konto usunięte

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

11,4% amerykańskich internautów oglądało w ciągu ostatnich 30 dni wideo online, to o 123% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, wynika z badań ankietowych Mediamark Research. Blogi odwiedza 6,7% internautów z USA, o 163% więcej niż rok wcześniej.
(Źródło: http://www.internetstandard.pl/news/103869.html)

Ostatni raport Ericssona pokazuje, że w Polsce poziom czytelnictwa blogów to około 8%.

Młodzi ludzie w Polsce nadal wolą TV
http://media2.pl/media/13698,media,a,nastolatki.html

Czy to nie jest przypadkiem tak, że mówienie o popularności i powszechności blogów stało się już twierdzeniem podobnym do uogólnień w stylu "świat jest wioską globalną"? A posiadanie bloga (zwłaszcza przez firmę:) jest czymś w rodzaju magicznego zaklęcia, które ma rozwiązać wszystkie problemy w komunikacji? Hm?

konto usunięte

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

Popatrzmy na amerykański trend: To bardzo optymistycznie wygląda - wzrost o163%, tylko co z tego jeśli to nadal jest marne (bądź co bądź) 6,7%?

Najprawdopodobniej trend amerykański przeniesie się na Europę... kwestia za jak długo.

Jeśli chodzi zaś o Polskę, to nie wydaje mi się aby faktycznie blogowanie było takie trendy. Taki obraz blogów funkcjonuje w wąskim kręgu ludzi zainteresowanych tematyką, co jednak - jak mniemam - nie przekłada się na obraz ogólny.

Jeśli idzie o przewage TV nad siecią a w szczególności blogami - wystarczy porównać dostępność (modne hasło) obu mediów.

konto usunięte

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

Paweł L.:
Jeśli idzie o przewage TV nad siecią a w szczególności blogami - wystarczy porównać dostępność (modne hasło) obu mediów.


W Polsce dostęp do sieci to około 20% chyba, telewizja jest powszechna. Można zadać pytanie, czy nawet jeśli ilość osób z dostępem do netu będzie się zwiększać, to czy będzie skutkować to budowaniem blogów - wydaje mi się czasem, że ludzie przyzyczajeni do TV przenoszą swoje zwyczaje do Sieci - bardziej oglądają niż chcą uczestniczyć
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

W Polsce dostęp do sieci to około 20% chyba, telewizja jest powszechna. Można zadać pytanie, czy nawet jeśli ilość osób z dostępem do netu będzie się zwiększać, to czy będzie skutkować to budowaniem blogów - wydaje mi się czasem, że ludzie przyzyczajeni do TV przenoszą swoje zwyczaje do Sieci - bardziej oglądają niż chcą uczestniczyć


Na 100 osób w necie 1 stworzy treść, 19 wejdzie z nią w interakcję (skomentuje, podlinkuje), 80 obejrzy w milczeniu. Nie ja wymyśliłem te statystyki, ale to prawda :)

konto usunięte

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

Paweł T.:
W Polsce dostęp do sieci to około 20% chyba, telewizja jest powszechna. Można zadać pytanie, czy nawet jeśli ilość osób z dostępem do netu będzie się zwiększać, to czy będzie skutkować to budowaniem blogów - wydaje mi się czasem, że ludzie przyzyczajeni do TV przenoszą swoje zwyczaje do Sieci - bardziej oglądają niż chcą uczestniczyć


Na 100 osób w necie 1 stworzy treść, 19 wejdzie z nią w interakcję (skomentuje, podlinkuje), 80 obejrzy w milczeniu. Nie ja wymyśliłem te statystyki, ale to prawda :)


i wychodzi na to, że "oddolne" dziennikarstwo internetowe w większości przypadków polega na powrzucaniu na bloga filmów z youtube albo wklejenia połowy artykułu z kioski onetu z drobnym komentarzem. trochę śmieszy mnie takie naiwne patrzenie na blogi

konto usunięte

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

Takie blogi ciężko klasyfikować jako mające cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem, choćby amatorskim.

konto usunięte

Temat: Czyż nie przecenia się blogów?

Marcin W.:Czy to nie jest przypadkiem tak, że mówienie o popularności i powszechności blogów stało się już twierdzeniem podobnym do uogólnień w stylu "świat jest wioską globalną"? A posiadanie bloga (zwłaszcza przez firmę:) jest czymś w rodzaju magicznego zaklęcia, które ma rozwiązać wszystkie problemy w komunikacji? Hm?


Fakt, nadal jest to pewnego rodzaju nakręcanie "trendu". Tylko że ja, zajmując się jednak jakby nie było w sporej części reklamą w Necie, zdaję sobie sprawę z pewnego bardzo niewygodnego faktu:
-> jak widzę banner albo reklamę, to zwykle omijam
-> zazwyczaj już nie zwracam uwagi na bannery i reklamy

Dlatego też już od jakiegoś czasu testuję sobie różnicę skuteczności odpowiednio dobranej reklamówki i wpisu w odpowiednio dobranym blogu - i to drugie bije wszystko inne na łeb na szyję. Tak że na moje oko, to po prostu blogi są źle używane: one mają być pisane przez pasjonatów mających coś do powiedzenia, a firmy powinny starać się raczej o to, żeby w wybranych, pasujących targetem blogach zyskać ciekawy wpis na temat, który chcą przekazać.

Jeśli chodzi o blogi firmowe, to czytam je mniej więcej tak samo jak "kiedyś" działy 'aktualności' - i one chyba de facto tym właśnie są, bo inne przeznaczenie obserwuję sporadycznie...



Wyślij zaproszenie do