konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

OK dzięki za profesjonalne wyjaśnienie tego problemu. Nie ma to jak opinia fachowca. Ale niech ktokolwiek kto jest fachowcem w tych dziedzinach (chemia, farmacja, finanse, branża kosmetyczna, biznes) spróbuje w profesjonalnie wyjaśnić to wszystko na jakimś blogu a gwarantuję, że zostanie bardzo ostro skrytykowany przez ludzi działających w MLM lub zwolenników którzy nie koniecznie muszą działać bezpośrednio w MLM. Zwolennicy będą próbowali podważyć profesjonalną wiedzę we właściwy sobie sposób. Życzę powodzenia.

Sens kupowania drogich produktów (i tu nie koniecznie w MLM) jest wtedy, gdy faktycznie klient ma niezaspokojoną potrzebę jego posiadania a nie ma tego nigdzie w detalu. Sam wielokrotnie kupowałem na allegro produkty, które biorąc pod uwagę koszty przesyłki, przelewu i dojazdu do banku wychodziły drożej ale to tylko z jednego prostego powodu - nie znalazłem tego nigdzie w sklepach. Więc tu nie koniecznie droższa cena oznacza, że przepłacam.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

A czego co oferuje MLM nie znajdziesz w sklepach ?

Znajdziesz wszystko, tylko pod inna marką. Żeby soczek za 300 zł wyrózniał się od soczku za 3 zł
dodają do niego parę kropel wyciągu z jakiegoś trudnodostępnego owocu - tylko po to, żeby stworzyć sztuczne wrażenie niedostępności w sklepach.
Do tego dorobią jeszcze ulotkę opisującą jego nadprzyrodzone właciwości - żeby stworzyć u konsumenta poczucie, że musi to mieć.

W rzeczywistości wystarczy, że soczek zawiera witaminę C, żeby móc stworzyć prospekt o cudownych właściwościach antybakteryjnych, antygrzybicznych, anty-wolnorodnikowych, odmładzających, poprawiających siły witalne, uodparniających na choroby etc...etc...
Tylko, że cały czas będzie mowa o witaminie C ... za którą zapłacisz 300 zł, bo będzie w wywarze z afrykańskiej rośliny dostępnej na zboczach jakiegoś wulkanu.

Odbyłem podobną dyskusję z człowiekiem, który handlował wełną z jakiejś lamy - wciskał koce z tej wełny emerytom jako cudowny lek na ich dolegliwości alergiczne i na bóle kręgosłupa itp...
Potrafił przekonująco opisać jak to trudno Lamę dorwać i nie można jej strzyc, wełnę trzeba wyczesywać specjalnym grzebykiem, a w ogóle to lamy te biegają wysoko w górach - stąd tak wysoka cena tej wełny ...

Nie potrafił tylko wskazać realnej różnicy, w czym ta wełna miała by być lepsza od wełny owczej.

Mimo, że wykład na temat wełny trwał 4 godziny.

Ale babcie i dziadki na pokazie były skłonne wydać całą swoją pensje, na cudowny kocyk.

Jestem skłonny podjąć dyskusję z każdym specem od cudownych kondensatów sprzedawanych w MLM na temat chemicznych i fizycznych właściwości środków, które sprzedają.

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Maciej Filipiak:
NIE MA czegoś takiego jak koncentrat płynu, czy proszku, który starcza na dłużej niż zwykły środek czystości za parę/paręnaście zł.
W takim razie - Dlaczego niemiecki proszek, tej samej firmy, starcza na dłużej niż polski?

Zawsze było to tłumaczone większym skondensowaniem, które z kolei jest spowodowane przyzwyczajeniami tj. Niemcy wszystkiego używają oszczędnościowo, czyli mniej niż Polacy.

Czy masz jakąś sensowną chemiczną teorię w tym temacie?

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Idąc tym rozumowaniem można sobie zadać pytanie dlaczego np. ocet zawiera tylko 10% kwasu octowego a nie więcej? Ja tam nie jestem chemikiem ale zakładam że skład proszków do prania jest czymś uzasadniony. Zapewne chodzi jeszcze o względy bezpieczeństwa stosowania. Ale czekam na wypowiedź specjalisty.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Mariusz G.:
Maciej Filipiak:
NIE MA czegoś takiego jak koncentrat płynu, czy proszku, który starcza na dłużej niż zwykły środek czystości za parę/paręnaście zł.
W takim razie - Dlaczego niemiecki proszek, tej samej firmy, starcza na dłużej niż polski?

