konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Witam:)

jak w temacie. Mamy 3 tygodnie, wylatujemy 27 grudnia. Jedziemy na wlasna reke, interesuja nas miejsca klimatyczne, poznanie kultury tych krajow i codziennego zycia ludzi... Jestem wlasnie na etapie planowania trasy. A moze ktos z Was bedzie tam w tym czasie? :)

Bardzo prosze osoby, ktore byly w tym rejonie swiata o wskazowki:

- co szczegolnie warto zobaczyc?
- jakie sa temperatury w tym okresie - a co za tym idzie: jakie ubrania ze soba zabrac?
- bezpieczenstwo - czy nalezy na cos szczegolnie zwracac uwage? Czy obecnie jest tam bezpiecznie?
- wszelkie wskazowki praktyczne, ktorymi mozecie sie podzielic...
- ktore przewodniki polecacie?
- jesli chodzi o Jordanie, to planujemy zobaczyc tam Petre i Wadi Rum, czy cos jeszcze warto odwiedzic? Raczej nastawiamy sie na 2 tygodnie w Syrii i tydzien w Jordanii.

wielkie dzieki za pomoc:)

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Marhaba!

Warto zobaczyć Damaszek, Palmirę i La takię w Syrii.
No i małe klimatyczne wioski, np. od yerby lub kefiru :)
W Jordanii za dużo nie ma... stolicę

Temperatury są umiarkowane, możesz zobaczyć meteo, w nocy do kilku stopni. Raczej ciepło jak na polskie warunki :)
Jest bezpiecznie, nie ma bandytów złodziei jest dziwnie, zupełnie inaczej niż w europie i jest inaczej niż teraz Ci się wydaje.

Wskazówki praktyczne...

kup od razu tą droższą wizę, bo tam jest fantastycznie, za 40 euro chyba, wielorazową na 3 miesiące...

w damaszku jest ambasada syrii i tam dopiero możesz kupić wizę do jordanii, w Polsce nie ma :)

w wizie do Syrii napisz "Cham Palace" najpopularniejszy hotel :)

Marhaba - cześć
szukran - dziękuję ;)
habibi - kochanie :)

ajran - najlepszy kefir :)

jedzenie jest tanie, dobre, jadłem wszystko i nic mi się nie stało,
jestem wegetarianinem, ale brałem udział w rytualnej kolacji Jordańskiej, gdzie spróbowałem kawałek kurczaka i też przeżyłem...

Syria jest drugim na świecie importerem yerby, mam nadzieję, że lubisz bo tam jest tania i w ogóle :) najdroższy jest sok ze świeżych pomarańczy, jedzenie tanie... ludzie na maksa pozytywni, aż do nudności, nie ma żadnych ciśnień religijnych, po jednej stronie ulicy meczet po drugiej kościół. Nie można robić zdjęć obiektom wojskowym. Ani obrażać prezydenta. Ma na imię Lew... i tego też nie należy głośno mówić :) Ludzie będzą interaktywnie
"szura" to zdjęcie będą chcieli byście im zrobili

komunikacja miejska tania na maksa (bilet około 30gr)

"Pol man" to dworzec autobusowy

tureckimi liniami lotniczymi najtaniej się dostać i mają dobre jedzenie na pokładzie i wino ;)

- przewodnika nie znam

chyba za długo na jordanie tydzień, to niedaleko bardzo...

gdyby coś mam tam przyjaciół :)

pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

a właśnie alkhohol... w czerwonych kioskach (podobnych jak na ukrainie) na dzielnicach chrześcijańskich, całodobowy... syryjskie wino nie dobre, najlepsze z libanu, spróbujcie araku, najlepiej z każdego kraju ;) z iraku jest robiony jako jedyny zamiast z ziół z pędów hmm... trzciny cukrowej chyba... też dobry :)

alkohol na ulicach można pić tylko zawinięty w papier czy coś takiego... w knajpach raczej nie ma, są za to nargile z owocowym tytoniem z melasą, ludzie bawią się w wolne dni na dworze pijąc herbatę i leżąc na trawnikach...

