Katarzyna Węgrzyn

Katarzyna Węgrzyn Pośrednik w obrocie
nieruchomościami,
Specjalista d/s
tur...

Temat: Nowy przyjaciel

Witam, za kilka dni zostanę szcześliwa posiadaczka małej bullinki:)
To pierwszy bulin w moim życiu:)- chętnie posłucham rad i skorzystam z doświadczenia osob, które psiaka posiadaja:)
Dzieki i serdecznie pozdrawiam:)

konto usunięte

Temat: Nowy przyjaciel

witam ;)
ja mam bulka od ponad 4 lat :)
bardzo fajny piesek - pieszczoch niesamowity
oddaje chyba 10 razy więcej miłosci niż mu się da ;)
trzeba go dobrze ułożyć - po ok 20 sekundach od zakazania mu czegos bardzo lubie sprawdzic czy zakaz nadal obowiązuje ;)
wierze, ze bedziesz zadowolona ; )))

konto usunięte

Temat: Nowy przyjaciel

bull jest trochę jak kot, trochę jak niesforne dziecko,
moja dodatkowo posiada niezwykły talent aktorski - każdy kto spojrzy jej w oczy jest w stanie natychmiast uwierzyć, że nie jadła od miesięcy ;-)
za to potem słyszę, że jakaś gruba - pewnie to puchlina głodowa ;-)))
potwierdzam opinię o natychmiastowej próbie łamania zakazów
dodatkowo jest to taki pies, który w ogóle nie lubi żeby mu mówić co ma robić - pozytywna reakcja na komendy 'siad' i 'pies czekaj' oraz 'wypad z baru' (czyli wynocha z kanapy) to wynik długiej i ciężkiej pracy i jedyne moje sukcesy związane z reformowaniem tego charakterku (ok, 'wypad z baru' w zasadzie nie działa ;-)))
ale są ogromne pozytywy:
- jest niezwykłym pieszczochem :-) (chociaż obraża się jak primadonna)
- fantastycznie współpracuje z moim malutkim dzieckiem (ale od początku była świadomie wychowywana na najniższą w stadzie)

ogólnie: witamy w gronie szczęściarzy, którzy mają bulla!

Temat: Nowy przyjaciel

Witaj Katarzyno,
napiszę o moich doświadczeniach z bulkami, bo każdy ma inne. Mój pierwszy pies był ze mną 13 lat. Drugiego mam 4 rok. Inteligencję mają świadomą - urodzeni aktorzy - grają udając upośledzenie umysłowe i inne role - a to jak pisała Iza "nie jedzące od miesięcy", a to głuche (zwróć uwagę na uszy - niby nie słyszy, a słucha każdego Twojego oddechu). Mówi się uparte, a ja to odbieram jako świadome oczekiwanie na to czego chcą. Dwie rzeczy przychodzą mi do głowy jeśli chodzi o bullteriera - KONSEKWENCJA w wymaganiach i masa mądrze dawkowanej miłości. Mam wrażenie, że pamięć u tej rasy jest doskonała. Czas, czas, czas - to jest pies towarzyski, więc jak najwięcej z nim "rozmawiać". Mnie jest łatwo, bo jestem Alfą w stadzie ja i pies. Hodowcy i rodziny z bulinkami powinni doradzić profesjonalnie jak żyć z bullterierem w grupie.

pozdrawiam

Następna dyskusja:

Nowy Empire i takie tam




Wyślij zaproszenie do