A starcza ?

Poza tym, pytanie nie logiczne. Chyba, że firma ma dwa oddziały i robi różne proszki.
Zawsze było to tłumaczone większym skondensowaniem,


Jak można jeszcze bardziej skondensować proszek ?

które z kolei jest spowodowane przyzwyczajeniami tj. Niemcy wszystkiego używają oszczędnościowo, czyli mniej niż Polacy.

Skondensowanie tłumaczone przyzwyczajeniem ? sorry, ale nie kumam.
Czy masz jakąś sensowną chemiczną teorię w tym temacie?

Chemia jest nieubłagalnie prosta. W przeciwieństwie do marketingu.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Dariusz Rorat:
Idąc tym rozumowaniem można sobie zadać pytanie dlaczego np. ocet zawiera tylko 10% kwasu octowego a nie więcej? Ja tam nie jestem chemikiem ale zakładam że skład proszków do prania jest czymś uzasadniony. Zapewne chodzi jeszcze o względy bezpieczeństwa stosowania. Ale czekam na wypowiedź specjalisty.

Stężenie dotyczy roztworów płynnych, gdzie substancji czynnej jest X % a reszta to rozpuszczalnik, który nie bierze udziału w procesie prania.

Proszek nie jest rozcieńczony - owszem, można dosypać do niego jakiegoś nieaktywnego syfu,
tylko po co ?

Proszek składa się z kilku składników, z których każdy ma swoją funkcję

Najczęściej są to:

1. detergenty
2. substancje ścierne
3. zmiękczacze wody
4. enzymy
5. wybielacze
6. dodatki zapachowe

Wszystkie te substancje są TANIE i proste.

Proszki różnią się jedynie proporcjami w/w składników.
np. proszek do tkanin kolorowych będzie miał więcej detergentu (śr. powierzchniowo czynnych) a mniej wybielaczy - i odwrotnie do tkanin białych.

Są dwa rodzaje detergentów, z czego jednego (z poliłańcuchami alifatycznymi) nie stosuje się wcale, ze względu na wysokie koszty produkcji.

Wybielacze to też zazwyczaj nadtlenki lub związki, które w reakcji z wodą dają wodę utlenioną.

Pole do popisu może być jedynie w zapachach.

Nie rozumiem jak można skondensować proszek - chyba, że chcemy z niego zrobić brykiet :)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Detergenty używane różnią się jedynie rozłożeniem ładunku w cząsteczce (jonowe, nie jonowe) i długością łańcucha alifatycznego.
Nie ma to specjalnej różnicy w kwestii zastosowania - używa się je "jak leci".

Pracowałem kiedyś w fabryce Ludwika (Inco)

Skończył się zielony barwnik - to dodano brązowego, zmieniono zapach i zamiast płynu do mycia naczyń, z taśmy schodził szampon dla psów.

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Maciej Filipiak:
Mariusz G.:
Maciej Filipiak:
NIE MA czegoś takiego jak koncentrat płynu, czy proszku, który starcza na dłużej niż zwykły środek czystości za parę/paręnaście zł.
W takim razie - Dlaczego niemiecki proszek, tej samej firmy, starcza na dłużej niż polski?

A starcza ?
Starcza. Każdy kto korzystał z obu to zauważył. Można tego doświadczyć samemu bez marketingowców ;)
Poza tym, pytanie nie logiczne. Chyba, że firma ma dwa oddziały i robi różne proszki.
Dwa oddziały i różne proszki albo jeden oddział i różne proszki. Nie znam szczegółów. W każdym razie chodzi o możliwość większego skondensowania albo rozkondensowania.
Zawsze było to tłumaczone większym skondensowaniem,


Jak można jeszcze bardziej skondensować proszek ?
Być może do tego polskiego dosypują czegoś. Nie wiem co jest w środku. Opisałem efekt końcowy.
które z kolei jest spowodowane przyzwyczajeniami tj. Niemcy wszystkiego używają oszczędnościowo, czyli mniej niż Polacy.

Skondensowanie tłumaczone przyzwyczajeniem ? sorry, ale nie kumam.
Chodzi o dopasowanie produktu do rynku.
Czy masz jakąś sensowną chemiczną teorię w tym temacie?

