konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Nie tak dawno temu urzekły mnie uroki tej sztuki; Nie mam jeszcze żadnego okazu, ale za to wielką ochotę, żeby zacząć :)
Nie bardzo jednak wiem, jak lepiej się do tego zabrać - kupić gotowe drzewko, czy może rozpocząć od sadzonki?

Temat: jak zacząć?

szczerze, to nie zaczynałbym ani od sadzonki, ani od kupna drzewka... :)
sadzonka - mała, zanim coś osiagniesz, możesz sie zniechęcić...
kupno - możesz kupić prawdziwe bonsai, ale może być to dość drogi wydatek, no i szkoda jak by, odpukać, padło...
możesz tez kupić drzewko pt. "pseudobonsai" w supermarkecie typu OBI, lecz ono też pewnie długo nie pożyje (często mają pouszkadzane korzenie, lub są chore..)

kup w szkółce jakieś bardziej niż sadzonka wyrośnięte drzewko (nie sprzedawane pod szyldem bonsai ;) o fajnym wyglądzie (ciekawy pień, korzenie, układ konarów itd.itp.) i na nim popracuj - drutowanie, przycinanie (oczywiście po uprzednim zapoznaniu się z jakąś literaturą w tym zakresie )

powodzenia! :)

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Najlepiej zaczac udajac sie na jakies warsztaty. Wtedy kazda zakupiona roslina ma wieksze szanse przezycia

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Witam Wszystkich!

Chcę kupić dla mojej narzeczonej drzewko Bonsai. Możecie mi poradzić, który gatunek jest dobry "na początek" i gdzie w Warszawie można dostać ładne drzewka?

Pozdrawiam!
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: jak zacząć?

Łukaszu,
Świetny pomysł :)
W Warszawie szukaj drzewek w tym miejscu http://www.ogrodybonsai.com.pl/
Pięknie tam jest szczególnie wiosną i latem. Teraz miejsce będzie wyglądało troszkę smętnie... ale maja też drzewka domowe-parapetowe takie jak karmona, pieprzowec czy ficus :) Ludzie kompetentni, mili i uczynni tam pracują więc wywiesz sie o wszystko, a jakby się cokolwiek z dzrewkiem zaczeło dziać to zawsze możesz przywieźć by poprosić o poradę w sprawie pielęgnacji :) Ja mam od nich dwa drzewka - karmonę (moje pierwsze dziecko) i pieprzowca (który przybył później) - oba są cudowne... no i znoszą dzielnie wszelkie operacje, których na nich dokonuję. W Ogrodach prowadzone są też warsztaty sztuki bonsai więc kolejnym prezentem w przyszłości może być cos takiego :))) Ja w każdym razie czekam na taki prezent, bo z książek i na podstawie właśnych prób i błędów to jednak nie wszystkiego można się nauczyć...
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: jak zacząć?

Małgosiu,
ja bym polecała kupienie drzewka - obserwacja takiego wykształconego już, z którym i tak jest troszkę roboty, to też spora nauka... a przy okazji opieka nad nim zweryfikuje czy na prawdę masz cierpliwość do formowania własnego od podstaw:) Potem warsztaty... a potem samodzielne eksperymenty... trzeba przeciez pamietać, że "po pierwsze: nie szkodzić" :)

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Dzięki Magdo!Łukasz K. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 12:59

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

wielkie dzięki za rady :)
do literatury już dotarłam :)

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Magdalena Korytkowska:
Łukaszu,
Świetny pomysł :)
W Warszawie szukaj drzewek w tym miejscu http://www.ogrodybonsai.com.pl/
>Ja też tam pojadę, dzieki za adres.
Kupiłam prościutkiego ficusa, trochę się nad nim poznęcałam, intuicyjnie odrutowałam, to moje pierwsze próby.
Przedtem troche poczytałam i nie ma sie czego bać, robiłam to z wyczuciem, a druciki to pewnie są jakieś specjalne do tego?
Gdzie mozna je kupic? Na pewno są w tym Centrum Bonsai, o którym pisałas, Magda.
Pozdrawiam, życzę wszystkim pieknych, zdrowych drzewek.
Robert Sternicki

Robert Sternicki Specjalista IT

Temat: jak zacząć?

Magdalena Korytkowska:
Łukaszu,
Świetny pomysł :)
W Warszawie szukaj drzewek w tym miejscu http://www.ogrodybonsai.com.pl/

Mnie skierowały tam Google ;-) niezawodny przewodnik człowieka w potrzebie.
Pięknie tam jest szczególnie wiosną i latem. Teraz miejsce będzie wyglądało troszkę smętnie... ale maja też drzewka domowe-parapetowe takie jak karmona, pieprzowec czy ficus :)

Podobnie jak Łukasz postanowiłem uszczęśliwić moją Dziewczynę drzewkiem bonsai. Właściciel doradził na początek Pieprzowca, jako drzewko dla nowicjuszy.
Ludzie kompetentni, mili i uczynni tam pracują więc wywiesz sie o wszystko,

Potwierdzam Pan był niezwykle cierpliwy. Pomógł w wyborze i odpowiedział na wszelkie moje pytania. Wręczył także krótki przewodnik, który traktuje jak postępować z drzewkiem.

>a jakby się cokolwiek z dzrewkiem zaczeło dziać to
zawsze możesz przywieźć by poprosić o poradę w sprawie pielęgnacji :) Ja mam od nich dwa drzewka - karmonę (moje pierwsze dziecko) i pieprzowca (który przybył później) - oba są cudowne... no i znoszą dzielnie wszelkie operacje, których na nich dokonuję. W Ogrodach prowadzone są też warsztaty sztuki bonsai więc kolejnym prezentem w przyszłości może być cos takiego :)))

Miałem zafundować i jedno i drugie, ale co za dużo to nie zdrowo.
Najpierw wyposażę ją w drzewko i lekturę, a później kolejnym prezentem będą warsztaty w Ogrodach.

Ja w każdym razie czekam na taki prezent, bo z
książek i na podstawie właśnych prób i błędów to jednak nie wszystkiego można się nauczyć...

BTW możecie polecić jakąś przystępną literaturę w tym temacie?
Pozdro.
Robert
Agnieszka Rozmus

Agnieszka Rozmus specjalista d/s
marketingu

Temat: jak zacząć?

Witam,
właśnie postanowiłam wyhodować sobie bonsai, myślałam, że zacznę od kupionek nasion, żeby być ich "matką" od początku...ale po przczytaniu Waszych wypowiedzi chyba zrezygnuję z mojego zamiaru. Co więc robić???
Rafał Rynkiewicz

Rafał Rynkiewicz analityk
biznesowo-systemowy
+ robię w
internetach, w
eco...

Temat: jak zacząć?

Hej, witaj Agnieszko

Jeśli masz ogród - proponuję zakupić jakieś pre-bonsai w sklepie bonsai. Bedzie taniej, będziesz też odważniej mogła eksperymentować (niż z "full" bonsai). Będziesz miała już co pielęgnować, wyprowadzić na bonsai i mieć się czym cieszyć.

Druga propozycja w przypadku posiadania ogrodu... zakupić w zwykłej szkółce drzew i krzewów jakiś np. jałowiec, irgę... tudzież inny gatunek, ale taki okaz, który będzie mieć grubszy pień i gęstą koroną i eksperymentować - poprzycinać, kształtować drutem... można szybko uzyskać bardzo dobry efekt. Plusem jest szybkość, niski koszt i satysfakacja :)
Bardzo dobrze taki proces jest przedstawiony w książce Harry Tomlinsona.

Trzecia propozycja - pozyskanie jakiegoś ciekawego okazu z natury... Niekoniecznie łatwo jest znaleźć coś godnego uwagi. Jeśli lubisz długie spacery i byłabyś skłonna na takie polowanie - nic do stracenia. Jednak cierpliwość też jest ważna
tutaj, bo takiego okazu nie można sobie wykopać o dowolnej porze
roku (najlepiej wczesna wiosna, zanim "wystartuje"), a sezon wcześniej przygotować je do zabiegu podcinając korzenie by bryła korzeniowa się zagęściła i tak na prawdę
powinnaś mieć jeszcze zgodę tamtejszego leśniczego :) tudzież innego właściciela terenu. Po tym wszystkim jeszcze przydałoby się aby okaz miał cały sezon przejściowy, nie pakować go od razu do donicy bonsai.

Uzyskać coś z nasion... żeby można było to nazwać bonsai to według mnie tak 6 lat :) Satysfakacja na pewno o wiele większa, bo
kształtuje się je od "niczego".

Opcja bez ogrodu - zakup gotowego bonsai indoor, czyli do wnętrz.
Okazy z kwiaciarnii po przejściach po podróży z chińskich plantacji zazwyczaj szybko umierają, stąd też bym polecał jakiś
sklep bonsai.Rafał Rynkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.09.09 o godzinie 14:59
Bartłomiej Olejnik

Bartłomiej Olejnik Student,
Politechnika
Częstochowska

Temat: jak zacząć?

Pozyskiwanie drzew z lasu/parku jest nielegalne.

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Bartłomiej Olejnik:
Pozyskiwanie drzew z lasu/parku jest nielegalne.

Kolega Rafał napisał przecież:
Rafał Rynkiewicz:
... i tak na prawdę powinnaś mieć jeszcze zgodę tamtejszego leśniczego :) tudzież innego właściciela terenu.Daniel Bachan edytował(a) ten post dnia 18.05.11 o godzinie 15:25
Ewa M.

Ewa M. Szukam wyzwań :)

Temat: jak zacząć?

Bartłomiej Olejnik:
Pozyskiwanie drzew z lasu/parku jest nielegalne.

Chyba, że pozyskuje się za zgodą leśniczego czy właściciela parku... :)
Bartłomiej Olejnik

Bartłomiej Olejnik Student,
Politechnika
Częstochowska

Temat: jak zacząć?

Chodzi tylko o to, żeby ludzie którzy nie mają doświadczenia nie wyrywali roślin z lasu... Zgoda owszem ale co po zgodzie gdy ktoś wykopie roślinę która po jakimś czasie padnie. Jeśli ktoś pyta się o pozyskiwanie roślin z lasu to ja taką osobę uważam właśnie za niedoświadczoną.
Ewa M.

Ewa M. Szukam wyzwań :)

Temat: jak zacząć?

W przypadku osób które nie posiadają większej wiedzy ( a przynajmniej podstawowej ) o roślinach - fakt - nie jest to za dobre połaczenie ;)

Temat: jak zacząć?

Witam,
dziś zaczynam moją przygodę z Bonsai,

posadziłam nasionka...

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: jak zacząć?

Hmm... no nikt nie radzi zaczynać od nasion..

Temat: jak zacząć?

... lubię wyzwania :))

Następna dyskusja:

Dąb - kiedy i jak zdobyć?




Wyślij zaproszenie do