Urszula
Bogdał
Nie skupiam się na
przeszkodzie, tylko
na pokonaniu jej.
Temat: Poszukuję partnerów do współpracy
Napiszę tylko dwie rzeczy :)Nie przeczę, że masz swój rozum - ale oceny zawsze będą funkcją nie tylko analizy ale i wiary w to na co się godzisz.
A wiara szkodzi :(
Wiara bardzo mi pomaga, życie bez wiary jest puste i bezcelowe.
No to jesteśmy w domu :) Dałaś się nabrać na "ZA DARMO". Możesz skorzystać i nic nie płacić poza nerwami przy czyszczeniu skrzynki i zmarnowanym czasem.
Ale wiesz pewnie, że spośród Tobie podobnych znajdzie się pewien procent takich, którzy pójdą dalej i wejdą w tryby piramidy - a wtedy już nie jest "za darmo".
Wchodzenie dalej i tam gdzie nie jest za darmo to nie kliknięcie na oślep w pierwszy lepszy link. Trzeba mieć kartę przepisać numery konta, CVV i inne dane. Tego nie robi się bezwiednie i niechcący. Mi odrzuciło płatność trzy razy - a ja byłam taka uparta, że jednak zapłaciłam ;)
Nawet jeżeli z wyliczeń wynika, że wszystko możesz oddać i nic nie stracisz - to stracisz czas.
Nie wiem jak Twój, ale mój czas jest cenny. (nie koniecznie ten spędzony na forum :)
Może i "stracę", ale znam mnóstwo innych zajęć, które czas zabierają, które np. teraz mam odstawione do minimum (np. oglądanie TV). A poza tym jestem mamą w małej miejscowości, w której przedszkole (jeśli jest otwarte - bo w lipcu jest zamknięte ) jest otwarte max do 15:00. Znalezienie pracy na pełen etat w naszym regionie, z małym dzieckiem, które niestety będąc w przedszkolu choruje średnio raz na miesiąc, jest trudne do ogarnięcia. Na samą myśl, że jakiś frajer prezesunio pyta mnie co Pani zrobi z dzieckiem jak zachoruje - nie po to ja Panią wyszkole, żeby Pani potem na chorobowym siedziała ciągle (cytat z rozmowy o pracę mojej szwagierki z szanownym panem pracodawcą "to be") niedobrze mi się robi. Więc jak widzi Pan, wizja pracy w MLM jakoś mnie nie przeraża w związku z tym co mnie czeka na naszym kochanym rynku pracy. Więc albo wóz albo przewóz - zobaczymy.
Znam wiele osób, którym zaspokaja te potrzeby.
Ale teraz dyskutujemy o etyce MLM. MLM wykorzystuje potrzeby (np. zarobku, pracy, zysku, łatwego życia, niezależności finansowej) Ale tych potrzeb NIE ZASPOKAJA. I w tym całe zło.
Znam ten model. Narzędzi najczęściej niepotrzebnych, albo możliwych do uzyskania dużo tańszym sposobem.
Rozpracowywaliśmy tu na forum niedawno gościa, który w ten sposób rozprowadzał hostingi - w zamian za pozyskanie klientów swój hosting dostawał za darmo.
Udowodniłem mu, że i tak za niego przepłaca - ja też korzystam z hostingów, o wiele taniej niż on i nie muszę nikogo z tego powodu werbować do struktury ani sprzedawać innym.
Mhmm w takim razie zapraszam do mnie mam świetny hosting w niskiej cenie ;-) i też z niego korzystam i nie muszę wcale nikogo do niego werbować (ale mogę - mój wybór). Mam i już - i jest mi potrzebny NAPRAWDĘ.
Pochwal w co konkretnie uwierzyłaś, co wybrałaś - zrobimy analizę.
Nie wiem czy jest tutaj dobre miejsce na to, żeby rozpisywać się z ofertą mojej firmy wszak to będzie zaśmiecanie forum swoimi pseudo-biznesami ;-) Ale chętnie przedstawię wszystko na tzw. priv'a ;-)
Na wiele Pana argumentów nie odpowiedziałam, bo uważam, że i tak nie dojdziemy do wspólnych wniosków. Ludzie są różni, zajmują się różnymi rzeczami, ale ja szanuję każdy wybór i nikogo nie osądzam (wg zasad mojej wiary ;) )
Pozdrawiam serdecznie
Ula Bogdał