a i weźcie skafandry od wiatru i okulary przeciwsłoneczne z takimi bajerami po bokach od piachu najlepiej, no chyba, że słabo zwiedzacie i nie będziecie chodzić po pustyni, skorpionów nie ma... a jeśli już to nie ma czarnych ;) - są w iranie

a jeszcze mi się przypomniało, zawsze czysta ubikacja jest w meczecie :)Jakub Machałek edytował(a) ten post dnia 16.11.07 o godzinie 13:14
Reema Handall

Reema Handall Kierownik operacyjny
działu handlowego;
Specjalista d/s r...

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

W Jordanii trzeba zobaczyc przede wszsytkim Jarash, Petre, Wadi Rum i Morze Martwe - niezapomniane przezycia. Jak sie uda gora Nebo. Sek w tym, ze Jordania jest bardzo droga.Stolica jest ogromna i caly czas sie rozbudowuje, ale Stary Amman warto zobaczyc wraz z cytadela i amfiteatrem.

W Aleppo alkohol mozna kupic w wielu miejscach...
W Hama w dzielnicy chrzescijańskiej.

Vise jordańską otrzymać mozna bez problemu na przejściu granicznym.

Zima niby cieplej niz u nas, ale temperatura odczuwalna jest nizsza nic faktyczna. Podobnie jak w Anglii.

Przewodnik Lonely Planet

Syria jest bardzo tania, ale warto sie targowac.
Woda w sklepie 25 lirow
Cola ok 50 lirow
W Syrii dobrze jest sie przemieszczac busami, badz miejscowymi autobusami. Warto bo jest tanio i czuc klimat kraju.

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Hej:)

dzieki za wszelkie informacje:)

mam jeszcze pytania: wybieramy sie na kilka dni na pustynie Wadi Rum: jakie buty wziac? Trekkingowe, czy takie turystyczne, do kostki, znacznie lzejsze?

ile potrzebujemy kasy na 3 tygodnie, w tym ok tygodnia w jordanii? Czy cala gotowke powinnismy miec ze soba, czy sa jakies bankomaty po drodze?

wlasnie sie zastanawialam, czy sa mi potrzebne okulary sloneczne - jak sie okazuje, warto, tak?

Jakie ubezpieczenie polecacie? jesli wybieramy sie na pustynie, to jest to opcja trekking?

czy w tym okresie (3 tygodnie stycznia) mozemy sie spodziewac deszczu? Jesli chodzi o temperatury to slyszalam, ze w nocy temp moze spadac do ok zera, natomiast w ciagu dnia nawet 28 stopni. Potrwierdzacie?

jak wyglada sytuacja z ubiorem w trakcie podrozy. Slyszalam sprzeczne opinie: ze kobieta powinna ubierac sie w dluga spodnice, chustke na glowe i miec zakryte lokcie, kolana itp. Natomiast druga osoba mowila mi ze spokojnie mozna podrozowac w spodniach i z odkryta glowa. Co o tym myslicie?

dzieki za pomoc:)
Krzysztof Lipiec

Krzysztof Lipiec some things are not
important

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

hej:)

Na pustyni miałem buty trekkingowe powyżej kostki, kumpel miał lekkie do kostki, przeżyliśmy.

W Syrii jest tak tanio, że nie pamiętam ile wydaliśmy, w Jordanii musisz założyć, że wydasz 1,5x tyle co w sezonie w Polsce. Oczywiście wiele zależy od tego czy wynajmiesz samochód 4x4 na pustynię czy nie oraz gdzie będziesz nocował. Ja osobiście wybrałem tani nocleg na dachu, ale wynajęcia terenowej toyoty sobie nie darowałem.

Okulary oczywiście dają komfort, podczas burzy piaskowej niezastąpione są takie jak w góry, z osłonami z boku.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie - zobacz umowę. Ja miałem signal iduna i nie było tam wyłączenia dotyczącego chodzenia po pustyni - to chyba nie jest sport extremalny.

