GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Witam :)

No i zaczęło się. Z racji kwarantanny między szczepieniami nasza sunia jest non stop w domu. Mam ten komfort, że pracuje w domu więc mam ją na oku. Ten pies w dzień śpi, wstaje na jedzenie, trochę się pobawi i idzie spać. Generalnie Super :) idealny pies.

Natomiast, w nocy kiedy my chcemy spać, ona zaczyna koncerty. Piszczy, przybiega do sypialni i chce na łóżko (SIKA po mieszkaniu). Chce się bawić. Trochę śpi, potem znowu akcja. Ma skończone 8 tygodni i jest u nas od piątku i wiem, że to kiedyś minie (mam taką nadzieje).

Powiedzcie proszę, jak radziliście sobie z waszymi boksiami w nocy. Czy mam ją wymęczyć w ciągu dnia zabawami, żeby na noc była najzwyczajniej zmęczona. Czy to jakiś okres przejściowy.

Próbowałem uczyć siusiania na gazety. Kończyło się to zjadaniem prasy :) i siusianiem gdzie popadnie. Małego szczeniaka miałem dawno temu i niestety nie pamiętam jak to jest, zapewne to moja mama biegała ze szmatką i ścierała siuski po szczeniaku, a ja go tylko przytulałem :)
Link do wypowiedziLink
Joanna Myszor

Joanna Myszor student

Temat: Nocne harce i siusianki :)

myśle, że to przejdzie. Moja bokserka, najżywsza z miotu, co mówi samo za siebie, szalała w dzień i w nocy. Pamiętam jak budziłam się w środku nocy mając nad twarzą rozbawioną mordke i wiszące uszyska.Najlepszą rozrywką w nocy było także przegryzanie gumki w spodniach od piżamy :) ale przeszło jej z czasem, wyrosła na rozważną bokiową suczkę :) Fakt to męczące bo do szkoły wstawałam nieprzytomna ale za to teraz jest co wspominać :)
Może jak wymęczysz ją w ciągu dnia to odpuści, ciężko powiedzieć :) ja takich technik nie stosowałam.
co do siusiania, to akurat było takie cudo, że chodziła grzecznie na gazetki. A jak zdarzyło się, że poza, była delikatnie karcona za kark i przenoszona na gazetę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

No zobaczymy, dzisiaj w nocy będziemy dzielni. Nie będziemy reagować i spać :). Najlepiej by było aby kwarantanna się skończyła to wtedy mamy spacery i jest szansa na szybszą naukę. Do 20 kwietnia robimy w domu :/
Link do wypowiedziLink
Katarzyna G.

Katarzyna G. Specjalista ds.
marketingu

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Nasza Mordzia była na siusiu wynoszona na trawnik za każdym razem już po pierwszym szczepieniu. Nie miała kontaktu z innymi psami - tego pilnowaliśmy. Dzieki temu nauczyła się,ze w domu sie nie załatwia. Ale my mieszkamy na parterze, wiec było nie było to zbyt uciążliwe. Żadnego choróbska nie złapała na szczęście.
Co do nocy, to piszczała przez dwie pierwsze, a potem nauczyła się spać, gdy my śpimy. Jeśli jej sie akurat nie chce, to drepce po mieszkaniu lub patrzy przez okno, ale nam nie przeszkadza. Myślę,ze najlepszym sposobem jest zmęczyć psa w ciągu dnia i prowadzić dośc regularny sposób spania-wstawania.
Link do wypowiedziLink
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Głupio to zabrzmi, ale tego właśnie zazdroszczę tym szczęśliwcom, którzy boksera mają od szczeniaka...
Moje przyszły do nas dorosłe, budzi nas tylko chrapanko i/lub próby wciśnięcia się do łóżka na przytulanko. :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Katarzyno, ja chętnie bym z sunią wyszedł na chwilkę na siku, ale boje się, że wszędzie mogą być jakieś wirusy. Tak nas tym nastraszono, że chyba sami wpadliśmy w jakąś paranoję. My mieszkamy na 3 piętrze, nie byłoby dla mnie problemem wynoszenie maleństwa na zewnątrz ale "KWARANTANNA" dzisiaj się dowiedziałem, że do 20 kwietnia musimy być w domu :/