Chemia jest nieubłagalnie prosta. W przeciwieństwie do marketingu.
Tutaj się zgadzam w pełni :)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Mariusz G.:
W takim razie - Dlaczego niemiecki proszek, tej samej firmy, starcza na dłużej niż polski?
Starcza. Każdy kto korzystał z obu to zauważył. Można tego doświadczyć samemu bez marketingowców ;)

Szczerze wątpię.
proszki. Nie znam szczegółów. W każdym razie chodzi o możliwość większego skondensowania albo rozkondensowania.

Ale skondensowania czego ? Jak to sobie wyobrażasz w procesie fizycznym ?
Jak można jeszcze bardziej skondensować proszek ?
Być może do tego polskiego dosypują czegoś. Nie wiem co jest w środku. Opisałem efekt końcowy.

Dosypują po to, żeby był gorszy od proszków niemieckich ?

- Absurd.

Gdyby to chociaż miało uzasadnienie finansowe, ale proszek do prania składa się z substratów bardzo tanich.
Wypełniacz był by równie drogi co detergent.
Skondensowanie tłumaczone przyzwyczajeniem ? sorry, ale nie kumam.
Chodzi o dopasowanie produktu do rynku.

Jeżeli nawet w ten sposób produkt jest dopasowany do rynku - to nie powinno to wpływać na cenę.

Jeżeli Polacy chcą "sypać dużo", a Niemcy mało - to Polakom daje się więcej i taniej a Niemcom mniej i drożej.

Widocznie nie jest dopasowany, skoro MLM chce sprzedawać w Polsce niemieckie proszki.

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Maciej Filipiak:
Widocznie nie jest dopasowany, skoro MLM chce sprzedawać w Polsce niemieckie proszki.
Które konkretnie MLMy?

P. S. Poniżej artykuł, który na szybko znalazłem:
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/332175,taj...
Pani z Polskiego Stowarzyszenia Producentów Kosmetyków i Środków Czystości potwierdza wyższy stopień skondensowania zachodnioeuropejskich proszków...
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

A ja ponowię pytanie - co to jest ta "koncentracja proszku" ?

czy kondensacja (bo o tym częściej słyszę)

Na czym ten proces ma polegać ? Jak można jeszcze bardziej zagęścić coś co jest gęste w 100% ?

Z tego artykułu wynika, że Niemcy nie dodają fosforanów, które mogą być w polskich proszkach.

http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/1,126512,12166971,Ch...

Fosforany zmiękczają wodę - tym samym ułatwiają pranie.
Ale z drugiej strony w tej samej objętości jeżeli będą fosforany to będzie mniej innych składników.

IMHO, w południowej części Polski, gdzie woda jest twardsza, lepszy będzie proszek z fosforanami.

Poza tym nie ma żadnych podstaw do tego, żeby proszki różniły się między sobą jakością.

Różnice są tylko w w/w proporcjach:

Więcej detergentu mniej wybielacza - proszek lepiej będzie prał, słabiej wybielał
i odwrotnie.
Mniej zmiękczaczy, będzie gorzej prał w twardych wodach. etc...

Zmień nawyki, nasyp polskiego proszku mniej, nic się nie zmieni w jakości prania.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Mariusz G.:
Maciej Filipiak:
Widocznie nie jest dopasowany, skoro MLM chce sprzedawać w Polsce niemieckie proszki.
Które konkretnie MLMy?

P. S. Poniżej artykuł, który na szybko znalazłem:
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/332175,taj...
Pani z Polskiego Stowarzyszenia Producentów Kosmetyków i Środków Czystości potwierdza wyższy stopień skondensowania zachodnioeuropejskich proszków...

Czyli niemieckie proszki są przystosowane do "miękkiej" wody. Według tego artykułu proszki wystarczają na 30% więcej prań. Tylko jest pytanie czy ta oszczędność nie odbije się później na stanie pralki?

Jak dla mnie sprawa jest już jasna. Skoro nie da się w żaden sposób zagęścić proszków tak że starczyłby na o wiele więcej prań, pozostaje już tylko chyba wiara w cudowne właściwości produktów do prania tych z MLM. Prawda jest taka, że zawodowca w tej dziedzinie nie da się oszukać. Wniosek jest tylko jeden. Wyższe ceny proszków (oraz innych produktów) w MLM muszą mieć uzasadnienie w planie biznesowym MLM i napewno są skalkulowane w ten sposób, by firmy na tym zarobiły. Dystrybutorzy już niekoniecznie.