Jeżeli będziesz w bardzo ortodoksyjnym mieście n.p. Huma, może być problem z nabyciem alkoholu. Natomiast Aleppo jest trochę jak mały Istambuł bardzo liberalne.

Z różnych przyjemności polecam hammam (łaźnię) koniecznie full serwis - to znaczy, że pracownik łaźni będzie Cię mył. Całego (no, z jednym wyjątkiem) - dla mnie to był hardcore.

Do jedzenia na słodko polecam Baklavę - przywiozłem z Syrii 5 kilo :D

Jeżeli będziecie mieli okazję może warto wpaść do Bejrutu w Libanie, choćby ze względu na kuchnię stanowiącą mix francusko-orientalny.

Jeżeli nie masz jeszcze wizy syryjskiej, warto dać sobie czas na jej uzyskanie, mnie za pierwszym razem się nie udało - ze względu na kierunek studiów (politologia). Za drugim razem wpisałem nazwę wydziału (Wydział Nauk Społecznych) i było ok. Wizę jordańską kupisz na granicy. Słowo klucz w Jordanii: welcome :)

Co do miejsc do odwiedzenia, poprzednicy juz pisali, przewodnik je również wymienia.

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Marhaba,
Jeśli wybierasz się do Syrii warto odwiedzić ( zobaczyć) oprócz tego co już koledzy Ci podpowiadali: Qalb Lozeh, Qalat Saman, Qalat Al Hosn , Qalat Marqab, Apameę(Afamię), Norias w Hamie, bizantyjskie miasta na północ od Halab(Aleppo), samo Aleppo. Palmirę. Poza tym wszystko zależy ile masz/macie czasu. do większości niestety ciekawych miejsc nie dojedziesz autobusami albo też dojedziesz ale tracąc cały dzień lub nawet dwa. Na północy w okolicach Aleppo jest około tysiąca opisanych miast i stanowisk archeologicznych więc wybrać wręcz nie sposób.
W okolicy samego Damaszku (na przedmieściach ) warto koniecznie zobaczyć meczet szyicki Zaynab bint Ali. (jesli będzie problem z wejściem - zawsze znajdzie się ktoś mówiący po angielsku - przyjeżdzają tu masowo szyici z UK i USA).
Umieściłem na flickerze wybór zdjęć - taki teaser - warto zobaczyć i wybrać sobie co z tego warte jest odwiedzenia a co nie. http://www.flickr.com/photos/wszewko/sets/721576017557...
Porady praktyczne ( zapewne o tym wiesz ale na wszelki wypadek warto przypomnieć):
- żadnych pieczątek z Izraela albo też z przejść granicznych Jordanii lub Egiptu z Izraelem. Podobnie (na wszelki wypadek) jakichkolwiek przewodników o Tamtym Kraju, broszur, szekli itp. .
- lokalna bezpieka pracuje w każdym hotelu . Jak znajdą cokolwiek co świadczy o tym, że byliście w hmm...Palestynie, - odstawiają do granicy ale nie do najbliższej tylko dowolnej ( np. na granicę Syrii z Irakiem) - opisy takich sytuacji można znaleźć na tripadvisor.
- uwaga - GPS jest urządzeniem zakazanym. Jak znajdą i zorientują sie co to jest - patrz pkt. wyżej.