Buba jest bardzo energicznym psem, dużo biega i psoci, ale zaraz odsypia. Po powrocie żony bawimy się z nią aż do jej kolacji. Potem czekamy na kupkę i siku i idziemy spać. My dość regularnie chodzimy spać i rano wstajemy. Tyle, że Buba lubi przychodzić w nocy i piszczeć. Dzisiaj postaramy się to ignorować :)

Pani Ewelino, szczeniaki są urocze ale ja mam wrażenie, że dorosłe psy mają wpojone niektóre zachowania i troszkę łatwiej z nimi się "dogadać". Nasza bestia nauczyła się, że NIE WOLNO znaczy nie wolno ale i tak usilnie próbuje coś podgryzać i coś psocić.
Link do wypowiedziLink
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Nocne harce i siusianki :)

No nie wiem, czy łatwiej, psy po przejściach muszą coś w sobie przełamać, żeby móc się dogadać, a też nie wszystkie umieją sygnalizować potrzeby (moja Kora np. staje pod drzwiami - czasem trudno jest to spostrzec, wolę sposób Maxa, który piszczy, keirując się do wyjścia - od razu wiadomo, o co chodzi).

Apropos szczeniaka - wiem jedynie z teorii, że te gazety to podobno trzeba kłaść zawsze w tym samym miejscu, najlepiej takim, w którym zwierzę samo zwykle się załatwia. Chodzi o to, żeby "pachniało" stosownie do przeznaczenia.

Wiem też, że są specjalne podkłady dla szczeniąt - te są mniej fajne do gryzienia i mają też specyficzny zapach - tak, że zwierz podobno wie, że to na to należy narobić.

Co do karcenia - raczej większość znanych mi hodowców i psiarzy poleca nagradzanie za załatwienie się we właściwym miejscu i przenoszenie na to miejsce, jak tylko pies robi, nie tam, gdzie trzeba (że to tak ujmę - w trakcie wykonywania czynności). Koleżanka hodowca, mówiła też o tym, że ona jest w stanie przewidzieć, kiedy psie dziecko będzie chciało siusiu czy kupę - z obserwacji zachowania, ale też np. wiadomo, że po spaniu zaraz będzie się mu chciało itp. Wtedy zanosi zwierzątko na właściwe miejsce tuż przed spodziewanym siusiu i baaaardzo chwali za zrobienie tam i po jakimś czasie piesio kojarzy, że jak mu się chce, to musi lecieć w określone miejsce...

Ale i tak zazdroszczę troszkę...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Jeśli chodzi o kupkę, to już wiemy kiedy :) Buba biega nerwowo i prycha. Siku jest tajemnicą. Ona robi to z zaskoczenia. Podkłady mieliśmy, zjedzone :). Gazety cały czas z uporem maniaka testujemy. Mam nadzieje, że wnet maleństwo będzie wiedziało o co nam chodzi. Jest to wygodniejsze w sprzątaniu - a tak to my w nocy albo rano szukamy niespodzianek :)

Pieska po przejściach też miałem. Zabraliśmy smoka ze schroniska. Te psy są kochane i wierne, ale fakt mają swoje halo w głowie. Konsekwencja i spokój mogą tylko pomóc psiakowi. Tymczasem znikam i zabieram Bubę do przeglądnięcia dzisiejszej prasy :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Ostatnio gdzieś słyszałam, iż nie należy psa uczyć sikania na gazety, ponieważ (co sama zauważyłam) gazetą sie psa karci. Psy nie lubią szelestu gazet i zle na to reagują. Natomiast fantastyczna sprawa jak chce psa skarcic - zwijam gazete i macham przed nosem bądź lekko po zadku dam mówiąc "zaraz w dupke dam". Jak robi cos co mi sie nie podoba wystarczy teraz "zaraz w dupke dam" i piesek robi sie milutki. Natomiast jak wyciągne gazete to mała szczeka coś w stylu "nie podoba mi sie to i jak tylko dorwe kawał tego papieru to rozerwe na strzepy, schowaj to a ja przestane wam demolować dalej mieszkanie, bede grzeczna".
Słyszałam, że dobra sprawą jest kupienie kuwety i posianie trawki, bo nie ukrywam tego iż oduczanie boksiów sikania zajmuje troche czasu. Tą co teraz mam przestała robić to jak skonczyła 6 miesiecy. Menda potrafiła przyjść do domu i sie załatwić. Nawet wychodziłam z nią 6-7 razy dziennie, także w nocy budzik nastawiałam i wychodziłam. zawsze tak 6, 10, 13, 16, 19, 22, 2. Natomiast teraz ma 8 i czasami rzeczywiście sie zdarzy ale raczej w nocy. Jednak zaczełam z nia spacery jak miala 10 tyg. Zanosiłam tam gdzie jest ładna trawka i nie ma stycznosci ze zwierzetami ani odchodów jakichkolwiek i max po 15 min dłużej nie.
Link do wypowiedziLink
Dominika Kołodziej

