdża do mnie ze swoim maluchem, mojemu dosłownie "palma" do głowy uderza i nie muszę mówić, co zaczyna robić... i to jest nie do opanowania! Zamykam go w pokoju( wyje wtedy jakby go zarzynali, ale to jest jedyny sposób, żeby nie męczył tamtego).
Sprawiłam mu nawet śliczną sunię, ale on się jej bał, w ogóle nie ruszyła go jej cieczka! wskoczył mi na ręce i trząsł się jak osika. Tak było, za każdym razem. Mam też pekińczyka, ale na niego nie zwraca uwagi. Dostaje takiej "jazdy" tylko przy yorasie siostry. Nie wiem sama już co z nim robić. Nie chcę go faszerować lekami na uspokojenie, w trakcie tych wizyt i na pewno nie będę. Weterynarz zaproponował mi sterylizację, ale nie wiem, czy to dobry sposób. Myślę, że mogę mu wyrządzić krzywdę nie tyle fizyczną co psychiczną. Już sama nie wiem...Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Marta my zdecydowaliśmy się po 2 urojonych ciażach, bo dodatkowo występowało zapalenie gruczołów mlekowych + tycie Larki.
Co do krzywdy psychicznej to nie zauważyłam takiej, ale fizycznie to rzeczywiście było bolesne dla małej, no i opieka przez tydzień 24 na dobe, nie mówię juz o pierwszych 2 dobach, gdzie ona starała się być silniejsza od bólu i my chyba bardziej niz ona cierpieliśmy. Ale teraz wszyściutko jest znakomicie. Psinka zdrowiutka, żywa, radosna i poważniejsza.

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Natalia B.:Marta my zdecydowaliśmy się po 2 urojonych ciażach, bo dodatkowo występowało zapalenie gruczołów mlekowych + tycie Larki.
Co do krzywdy psychicznej to nie zauważyłam takiej, ale fizycznie to rzeczywiście było bolesne dla małej, no i opieka przez tydzień 24 na dobe, nie mówię juz o pierwszych 2 dobach, gdzie ona starała się być silniejsza od bólu i my chyba bardziej niz ona cierpieliśmy. Ale teraz wszyściutko jest znakomicie. Psinka zdrowiutka, żywa, radosna i poważniejsza.


Witam!
Miałaś faktyczny powód do wykonania tego zabiegu. Mojemu "wariatowi" mam nadzieję, że z czasem przejdzie i w końcu się "odkocha" ;))- chociaż na razie się nie zapowiada i z przypływem wieku "TO" zamiast maleć, nasila się coraz bardziej. Właśnie poważniejsza, tego się obawiam, bo KŁOPOT( mój piecho) ma bardzo "szaloną" naturę i nie chciałabym, żeby coś mu się zmieniło. Pozdrawiam właścicielkę...i psinkę także!

konto usunięte

Temat: sterylizacja

EWa - wielkie dzia. Choć bardzo bym chciała nie wiem jak Ci doradzić, bo to jest jednak piesek a nie sunia, a tu nawet z charakterkiem jest inaczej.. z pewnością sterylizacja "utęperowała by" jego zapędy, choć nie moge tego powiedzieć o Larze, bo ona nigdy takowych nie miała.
Anna Czerwińska

Anna Czerwińska Account Director

Temat: sterylizacja

No to spieszę donieść o jeszcze jednej sprawie - swego czasu byłam wolontariuszką w schronisku "Na Paluchu". Moim ukochanym psiakiem był tam Lucky, 3-latek, od szczeniaka przebywający w schronisku. Oczywiście jak to w schronisku - został wykastrowany. I wiecie co Wam powiem? O większego wariata niż on trudno było :-) Gdy mnie widział skakał jak szalony, piszczał i nie wiedział co ze sobą zrobić. Na spacerach był pełen energii i nawet dwie godziny potrafił biegać za patykiem lub własnym ogonem :-)

To nie jest tak, że temprament pieska od razu się zmieni. Może odrobinę sie uspokoi, ale nie będą to jakieś radykalne zmiany i przede wszystkim nie nastąpią od razu. Kastracja czy sterylizacja to naprawdę nie jest wyrządzanie krzywdy zwierzęciu!

Pozdrawiam cieplutko! :-)

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Na razie jeszcze się wstrzymam z decyzją, ale jak widać na powyższym przykładzie, gdyby nawet do tego doszło, to nic złego się nie stanie tej mojej mini- bestii! ;)) Pozdrawiam!!! :)

Temat: sterylizacja

Decyzja podjęta - idziemy za zabieg. Musimy tylko troche odczekać, aż się ta ciąża całkiem uspokoi.
A tak na dodatek - udało się ją przejść bez hormonów :-)
Dam znać jak już będziemy po
Pozdrawiam
Magdalena Olszowa- Szlachta

Magdalena Olszowa-
Szlachta
doradca zawodowy-
pedagog

Temat: sterylizacja

Cześć, moja sunia Kara w piątek miała zabieg. Czuje się rewelacyjnie a ja mam poczucie, że podjęłam dobrą decyzję. Mam nadzieję, że dzięki sterylizacji unikniemy ciąży urojonej i innych przykrych sytuacji. Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Szkoda ze sterylizacja jest bardzo droga:( Ja mam dwie suczki do wysterylizowania ale mnie nie stac by placic 400zl:(

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Witek S.:
Szkoda ze sterylizacja jest bardzo droga:( Ja mam dwie suczki do wysterylizowania ale mnie nie stac by placic 400zl:(

400zł to jeszcze mało za 2sunie, bo ja zapłaciłam 250zł za jedną (i to u znajomego)+ leki i opatrunki.
Droga,ale potem jest spokój z chorobami, uciążliwymi cieczkami itp.Natalia Bartosiewicz edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 15:36

konto usunięte

Temat: sterylizacja

No dobra, ale u mnie te 400zl chec wziaz technik weterynarii a nie lekarz! A technik bierze 50% stawki lekarza

konto usunięte

Temat: sterylizacja

To ja napiszę z "tej drugiej strony". O tej porze już całkowicie zdechły, bo własnie wróciłem po operacji cięzkiego ropomacicza u dobermanki. 3 godziny cięzkiej pracy, której nie możesz przerwać nawet na moment.
Witku: po pierwsze technik weterynarii w naszym cudownym kraju może potrzymac psa do zastrzyku, natomiast nie ma prawa wykonać żadnej operacji. Nie twierdzę, że żaden nie potrafi.