- lokalne linie lotnicze - są bajecznie tanie (15-20 Euro za bilet) i znakomicie pilotowane. Latają głównie samoloty JAK 40, ale tak utrzymane, że wyglądają i latają jak nowe.
- autobusy - to koszt max do 10 Euro,(standard 2-3) w zależności na jaką linię się trafi. Pamiętajcie tylko, że dworce autobusowe w Damaszku są na obrzeżach miasta. Trzeba jeszcze do nich dojechać
- taksówkarze - oprócz tego , że w stolicy ceny są pobierane z sufitu taksówki to UWAGA: taksówkarzom nie ma po co pokazywać miejsca na mapie: po pierwsze nie znają sie na mapie po drugie najczęściej nie czytają łacińskich liter. Najlepiej przygotować sobie ( napisać, poprosić, żeby ktoś napisał) nazwę miejsca po Arabsku.
- Do Palmiry najlepiej wybrać się samolotem. Jazda autobusem czy samochodem jest długa i bywa mocno uciążliwa. Poza tym, jedzie się przez strefę mocno zmilitaryzowaną - szosą na Bagdad. (kontrole, ruchy wojsk itp.)
- Na miescu w Palmirze, dosłownie wśród ruin jest hotel sieci Cham z całkiem przystępnymi jak na tą sieć cenami.
- Ceny hoteli dla cudzoziemców są zupełnie inne niż dla Syryjczyków. Tak jak w każdym państwie realnego, w tym przypadku arabskiego, socjalizmu. Europejczyk 100 USD, Syryjczyk - 10.
- W Damaszku warto zarezerwować sobie hotele wcześniej i zobaczyć, czy nie ma w okolicach jakiegoś święta.
- Uwaga: w okolicach piątku cała Syria jeździ na weekendy, np. do Latakii. Nie ma wowczas miejsc w autobusach i nic się z tym nie zrobi. (dla porządku przypomnę - Niedziela jest w piątek )
- W Syrii - tylko cash. Nie liczcie na karty kredytowe lub bankomaty.
- Pamiętajcie, że Syria jest ulubionym krajem wycieczek rodzin z Zatoki. Są takie tygodnie kiedy w żadnym hotelu w Damaszku ( poza nadroższymi) nie ma miejsc. Ceny hoteli na które musicie się przygotować wchodząc "z ulicy" w Damaszku to 60-100 USD. W innych miejscach - Insz'Allach. Jak traficie - to 15 USD jak nie -60.
- Można wynająć sobie samochód z kierowcą. Nie jest to tanie (60-100 USD /dzień) ale też nie jest morderczo drogie. Wtedy ma się gwarancję zwiedzenia tego co się zamierzyło. Wszystko jest funkcją czasu. Jeśli masz 1 dzień i 4 rzeczy do zobaczenia - samochód. Jeśli 2 dni i jedna lokalizacja- autobusy. Samochód z kierowcą trzeba próbowac zaaranżowac zdalnie. Lokalnie - jeśli znacie Arabski
- Wypozyczanie samochodu i jeżdzenie samodzielne - tylko dla miłośników Survivalu i fanów serii filmów z Mad Maxem.
- Z Damaszku bez problemu można wjechać do Libanu (Bejrut, Trypolis) i Jordanii (Amman) . Ceny autobusów ( nadroższych ) nie przekroczą 15 USD. Minibusy - zależy od zdolności negocjacyjnych - 2-3 -5 USD. Czas jazdy 2 godz + 4-5 godzin papierologii na granicach.
W Ammanie , ceny jak w Londynie. Polecam spróbować szukać w okolicah Jabal Amman.