Dominika Kołodziej Rekrutacje IT

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Dorota Zawistowska:
Ostatnio gdzieś słyszałam, iż nie należy psa uczyć sikania na gazety, ponieważ (co sama zauważyłam) gazetą sie psa karci.

To chyba wystarczy przestać straszyć i bić psa, znika problem "strasznych" gazet.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Doroto, trawy siać nie będę. Zastosuje metodę gazet. Psa też gazetą nie biję. Wierzę w magię słowa NIE WOLNO i konsekwencji. Sunia jest u nas 5 dni, oczywiście ciągle szuka czegoś do psocenia, ale gdy słyszy NIE WOLNO daje sobie spokój. Mam nadzieje, że prędzej czy później utrwali sobie te czynności.

A co do sikania to każdy pies jest inny, znajomi mieli psiaka, który też bardzo długo nie nauczył się sikać na polu. Spacerował bardzo długo i tak w domu coś uwalił. Mi tylko chodzi o to, żeby Buba robiła w jednym miejscu coby nad ranem albo w nocy nie szukać placków :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Psa nie bije, a gazeta była jedynym skutecznym dla nas sposobem, wszystkie inne zawiodły... żadne "okiem psa", zaden psi psycholog... Jak miała te 4 miesiące przychodziła do mnie, przynosiła zabawki a teraz jak ma 8?? Moge mieć w kieszeni kilo surowego mięsa, ulubioną zabawke,smakołyki ale żeby przyszła?? Weszła w taki okres, że ciężko jest ją przekonać do czegokolwiek. Nigdy nie była bita, jak ją złapie to w nagrode dostaje coś dobrego, bo jak ją skarce to wiem że wiecej nie podejdzie. Chodzimy na szkolenie to tam zachowuje sie wzorowo... więc stopniowo mam nadzieje że faza "ucieczki" jej przejdzie.
Rozmawiałam z osobą ze związku kynologicznego i też jest zdania, że do sikania lepsza jest choćby ścierka a nie gazeta.
Ja załatwiłam to w ten sposob iż kupiłam sprey odstraszający. popsikałam tam gdzie psu nie wolno i zostawiłam przestrzeń na kafelkach w przedpokoju i tam tez sie załatwiała. Oczywiście mialam problem w nocy i psikałam tylko w przedpokoju pod pokojami, żeby siuśki nie wchodziły mi pod panele- akurat drewno siuśki znakomicie wchłania a pozniej są uwypuklenia i nieznośny smrod. Podziałało. Szkolenie też nam pomogło w dyscyplinie w domu ale kurs rozpoczełam jak miała ponad 6 miesięcy do tego czasu, działy sie rózne cuda.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Witam,
szperając w internecie i szukając m.in. klatki na wyjazdy na wystawy zauważyłam fajne preparaty i pomyślałam, że może Panu Maciejowi pomóc

Beaphar Puppy Trainer
Środek do nauki czystości dla szczeniąt.
Zastosowanie w pomieszczeniu - 5-10 kropli nanosimy na gazetę i umieszczamy ją w dogodnym dla nas miejscu (np..kuweta), gdzie chcemy aby szczenię załatwiało potrzeby fizjologiczne. Na zewnątrz - 5-10 kropli w wybranym miejscu.

Beaphar puppy Pads - Pieluchy 7 szt
Maty do nauki czystości u szczeniąt absorbujace wilgoć.
Mozna ułatwić szczenięciu naukę i spryskać matę preparatem Puppy Trainer
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nocne harce i siusianki :)

Witam Pani Doroto. Dziękuję bardzo za pamięć. Koniecznie trzeba sprawdzić bo jeszcze 14 dni kwarantanny przed nami a gazety to tylko super zabawka do targania . Kto by tam myślał sikać na nie :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nocne "jesz ile chcesz" w R...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj