Wojciech
P.
prawnik, właściciel
KONSYLIAR
Temat: Największe grzechy kulinarne
Ja zacznę od nalewania piwa. Spora część barmanów lub kelnerów nalewa piwo delikatnie mówiąc nieumiejętnie.Wkładanie kranika do złotego napoju powinno być karane chłostą. Obrzydliwa maniera, która dyskwalifikuje nawet najlepiej urządzony pub.
Walenie piwem o dno szklanki, kufla co powoduje jego nadmierne pienienie, a później wybieranie piany łyżeczką. Łyżeczka w piwie to jakaś pomyłka, jak widelec w zupie świadczy że coś jest nie tak.
Butelkowe piwo. Przyniesione do stolika już otwarte. No bo zabranie otwieracza to zbyt duże poświęcenie. Niech klient się zastanawia co to piwo przeszło zanim trafiło do jego stolika.
Podawanie ciepłego piwa. Zbrodnia!!! Ciepłe piwo jest jak zimna kobieta.