To tyle w telegraficznym skrócie.Wojciech Szewko edytował(a) ten post dnia 10.12.07 o godzinie 12:25
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Jakub Machałek:
"Pol man" to dworzec autobusowy

Jeżeli już to "Pullman" i nie jest to nazwa dworca tylko marki autokarów.

Do Marty:

Ja do tych atrakcji dodałbym pobyt na pustyni albo w klasztorze głęboko w górach, jakiś fajny monastyr (jednym z takich klasztorów mieszka ksiądz, Polak). Ja z przyjacielem spędziliśmy kilka nocy w ruinach Ar-raqqa. Niesamowite wrażenia, brak zmasowanych wycieczek turystów, raz nas rano obudziła para z Belgii :), dostaliśmy zaproszenie od tubylców spania w okolicznej wiosce, piękny zachód i wschód słońca, w nocy niebo pełne gwiazd (tego się nie da opisać i zapomnieć! , poprostu białe niebo od gwiazd i drogi mlecznej). Spaliśmy w śpiworach, ubiur typowo trekkingowy. Uważać trzeba na bezpańskie psy ... zostaliśmy przez takie zaatakowani w Palmyrze od 4 nad ranem w ruinach. Później przygoda całodniowa w szpitalu miejscowym ...

Nasze zdjęcia z Syrii

http://www.wizzva.org/conrad/conrad.html
Krzysztof Ostrowski

Krzysztof Ostrowski programista,
webdeveloper

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

W Syrii można odwiedzić Maalulę, chrześcijańskie miasteczko, jest tam kaplica św. Tekli, i bardzo dużo innych kościołów, poza tym ładny krajobraz. Godna uwagi jest jeszcze Hama (rzucają sie w oczy Nurije) polecam zjeść słodkiego "naleśnika" w mieście, z tego miejsca wyruszałem na wycieczki po okolicach (palmira, krak).

Można pojechać jeszcze do Bosry - miasta z bazaltu (z tego co pamietam ;) ) - piękny amfiteatr, tam spiłem czeskie piwo z żołnierzami ONZ :D

W Damaszku poza typowym zwiedzaniem zajdź do lodziarni na Suku :) świetne lody pistacjowe serwują.

Na targu można sie targowac o wszystko, bo na pczątku ceny są bardzo zawyzone :)
Jako transport polecam busy, mozna poznac fajnych ludzi.

Z Syrii można też dostać się do Bejrutu, nie jestem pewny ale na dwa dni nie trzeba chyba wizy nawet. Ja nie mogłem z tego skorzystać, bo akurat Bejrut był bombardowany.

W Syrii hostele są bardzo tanie, chociaż nie wiem jak pogoda wygląda tam zimą ;) ja sypiałem na dachu (w sierpniu) za ok 2-3$, zawsze czyste prześcieradło, kocyk i poduszka :). W ogóle wszystko jest bardzo tanie... gorzej w Jordanii, ceny są wysokie.

Do Ammanu można dostać sie z Damaszku taksówką (stare amerykańskie[?] krążowniki) - jak jest komplet to cena wynosi kilka dolarów za osobę. Na granicy zdarza się ze odrywają tapicerkę z samochodów - więc sie nie przeraź ;) na granicy można też dostać wizę (10 albo 15 $)

W samej stolicy nie za wiele znalazem do zwiedzania (może słabo szukalem) za to obowiazkiem jest Petra :)
Polecam mount nebo i madabę, stamtąd bez problemu dostać sie można nad morze martwe (5JD za wstęp na plażę).
Ja tam dostalem sie autostopem, i tak samo wróciłem do stolicy :)

pozdrawiam i życzę udanej wyprawy :)Krzysztof Ostrowski edytował(a) ten post dnia 23.12.07 o godzinie 19:16

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Jadąc do Syrii trzeba załatwić sobie wizę w Ambasadzie Syryjskiej w Warszawie. Zależy czy na 1 m-c, czy 3 m-ce, na 3 m-ce okolo 30- 40 euro,
nie majac wizy celnik może nas zawrócić. Nie wpuszcą także do Syrii, kiedy zobaczą w paszporcie pieczatki izraelskie,
Wizę do Jordanii można zdobyćna granicy - 10 JD, czyli 50 zl na 1 m-c.

W Syrii warto zobaczyć kościół św. Szymona około 40 km od Aleppo , najstarszy kościół chrześcijański (lub jeden z najstarszych), choć ja tam nie dotarłem ;)
hostele okolo 8- 24 dolarów za noc,
w Damaszku oczywiście Kościół św. Pawła i meczet Ummajadów.

W Jordanii oprócz Petry i Wadi Rum/ warto zobaczyć, a raczej przede wszystkim warto zobaczyć: Madabę - miateczko z 10 tys. ludnością chrześcijańską (całóść70 tys.), słynną Mapę Palestyny z VI wieku w Madabie, Górę Nebo nieopodal Madaby, którą odwiedził Jan Paweł II.
Z Góry Nebo Mojżesz oglądał Ziemię Obiecaną, kiedy Bóg wprowadzał jego lud do ziemii Kannan.
Ponadto Mukawir, miejsce ścięcia Jana Chrzciciela,
i Bapthism Site ( miejsce chrztu Chrystusa)- choć alternatywne jest także po drugiej stronie Jordanu.

