Jarek
Bogacki
Youtube: JBCBLOG i
MCSZAKALTV
Temat: bio sro generalizacja i co o tym myśleć :)
czesc,nie skazywałbym całej dziedziny na stratę, nawet jeśli 99% "specjalistów" to jedynie "rzemieślinicy" wyuczający się "rzemiosła" [lub co gorsza impostorzy] a nie artyści obdarzeni "talentem" przez "naturę", czy ci którzy mieli ten "przywilej" by doświadczyć i odkryć w sobie te "talenta".
Jako dziecko byłem u jednego bioenergoterapeuty - a bardziej bym go nazwał uzdrowiciela i pozbawił mnie jednej przypadłości - jak to się mówi - "od ręki", jak wchodziłem to to było, jak wyszedłem to znikło - a było widać więc mam namacalny dowód i świadków.
Co mogę powiedzieć na przestrzeni tych paru lat - moje obciążenie nie wróciło - a on? to był gość [co prawda już nie żyje], który nigdzie się nie ogłaszał, nikt go nie promował ani nie pokazywał w kawa czy herbata :) - działało jedno - reklama szeptana i znajomi znajomym przekazywali. Do niego były takie kolejki że się stało godzinami by wejść na 15 minut.
poznałem w międzyczasie wielu innych bio-speców, wiele wróżek, wieszczek i innych radiestetów i to co mogę powiedzieć - jedynie z własnego doświadczenia i mam nadzieję że nikogo tu nie obrażę, bo jeśli Ciebie nie spotkałem to znaczy że nie piszę o Tobie, a jedynie o tych ktorych miałem przyjemność, lub czasem wątpliwą przyjemność poznać. Tak, w większości wróżki, które "działają" używają meta modelu i cold readingu - to dwie technologie mentalistów - choć same mogą nie mieć świadomości, że "tego" używają. Są za to takie wróżki i jasnowidzowie, którzy nie mają swoich programów w TV, a mają za to dostęp do tych obszarów, które pozwalają im zobaczyć "więcej". Tacy się nie reklamują. Bardzo często nawet nie uprawiają tego "fachu" i nie biorą za to kasy. A czasem swoje umiejętności traktują jak przekleństwo i ich unikają, odrzucają je.
i teraz pytanie jak sklasyfikować dziedzinę której tak na prawdę nie ma, bo ci co mogliby coś w niej powiedzieć, unikają jej, a ci co głośno się w niej deklarują, są jak by to powiedzieć, - nie w pełni "obdarzeni". Oczywiście padło tu parę generalizacji, więc przypominam - odnoszę swoje "przemyślenia" jedynie do tych których osobiście doświadczyłem - a była to liczba niemała na przestrzeni ponad 30 lat życia i mojego w dziedzinie dość głębokiego drążenia :)
Dzięki moim doświadczeniom, wierzę w "to" że jest "to" możliwe jak i wiem o rozpowszechnionych nadużyciach w tej dziedzinie.
Jeśli szukasz kogoś "kompententnego" i masz go znaleźć to go/ją znajdziesz. A że "musisz" się "przebić" przez tłum "oszołomów" to tu twoja determinacja zostanie wystawiona na "najwyższą" próbę a i po kieszeni dostaniesz - więc bądź przygotowany i przygotowana.
jeden z prawdziwych uzdrowicieli kiedyś powiedział i przytoczę to teraz bo pasuje jak ulał:
„Jest wiele rzeczy, których nie można wytłumaczyć, ale nie ma niczego, co nie mogłoby się wydarzyć.”