Ponadto - nie napisałeś, jak duże są Twoje suczki. Wszyscy liczą tylko koszty materiałów, dziwiąc się, że weterynarze tak dużo "biorą". Wpadnij do jakiegoś gabinetu chirurgii "ludzkiej" i spytaj, jaką usługę możesz "zakupić" za np. 200 złotych. Prawdopodobnie wymrożenie kurzajki - nie wiem, bo dawno takiej sondy nie przeprowadzałem.

400 złotych za 2 suczki? Na pewno znajdziesz gdzieś tańsze oferty, i to "stawki lekarza". Od razu mówię - nie u mnie. Taniej operuję zwierzaki schroniskowe i od tzw. "kocich babć blokowych", bo one nie pracują, tylko ledwo zyją z własnej renty. A Ty pracujesz i swoją pracę pewnie szanujesz.
Nie wiem tylko, czy jest sens za przykładowe 50 złotych fałszywie pojętej oszczędności ryzykować gorszą jakość zabiegu. Mogę zacząc liczyć, na czym oszczędzić - na wenflonie, kroplówce, ilości bądź rodzaju nici?
Kilkanaście do kilkudziesięciu minut wspomnianej "cięzkiej pracy" mogę zaoszczędzić, zakładając szew wystający zamiast kosmetycznego, po którym suka może spokojnie chodzić bez ubranka ochronnego.

Poza tym udzielasz się na GL, czyli do sieci masz dostęp częsty, a jakoś przegapiłeś akcję sterylizacji (gdzieniegdzie jeszcze trwa).

Odpowiedź była do Witka, ale zastanawiam się, jak zareaguje reszta uczestników. Proszę o wypowiedzi, bo ciekawi mnie, czy Wy też szukacie "gdzie taniej i dlaczego tak drogo".

Witek S.:
No dobra, ale u mnie te 400zl chec wziaz technik weterynarii a nie lekarz! A technik bierze 50% stawki lekarza
Tomasz Lewin edytował(a) ten post dnia 13.04.07 o godzinie 02:45

konto usunięte

Temat: sterylizacja

To ja powiem tak-wydaje mi sie, ze to ja gorzej przechodzilam sterylizacje mojej suni, niz ona sama :) Lara (obecnie 3 lata, sterylizacja ponad pol roku temu) dosyc szybko wrocila do normy. Za to ja dlugo nie zapomne jej usypiania i dochodzenia do siebie po narkozie. Jesli tylko ktos nie ma zamiaru rozmnazac swojego psiaka, to polecam ten zabieg-unikamy ropomacicza, nie walczymy z psami podczas cieczki i podobno pies staje sie spokojniejszy. W wypadku mojej czarnej diablicy, sterylizacja na zlagodzenie temperamentu w ogole nie wplynela, ale w koncu za to ja kochamy :)
Anna Czerwińska

Anna Czerwińska Account Director

Temat: sterylizacja

Owszem, uważam, że usługi weterynaryjne do najtańszych nie należą, ale... absolutnie nie zgodziłabym się oszczędzać. Wolałabym sama nie dojeść niż odmówić pomocy mojej Niuni. Jestem świadoma tego, że Kora zasługuje na wszystko co najlepsze.
Poza tym i tak miesięcznie wydaję około 100 zł albo i więcej na jej leczenie, bo oprócz ciągłej opieki dermatologicznej ciągle ma jak nie ciążę urojoną to zapalenie spojówek, jak nie problemy z żołądkiem to kulejącą łapę.
Ale kocham ją i nigdy nie będę na niej oszczędzać. I jesli ktoś zdecydował się na posiadanie zwierzaka to powinien być świadomy tego, że to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim obowiązek.

konto usunięte

Temat: sterylizacja

Tomku, zadnej akcji sterylizacji nie przegapilem, ale ceny w trakcie akcji nie byly wcale nizsze od cen poza akcja:( Przynajmniej w Poznaniu. Na mojej podpoznanskiej wsi cena za 2 pseudojamnicze suczki to 400 zl u technika. Zreszta to nie sa moje suczki tylko mojego wuja, renciste cukrzyka. Ja o moja suczke jamnice szorstkowlosa dbam jak potrafie. Niestety nie zawsze jestem obecny w Polsce jako pilot wycieczek i zdarzyl sie raz mezalians z ktorego sa te 2 suczki. Takie pytanie: z czego rencista ma zaplacic za zabieg? Moze znajdzie sie sponsor? Ostatnio pytalem pania dr weterynarii do ktorej chodze z moja jamnica. Wg niej te 400 zl to jedna z nizszych cen w Poznaniu. U niej na Akademii Rolniczej bym wydal minimum 500zl. Niestety tak kosztuja zabiegi:( I nie ma co tu porownywac z medycyna ludzka, refundowana! Ale nie mam do nikogo pretensji. Gdyby wuja mial wieksza rente na pewno nie mialby problemu by zaplacic 400 zl za zabieg

Następna dyskusja:

Akcja Sterylizacja - Stowar...




Wyślij zaproszenie do