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Video z Syrii i Jordanii

http://emiddle-east.com/index.php?option=com_content&t...

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

dzieki wielkie za wszelkie Wasze wskazowki:)Jutro wyruszamy. Przypuszczalnie (takie sa plany, a zobacze jak bedzie z internetem i moja motywacja w trakcie:))bede zamieszczac krotkie relacje z wyjazdu na http://poprostupodroz.com. Po powrocie chetnie podziele sie na swiezo moimi wrazeniami i wskazowkami praktycznymi:) Mamy 23 dni, wiec pewnie uda sie dosc duzo zobaczyc...:)

Zycze Wam fantastycznego sylwestra i szczesliwego Nowego Roku:)

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Conrad R.:
Jakub Machałek:
"Pol man" to dworzec autobusowy

Jeżeli już to "Pullman" i nie jest to nazwa dworca tylko marki autokarów.

Hej

Ale tylko tym magicznym zaklęciem taksówkarz zawiezie Cię bezbłędnie tam gdzie chcesz trafić...
Bartosz Mielecki

Bartosz Mielecki Dyrektor
Zarządzający
Polskiej Grupy
Motoryzacyjnej

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Marta Pacek:
Po powrocie chetnie podziele sie na swiezo moimi wrazeniami i wskazowkami praktycznymi:)

Gdzie te wrażenia, wskazówki...? :)
Niecierpliwie czekam.
Tym bardziej, ze sam sie przymierzam do podobnej trasy.
Z gory dzieki!

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Wojciech S.:
- uwaga - GPS jest urządzeniem zakazanym. Jak znajdą i zorientują sie co to jest - patrz pkt. wyżej.
nieprawda - można korzystać z GPS'a : i to zarówno normalnego (korzystam z 3) jak i wbudowanego w telefon komórkowy (mam 1-nie używam); można też spotkać na ulicy Damaszku samochody z nawigacją satelitarną; nie wiem jaki jest sens korzystania z nich w mieście skoro można posłużyć się mapą w której nie wysiądzie bateria; nawet jeśli od strony prawnej wyglada to gorzej to GPS nie jest konieczny do zwiedzania a już na pewno źle się chodzi mając go uwieszonego na szyi - traktujmy to jak urzadzenie pomocne w razie zgubienia się
- Do Palmiry najlepiej wybrać się samolotem. Jazda autobusem czy samochodem jest długa i bywa mocno uciążliwa. Poza tym, jedzie się przez strefę mocno zmilitaryzowaną - szosą na Bagdad. (kontrole, ruchy wojsk itp.)
no chyba 10 lat temu - droga z Damaszku do Palmiry zajmuje 4 godziny z jednym przystankiem na odpoczynek - strefa ta nie jest zmilitaryzowana w ogóle; przejeżdżając tą drogą kilkanaście razy nie zdarzyło mi się natrafić na jakikolwiek patrol czy kontrole
- Ceny hoteli dla cudzoziemców są zupełnie inne niż dla Syryjczyków. Tak jak w każdym państwie realnego, w tym przypadku arabskiego, socjalizmu. Europejczyk 100 USD, Syryjczyk - 10.
ceny dla miejscowych są niższe, ale nie aż tak: w Palmirze przyzwoity hotel (np. Orient 5 minut piechotą od świątyni Bal) to wydatek 25 USD na osobę; w Deirr Ezzor np. jeden z lepszych hoteli (Ziad) kosztuje 40 USD dla nas (25-30 USD dla miejscowych)
- W Syrii - tylko cash. Nie liczcie na karty kredytowe lub bankomaty.
to już w ogóle kosmos co Pan opowiada - karty działają bez zarzutu o ile tylko jest je do czego włożyć (na wioskach nie ma) w miastach trzeba po prostu znaleźć bankomat

Proszę nie robić z Syrii jakiegoś państwa strasznie zmilitaryzowanego.Tak się składa, że przy "autostradzie" na Bagdad bywałem często i nijakich ruchów wojsk tam nie ma. Sama granica z Irakiem jest tak spokojna, że aż mnie to zdziwiło.
Przed swoim wyjazdem się właśnie naczytałem o niby-obozach szkoleniowych dla terrorystów umiejscowionych na syryjskich pustyniach i chociaż na pustyni zdarłem zelówki to nijakich obozów nie było - przypadek?