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Czeslaw Kowalczyk:
dyskusja jest dosc zbedna, bo kazdy kto troche liznal tematu, wie ze glownym "produktem" w MLM, jest mozliwosc szybkiego, latwego zarobku. I ok 2-3% obrotnym, sie to nawet udaje. Oczywiscie kosztem innych.

Zarabia 2 do 3 procent? Według tego artykułu jest o wiele gorzej:

http://mlm-thetruth.com/research/mlm-statistics/shocki...

Ma ktoś tyle odwagi by zrobić takie badania w Polsce, po czym stworzyć podobną stronę?
Kiedys bylem na szkoleniu z produktow finansowych, gdzie trener wcale tego nie ukrywal

Więc postępował absolutnie fair.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Dariusz Rorat:
Według tego artykułu proszki wystarczają na 30% więcej prań.

Zwykła "Dosia" też wystarczy na 30% więcej prań. Wystarczy jej mniej sypać.
Efekt będzie identyczny.

Działanie detergentu polega na zburzeniu napięć powierzchniowych oraz na procesie "zmydlania" tłuszczy.
W tej reakcji weźmie udział określona ilość cząsteczek detergentu - pozostałe nie zużyte spłyną do kanału.

Zazwyczaj do pralki sypiemy proszku z bardzo dużym nadmiarem.
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

NieaktualneLeszek Dariusz S. edytował(a) ten post dnia 05.04.13 o godzinie 09:13
Oskar K.

Oskar K. Pomocny frellancer

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Leszek Dariusz S.:
Witam
Ja już swój biznes zacząłem (http://www.terva.pl) i on jest w znacznej części internetowy (dlatego tu to umieszczam). Poszukuję partnerów, a właściwie partnera. Najlepiej inżyniera, acz niekonieniecznie

A dlaczego umieściłeś tę informacje w tym wątku ???
Oskar K.

Oskar K. Pomocny frellancer

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Koledzy ok, macie w pewnym sensie racje na temat mlm, ale naprawdę istnieją mlm, gdzie niektóre produkty są w bardzo korzystnych cenach niż u konkrecji z poza mlm. Zgodzę się większość produktów w mlm ma bardzo zawyżoną marże ( tak niektórzy liderzy nakazują robić obrót punktowy), ale, kto wam każe kupować te produkty.

MLM to nowy twór działalności, który możemy traktować w różny sposób można oczywiście robić go ja to nazywam korporacyjne, czyli narzucać ilość punktów, ustalać schematy rozmów z przyjaciółmi itp., ale, jeśli będziemy to robić w ten sposób bliscy się mogą od nas odsunąć, bo wyczują, że jest tu coś nie tak.

Natomiast drugi sposób jest taki, żeby zmienić sklep na taki, który ma według naszej nie czyjejś opinii tanie dobre i potrzebne nam produkty (oczywiście takich może mieć tylko np.35% w swoim asortymencie) i faktycznie ze serca lub nawet o trosce swoich znajomych (jeżeli mówimy o produktach z branży zdrowotnych) polecić w tym momencie jest to ok pod względem etyki. Oczywiście, jeżeli chcesz mu pokazać szanse zarabiania to jakiś schemat trzeba mieć, bo wiadomo język i głowa nie zawsze tak dobrze ze sobą wspłópracują, ale wiadomo, o co chodzi. I znów po części musze przyznać panowie ,że macie racje w Polsce jest to jeszcze, póki co robione na masówkę robione z perspektywą szybkiej kasy (nie ukrywam, że da się to zrobić to nie etycznie wciskając produkty), ale potem i tak niema stabilności w dochodach, ale przede wszystkim jest to fuj nie etyczne .

Tak naprawdę, jeżeli ktoś wam mówi, że można MLM robić jako zajecie do zarabiania od razu z dnia na dzień nie wierzcie mu dlatego, ponieważ robiony w ten sposób mlm jest robionym na siłę wciskając komuś coś z zdenerwowaniem to skuteczność takiej prezentacji jest faktycznie bardzo niska o prócz tego biznes ten oparty jest również na używaniu produktu, więc, jeśli będziemy zaczynali i opierali się tylko na MLM to będziemy zmuszeni wziąć pożyczkę.

