Temat: Pies sie boi wystrzalow - pomocy !!
Monika G.:
http://www.krakvet.pl/ceva-dyfuzor-psie-feromony-kojac...
może spróbuj z tymi hormonami
DAP to imitacja feromonów wydzielanych przez karmiącą sukę - niestety ten rozreklamowanych środek na psy praktycznie nie działa (zresztą stosować go można tylko w zamkniętych pomieszczeniach - więc na spacerze nie ma zastosowania).
Wersja dla kotów daje podobno lepsze efekty.
Ostrzegam także przed podawaniem psom w noc sylwestrową tabletek SEDALIN-u - to środek, który wyłącznie UNIERUCHAMIA psa - nie działa w żaden sposób uspokajająco - przeciwnie - uwrażliwia na dźwięki. Pies pod jego wpływem odbiera bodźce z zewnątrz (chyba, że poda się tak dużo, że straci przytomność i zaśnie) - i boi się, tym bardziej, że nie może się ruszyć i uciec ani skryć tam gdzie by chciał. Za to wielogodzinne wychodzenie ze stanu bezwładu jest dodatkowym stresem dla zwierzęcia.
Ja na moje strachajła (a cała trójka boi się przeraźliwie) stosuję:
rano i po południu podaję psom "walerin forte"
a na 3 godziny przed Sylwestrem - hydroxyzynę (na receptę)
- mój pies pod jej wpływem zwykle zasypia spokojnym snem, suki - nie, ale dużo mniej panikują i dosyć szybko się uspokajają gdy kanonada petard już umilknie).
Poza tym standardowo - światło w domu przez całą noc, pozasłaniane okna i włączona muzyka.
Co do spacerów - zwierzę (człowiek też) pod wpływem silnego stresu się nie załatwi (poza przypadkami, gdy strach jest tak wielki, że zwieracze puszczają bez kontroli...) - nie ma więc sensu wyprowadzanie przestraszonego psa na spacery w Sylwestra wieczorem!
Jeśli pies faktycznie boi się bardzo - stosowałabym przez wszystkie krytyczne dni walerianę bądź trochę silniejsze relanium (na receptę) i wyprowadzała dosłownie na chwilę za drzwi na małe siusiu i z powrotem (zmuszanie do spacerów i oddalanie od domu przy odgłosach huku petard tylko potęguje psi strach).