Obecnie przybywając do Syrii trzeba się liczyć z drastyczną podwyżką cen transportu i towarów - cena litra ropy skoczyła tu niedawno 3-krotnie z 7 do 25 funtów syryjskich czyli na nasze z około 35 groszy do 1,2 PLNŁukasz G. edytował(a) ten post dnia 18.06.08 o godzinie 16:51
Olga Kolemba

Olga Kolemba Zawodowo bujam w
obłokach.

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Jakub M.:
Marhaba!

Warto zobaczyć Damaszek, Palmirę i La takię w Syrii.
No i małe klimatyczne wioski, np. od yerby lub kefiru :)
W Jordanii za dużo nie ma... CO ???????????????? NO OBURZYLAM SIE ! stolicę

Temperatury są umiarkowane, możesz zobaczyć meteo, w nocy do kilku stopni. Raczej ciepło jak na polskie warunki :)
Jest bezpiecznie, nie ma bandytów złodziei jest dziwnie, zupełnie inaczej niż w europie i jest inaczej niż teraz Ci się wydaje.

Wskazówki praktyczne...

kup od razu tą droższą wizę, bo tam jest fantastycznie, za 40 euro chyba, wielorazową na 3 miesiące...

w damaszku jest ambasada syrii i tam dopiero możesz kupić wizę do jordanii, w Polsce nie ma :)

w wizie do Syrii napisz "Cham Palace" najpopularniejszy hotel :)

Marhaba - cześć
szukran - dziękuję ;)
habibi - kochanie :)

ajran - najlepszy kefir :)

jedzenie jest tanie, dobre, jadłem wszystko i nic mi się nie stało,
jestem wegetarianinem, ale brałem udział w rytualnej kolacji Jordańskiej, gdzie spróbowałem kawałek kurczaka i też przeżyłem...

Syria jest drugim na świecie importerem yerby, mam nadzieję, że lubisz bo tam jest tania i w ogóle :) najdroższy jest sok ze świeżych pomarańczy, jedzenie tanie... ludzie na maksa pozytywni, aż do nudności, nie ma żadnych ciśnień religijnych, po jednej stronie ulicy meczet po drugiej kościół. Nie można robić zdjęć obiektom wojskowym. Ani obrażać prezydenta. Ma na imię Lew... i tego też nie należy głośno mówić :) Ludzie będzą interaktywnie
"szura" to zdjęcie będą chcieli byście im zrobili

komunikacja miejska tania na maksa (bilet około 30gr)

"Pol man" to dworzec autobusowy

tureckimi liniami lotniczymi najtaniej się dostać i mają dobre jedzenie na pokładzie i wino ;)

- przewodnika nie znam

chyba za długo na jordanie tydzień, to niedaleko bardzo...

gdyby coś mam tam przyjaciół :)

pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

to chyba bywamy i pracujemy w innych krajach.
Zaraz pewnie dowiemy sie, że i z Izraelską flagą po ulicy można chodzić.

Łukasz G.:
Wojciech S.:
- uwaga - GPS jest urządzeniem zakazanym. Jak znajdą i zorientują sie co to jest - patrz pkt. wyżej.
nieprawda - można korzystać z GPS'a : i to zarówno normalnego (korzystam z 3) jak i wbudowanego w telefon komórkowy (mam 1-nie używam); można też spotkać na ulicy Damaszku samochody z nawigacją satelitarną; nie wiem jaki jest sens korzystania z nich w mieście skoro można posłużyć się mapą w której nie wysiądzie bateria; nawet jeśli od strony prawnej wyglada to gorzej to GPS nie jest konieczny do zwiedzania a już na pewno źle się chodzi mając go uwieszonego na szyi - traktujmy to jak urzadzenie pomocne w razie zgubienia się
- Do Palmiry najlepiej wybrać się samolotem. Jazda autobusem czy samochodem jest długa i bywa mocno uciążliwa. Poza tym, jedzie się przez strefę mocno zmilitaryzowaną - szosą na Bagdad. (kontrole, ruchy wojsk itp.)
no chyba 10 lat temu - droga z Damaszku do Palmiry zajmuje 4 godziny z jednym przystankiem na odpoczynek - strefa ta nie jest zmilitaryzowana w ogóle; przejeżdżając tą drogą kilkanaście razy nie zdarzyło mi się natrafić na jakikolwiek patrol czy kontrole
- Ceny hoteli dla cudzoziemców są zupełnie inne niż dla Syryjczyków. Tak jak w każdym państwie realnego, w tym przypadku arabskiego, socjalizmu. Europejczyk 100 USD, Syryjczyk - 10.
ceny dla miejscowych są niższe, ale nie aż tak: w Palmirze przyzwoity hotel (np. Orient 5 minut piechotą od świątyni Bal) to wydatek 25 USD na osobę; w Deirr Ezzor np. jeden z lepszych hoteli (Ziad) kosztuje 40 USD dla nas (25-30 USD dla miejscowych)
- W Syrii - tylko cash. Nie liczcie na karty kredytowe lub bankomaty.
to już w ogóle kosmos co Pan opowiada - karty działają bez zarzutu o ile tylko jest je do czego włożyć (na wioskach nie ma) w miastach trzeba po prostu znaleźć bankomat

Proszę nie robić z Syrii jakiegoś państwa strasznie zmilitaryzowanego.Tak się składa, że przy "autostradzie" na Bagdad bywałem często i nijakich ruchów wojsk tam nie ma. Sama granica z Irakiem jest tak spokojna, że aż mnie to zdziwiło.
Przed swoim wyjazdem się właśnie naczytałem o niby-obozach szkoleniowych dla terrorystów umiejscowionych na syryjskich pustyniach i chociaż na pustyni zdarłem zelówki to nijakich obozów nie było - przypadek?

Obecnie przybywając do Syrii trzeba się liczyć z drastyczną podwyżką cen transportu i towarów - cena litra ropy skoczyła tu niedawno 3-krotnie z 7 do 25 funtów syryjskich czyli na nasze z około 35 groszy do 1,2 PLNŁukasz G. edytował(a) ten post dnia 18.06.08 o godzinie 16:51

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Wojciech S.:
to chyba bywamy i pracujemy w innych krajach.
Zaraz pewnie dowiemy sie, że i z Izraelską flagą po ulicy można chodzić.

też odnoszę takie wrażenie

obnoszenie się z flagą Izraela może nawet w Polsce źle się skończyć; nie wiem co to ma do rzeczy

najbliższy czas pokaże co dalej w stosunkach syryjsko-izraelskich
Sonia P.

Sonia P. Fotografia / Google
Business View

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

witajcie, mam pytanie o paszport, a właściwie to co w środku: jak rozumiem pieczątki izraelskie przekreślają szanse na wjazd, a jak wygląda sprawa wizy amerykańskiej? czy lepiej "wydrzeć" tą kartkę z paszportu?
interesuje mnie syria, jordania, iran, może coś jeszcze... plany dopiero się klarują
Aleksandra P.

Aleksandra P. Wydawnictwo Znak -
specjalista ds.
promocji

Temat: Wybieram sie do Syrii i Jordanii - prosze o wskazowki:)

Sonia Pańta:
witajcie, mam pytanie o paszport, a właściwie to co w środku: jak rozumiem pieczątki izraelskie przekreślają szanse na wjazd, a jak wygląda sprawa wizy amerykańskiej? czy lepiej "wydrzeć" tą kartkę z paszportu?
interesuje mnie syria, jordania, iran, może coś jeszcze... plany dopiero się klarują

z amerykańską wizą nie będziesz miała problemu z wjazdem do Syrii i Jordanii. Jak jest w Iranie- nie wiem.



Wyślij zaproszenie do