Reasumując biznes MLM jest dobrym biznesem w przypadku:
1) Jeśli jest produkt a najlepiej kilka produktów w konkurencyjnej cenie do produktu w sklepie
2) Niska lub brak opłaty wstępnej
3) Polecanie produktów a przede wszystkim zmianę sklepu w sposób naturalny, szczery, czyli etyczny
4) Robiony jako dodatkowe zajecie czy tez tworzenie dodatkowego źródła dochodu

Jeśli ktoś takiego rozwiązani szuka mogę mu podpowiedzieć, gdzie to może znaleźć kontaktując się ze mną na priv.

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

Mówimy tu chyba o programach partnerskich. Nie wiem jak tam w branżach związanych z perfumami, kosmetykami i suplementami diety, chemią ale np. w informatyce jest trochę firm które stosują programy partnerskie i faktycznie jest to opłacalne. Dla przykładu można mieć ileś GB dysku internetowego za darmo, ewentualnie jakieś oprogramowanie taniej. Tylko że nie ma żadnych starterów, szkoleń, nikt nie jest przez te koszty "zmuszony" do werbowania nowych ludzi tylko po to by odbić sobie poniesione koszty. Nie rejestruje się też działalności no bo niby po co? Nie ma również żadnych rygorystycznych umów współpracy. Po prostu można zaprosić kogoś z jakiegoś linku referencyjnego, ten przyjmuje ofertę i z tym wiążą się jakieś korzyści.

Podejrzewam że wysokie marże i związane z tym wysokie ceny produktów w tych firmach MLM które dość dobrze znamy mają uzasadnienie w wielopoziomowym planie wynagrodzeń i ryzyku, które niemal w całości ponoszą współpracownicy. Ale tą hipotezę należałoby zweryfikować przygotowując profesjonalny biznesplan przedsięwzięcia MLM. Niestety jak dotąd nikt z ludzi działających w MLM nie przedstawił takiego szczegółowego wyliczenia, nawet ci z dużą praktyką i wiedzą biznesową.

Dodam tylko że odpowiednie zapisy ustaw jasno definiują jak powinien funkcjonować biznes MLM. Wydaje mi się że w wielu przypadkach w praktyce jest to coś co można określić jako sprzedaż lawinową (a z tym wiąże się to że większość lub nawet 100% produktów rozchodzi się w struktury) ale sprzedaż lawinowa jest u nas możliwa pod pewnymi warunkami, które określa ustawa. Biorąc pod uwagę jak to działa w praktyce (startery, później konieczność wprowadzania nowych celem kompensacji poniesionych kosztów) można chyba mówić o czymś co można by nazwać chyba sprzedażą wiązaną i nie jest do końca jasne jak to się ma do postanowień ustawy. A jest przecież UOKiK, instytucja która przecież jest właśnie po to, by przeciwdziałać nieuczciwym praktykom rynkowym.

Słusznie mój poprzednik zauważył, że to jak u nas robi się MLM w praktyce nie ma już jakiejś specjalnej skuteczności i napewno takie wciskanie na siłę nie może być sposobem na utrzymanie stabilnego dochodu. Jeżeli to wszystko tak naprawdę sprowadza się do wprowadzania nowych ludzi do struktury to jak może być inaczej? Do tego niestety dorabia się jeszcze ideologię dochodu pasywnego i stabilnego dochodu na całe życie, co w wielu przypadkach można uznać za jakiś fanatyzm czy też pranie mózgu przez liderów. Ale takie są praktyki. Chociaż z drugiej strony trzeba jakoś zmotywować ludzi do ciężkiej pracy. Szkoda tylko że kiedy przyjdzie co do czego, po takich szkoleniach i webinarach motywacyjnych pozostanie tylko rozczarowanie.

konto usunięte

Temat: Poszukuję partnerów do współpracy

WITAM POSZUKUJE PARTNEROW DO WSPOPRACY W MLM-ie,BIZNES B.DHCODOWY,STABILNY,WYNAGRODZENIA WYSOKIE,ZAPRASZAM NA MOJA STRONE INTERNETOWA:
http://feniksbiznes.jimdo.com/ ----TYLKO DLA WYTRWALYCH!!!!. WIECEJ INFO NA PRIV.POZDRAWIAM SERDECZNIE :).

Następna dyskusja:

szkoła szuka partnerów




Wyślij zaproszenie do