GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

Mam pytanie zasadnicze:)
Interesuje mnie jak to się dzieje, że lód posypany chlorkiem sodu oziębia mieszaninę reakcyjną lepiej niż sam czysty lód
Moja koncepcja mówi, że po prostu temperatura krzepnięcia lodu zasolonego jest niższa niż czystego lodu, ale nie wiem czy w dobrą stronę myślę
Proszę,pomóżcie!
Link do wypowiedziLink
Dariusz Wowro

Dariusz Wowro Kierownik Jakości
Industrializacji

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

Rozwiązaniem jest ciepło rozpuszczania. NaCl aby się rozpuścić musi pobrać energię z otoczenia. No więc ją pobiera :)

Znaczy jak układ chłodzimy lodem to on się topi - dzięki temu, że odbiera ciepło z chłodzonego układu.

A gdy mamy dodatkowo sól to ta zaczyna się rozpuszczać w wodzie powstałej z topiącego się lodu i aby to zrobić - odbiera dodatkową porcję energii (zależną od ciepła rozpuszczania - czyli od rodzaju soli).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

a opisane wyzej zjawisko nazywamy efektem krioskopowym.
pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Dariusz Wowro

Dariusz Wowro Kierownik Jakości
Industrializacji

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

Nie :)

Efekt krioskopowy to coś innego, do czego nawiązywał już mylnie założyciel tematu. W opisanym problemie nie o właściwości koligatywne się rozchodzi, a o rodzaj soli i o efekt cieplny związany z jej rozpuszczaniem. Właściwości koligatywne zaś i ich "konsekwencja" czyli np. efekt krioskopowy, ebulioskopowy i inne - zależą jedynie od ilości cząsteczek w danej objętości. I bazując na tym nie wytłumaczy się zmiany temperatury układu (lepszego schłodzenia przez sól+lód niż przez sam lód), a jedynie samą zmianę temperatury przejścia fazowego.

również pozdrawiam

DarekDariusz Wowro edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 15:49
Link do wypowiedziLink
Michał P.

Michał P. petrochemia

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

Dariusz Wowro:
Nie :)

Efekt krioskopowy to coś innego, do czego nawiązywał już mylnie założyciel tematu. W opisanym problemie nie o właściwości koligatywne się rozchodzi, a o rodzaj soli i o efekt cieplny związany z jej rozpuszczaniem. Właściwości koligatywne zaś i ich "konsekwencja" czyli np. efekt krioskopowy, ebulioskopowy i inne - zależą jedynie od ilości cząsteczek w danej objętości. I bazując na tym nie wytłumaczy się zmiany temperatury układu (lepszego schłodzenia przez sól+lód niż przez sam lód), a jedynie samą zmianę temperatury przejścia fazowego.

również pozdrawiam

DarekDariusz Wowro edytował(a) ten post dnia 08.11.07 o godzinie 15:49

A czy przy zmianie temperatury przemiany fazowej zmienia się także molowa pojemność cieplna wody ciekłej...?
Może to też ma jakiś wkład w polepszenie warunków wymiany ciepła?
Link do wypowiedziLink
Dariusz Wowro

Dariusz Wowro Kierownik Jakości
Industrializacji

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

Wody oczywiście nie, za to mamy układ składający się z wody i rozpuszczonej tam substancji. Tutaj jest jakieś pole manewru - bo w końcu z tego punktu widzenia interesuje nas pojemność cieplna układu odbierającego ciepło, a nie samej wody. Ale rozstrzygania tej kwestii się nie podejmę. Tak jednak na "wyczucie" nie uważam by to miało jakiś znaczący wpływ - chociażby dlatego, że uczono by o tym ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

Tak,więc mam już rozwiązanie problemu
Dzięki wielkie Darku!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

pozwalajac sobie na polemike, zwroce uwage na fakt, iz obnizenie temperatury krzepniecia tego rozworu (utworzonego w egzotermicznym procesie) jest istotne, poniewaz dzieki temu, utworzona papka nie zamarza :)
Link do wypowiedziLink
Dariusz Wowro

Dariusz Wowro Kierownik Jakości
Industrializacji

Temat: Różnica między samym lodem a lodem posypanym NaCl

I dlatego co dwie głowy to nie jedna :) Szczególnie gdy ta jedna (moja) patrzy bardzo "liniowo" :) Z jednej strony faktycznie "istotą" zjawiska ów efekt nie jest, ale z drugiej strony - trudno nie zauważyć (a mnie się udało!), że jest jednak równie niezbędny :)

Jak widać publiczna wymiana informacji/wiedzy się sprawdza - dzięki wzajemnej czujności - Piotrek ma precyzyjną i WYCZERPUJĄCĄ odpowiedź.

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj