Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Witajcie
Nie należę do żadnej organizacji typu ogólnopolskie, regionalne... czy inne zrzeszenie służb bhp... ale nie ukrywam że temat mnie interesuje...

No właśnie - co daje przynależność do tego typu organizacji (oprócz wnoszenia składek) jeśli macie ochotę zapraszam do podzielenia się swoimi uwagami na ten temat :)
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Twój wpis na GL oznacza, że jednak gdzieś należysz/czujesz przynależność. Komp - 1500pln, internet - 40pln/miesiąc. Czytanie naszych postów - bezcenne...
Stanisław Bartosik

Stanisław Bartosik Minimalizacja ryzyka
w biznesie

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Ja dziś miałem wspomniane na zajęciach o stowarzyszeniach służby bhp. Ogólna konkluzja była taka że warto przynależeć ze względu na poznawanie ludzi z branży, poszerzanie horyzontów no i możliwość ew pomocy gdy jest się już znanym. Zaznaczeniem było to iż warto na początku przynależeć bo potem gdy jest się już znanym w branży to i tak wszystko jest lotto....
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Na jakich to ciekawych zajęciach Stasiu głoszą takie teorie?
Okej, piszę za siebie: nigdy i nigdzie żadne stowarzyszenia bhp. Chyba, że za takowe uznamy Rysia i jego kolegę. Bo trzech to już "stowarzyszenie". Nawet własnej adoracji. Ewentualną pomoc (bezinteresowną)uzyskałem od dwóch (2)osób i tak "zaistniałem w branży".Traktuje tamten poświęcony przez Nich czas jako kredyt i staram się go spłacać. Więcej mi dają minuty spędzone przed monitorem i klikanie niż godziny posiedzeń. Żaden z moich znajomych nie należy do stowarzyszenia. No chyba, że za takowe uznamy[...].
Stanisław Bartosik

Stanisław Bartosik Minimalizacja ryzyka
w biznesie

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Piotr D.:
Na jakich to ciekawych zajęciach Stasiu głoszą takie teorie?
Okej, piszę za siebie: nigdy i nigdzie żadne stowarzyszenia bhp. Chyba, że za takowe uznamy Rysia i jego kolegę. Bo trzech to już "stowarzyszenie". Nawet własnej adoracji. Ewentualną pomoc (bezinteresowną)uzyskałem od dwóch (2)osób i tak "zaistniałem w branży".Traktuje tamten poświęcony przez Nich czas jako kredyt i staram się go spłacać. Więcej mi dają minuty spędzone przed monitorem i klikanie niż godziny posiedzeń. Żaden z moich znajomych nie należy do stowarzyszenia. No chyba, że za takowe uznamy[...].
No i znowu spłycenie ( lub krytyka: nie wiem jak to czytać ). Ale do rzeczy co poeta miał na myśli:
1. Powtarzam konkluzję z zajęć jaka się utworzyła po dyskusji. Co prawda w sumie tylko jedna osoba była honorowym członkiem takiego jednego stowarzyszenia ale.....
2. Czyli wszystko robisz polegając na wiedzy 2 osób a reszta to interpretacja własna czyli samokształcenie?? Być może inni nie czują się aż tak silni i pewni siebie by jednoznacznie interpretować pewne zapisy prawne i potrzebują pomocy....
3. Czasami organizowane są spotkania, szkolenia i wydaje mi sie że warto sie przejść i posłuchać starszych panów ( i nie tylko ) i wynieść choć jedno mądre zdanie które potem zastosujemy w naszej praktyce zawodowej oraz możemy poznać nowe osoby otworzyć się na inne branże, poszerzyć horyzonty...
P.S.
Osobiście należę do LOII. Skorzystałem z ich jednej porady raz gdy miałem wątpliwośći odnośnie zakresu swoich uprawnień a "koledzy" nie potrafili jednoznacznie odpowiedzieć na stawiane przeze mnie pytanie.
Czy gdybym nie należał to byłbym gorszym budowlańcem?? Nie sądzę. W Twoim przypadku pewnie jest to samo w kwestii BHP...
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Stanisław Bartosik:> No i znowu spłycenie ( lub krytyka: nie wiem jak to czytać ).

Krytyka - nigdy. Spłycenie - może...
Ale do rzeczy co poeta miał na myśli:
2. Czyli wszystko robisz polegając na wiedzy 2 osób a reszta to
interpretacja własna czyli samokształcenie??

Nie , nie tak...Dwie osoby NA POCZąTKU DROGI pomogły mi znaleźć się w bhp. Cały czas korzystam z wiedzy i doświadczeń innych( stąd udział na GL).

3. Czasami organizowane są spotkania, szkolenia i wydaje mi sieże warto sie przejść i posłuchać starszych panów ( i nie tylko ) i wynieść choć jedno mądre zdanie które potem zastosujemy w naszej praktyce zawodowej oraz możemy poznać nowe osoby otworzyć się na inne branże, poszerzyć horyzonty...
P.S.
Osobiście należę do LOII. Skorzystałem z ich jednej porady raz gdy miałem wątpliwośći odnośnie zakresu swoich uprawnień a "koledzy" nie potrafili jednoznacznie odpowiedzieć na stawiane przeze mnie pytanie.
Czy gdybym nie należał to byłbym gorszym budowlańcem?? Nie sądzę. W Twoim przypadku pewnie jest to samo w kwestii BHP...

"Każdy jest kowalem swojego lasu" mawiał Prezes w Kabareciku Olgi Lipińskiej. "Moim" stowarzyszeniem sa Koleżanki i Koledzy, z którymi najczęściej kontaktuję się telefonicznie lub mailowo. Jest problem - jest rozwiazanie. Nie są nam potrzebne zebrania i dyskusje "czy zaprzestać zbrojeń nuklearnych i jak zmienić prawo w Polsce".
Super jest, gdy zabiegani w pracy i w domu mozemy raz na jakiś czas spotkać się i: obmówić znajomych bhpowców(koniecznie!!!!!), omówić gdzie i jak płacą za nasze usługi (giełda pracodawców), cuś przetrącić i wypić. Mariusz zaprasza do podzielenia sie uwagami. Tu nie miejsce na krytykę Stowarzyszeń czy osób, które w nich mniej lub bardziej aktywnie działają. Jedni lubią zjazdy, wybory, posiedzenia, komisje - inni nie. Dodam, że mam kontakt nie tylko wirtualny z osobami z tej grupy. Bardzo to sobie cenię i uważam, że taka grupa to forma stowarzyszenia bez - dla mnie negatywnej otoczki - wyborów, wręczania dyplomów itd.
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Staszek
Co za brednie Wam wciskają o stowarzyszeniach bhp - na tych zajeciach. Chłopie rękoma,nogami i Bóg wie czym jeszcze broń się przed przynaleznoscią do nich. Byłem w jednym takim - rok - i o rok za długo. Są to typowe kółka wspólnej adoracji behapowców,
którzy myslą, że wszystko wiedzą. A do tego jeszcze wódeczka, karty, itp. To nie dla mnie. Ze spotkań nigdy nic nie wynikało -
jedynie promile i stracony czas.
Dla mnie GL jest najlepszym stowarzyszeniem behapowców, - masz problem - inni doradzą, pomogą, podziela się swoim doswiadczeniem
-"GL - TO JEST TO" czego oczekiwałem po tamtym stowarzyszeniu. Chcesz być zdrowy, bez nałogów i poszerzać wiedzę - zostań na GL, -a spotkania ?? Piotr organizuje w Warszawie, napewno z niego wiecej wyniesiesz i nie będzie to czas stracony.Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 28.03.10 o godzinie 21:29
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

nigdzie nie należę- choć GL jest swoistym "klubem wiedzy tajemnej"

czy ktoś mi pomógł?- zachęcała 1 osoba, z jedną tu cytowanych miewam kontakt (ale bez podtekstów)i łatwo nie jest

co do zrzeszeń, związków itp- znane przykłady na pewno nie zachęcają :(

konto usunięte

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

A ja należę, owszem i bardzo sobie chwalę.
Do ogólnopolskiego O/Zielona Góra
Spotykamy się raz w miesiącu, organizujemy spotkania z PIP, PIS, Zus i co tam jeszcze sobie chcemy i nie uważam żeby to były kółka wzajemnej adoracji.
Dużo sobie pomagamy, ale nikt wśród nas nie wywyższa się. wszystko po koleżeńsku i jest całkiem sympatycznie. Składka 8 zł/m-c, żaden majątek.
O żadnych kartach itp. nie ma mowy. Są to naprawdę rzeczowe spotkania, ale to pewnie zależy od prezesa jakie ma do tego podejście.
Ja tam nie dam złego słowa powiedzieć
Stanisław Bartosik

Stanisław Bartosik Minimalizacja ryzyka
w biznesie

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Magdalena J.:
A ja należę, owszem i bardzo sobie chwalę.
Do ogólnopolskiego O/Zielona Góra
Spotykamy się raz w miesiącu, organizujemy spotkania z PIP, PIS, Zus i co tam jeszcze sobie chcemy i nie uważam żeby to były kółka wzajemnej adoracji.
Dużo sobie pomagamy, ale nikt wśród nas nie wywyższa się. wszystko po koleżeńsku i jest całkiem sympatycznie. Składka 8 zł/m-c, żaden majątek.
O żadnych kartach itp. nie ma mowy. Są to naprawdę rzeczowe spotkania, ale to pewnie zależy od prezesa jakie ma do tego podejście.
Ja tam nie dam złego słowa powiedzieć

Takich stowarzyszeń będzie pewnie kilkanaście. My rozmawialiśmy o kilku. Myślę że to jest genarizowanie by wrzuciać wszystkich do jednego worka że każda organizacja jest zła. Od jakiego czasu mamy GL?? co było wcześniej np. w małych miejscowościach?? Jak wymienialiście się doświadczeniami?Wg mnie jest tak jak Magda mówi: to zależy od ludzi od podejscia.
Robert Polak

Robert Polak bhp jako silna
strona organizacji a
nie hamulec,
pracodaw...

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

W zrzeszaniu nie widzę nic złego. Jednak sam fakt przynależności tak naprawdę nic nie zmienia, swój warsztat musimy budować samodzielnie. Nie traktujmy stowarzyszenia jak swego rodzaju izby rzemieślniczej. Czasem mam wrażenie ze część z nas ma ku temu ciągoty.
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

A nie sądzicie, że ogłaszając się, promując swoje usługi w nośnikach reklamy, podparcie się przynależnością do stowarzyszenia, które znane jest z tego że reprezentuje wysoki poziom (nie tylko gry w karty ;-) )może pozytywnie wpłynąć na pozyskanie klienta?

Robert, dlaczego nie traktować tego jako swego rodzaju Izb Rzemieślniczych? - co w tym złego?
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Mariusz O.:
A nie sądzicie, że ogłaszając się, promując swoje usługi w nośnikach reklamy, podparcie się przynależnością do stowarzyszenia, które znane jest z tego że reprezentuje wysoki poziom (nie tylko gry w karty ;-) )może pozytywnie wpłynąć na pozyskanie klienta?
Nie. I uważam, że jak doszło do tego, że musisz się promować w ten sposób, to źle z Twoją działalnością. "Marketing szeptany" - to jest to.
Robert, dlaczego nie traktować tego jako swego rodzaju Izb Rzemieślniczych? - co w tym złego?

Popieram
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Piotr D.:
Mariusz O.:
A nie sądzicie, że ogłaszając się, promując swoje usługi w nośnikach reklamy, podparcie się przynależnością do stowarzyszenia, które znane jest z tego że reprezentuje wysoki poziom (nie tylko gry w karty ;-) )może pozytywnie wpłynąć na pozyskanie klienta?
Nie. I uważam, że jak doszło do tego, że musisz się promować w ten sposób, to źle z Twoją działalnością. "Marketing szeptany" - to jest to.

No ale przecież to tak jakby firmy motoryzacyjne nie korzystały z testów DEKRY... przecież jeśli ktoś (renomowany) za Ciebie niejako gwarantuje to dla kogoś kto Cię nie zna jeszcze, jest to jakaś informacja pozytywna? ...coś w rodzaju gwarancji świadczonych usług?
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

No co Ty, Mariusz? Jaka gwarancja, na co? Na jakość świadczonych usług?
Przykłady:
1. Wypadek. Robisz kwity, męczysz się i pyk! do ZUSu. Jak nie wrócą - dobra robota. A jak ZUS zażąda tego i jeszcze tego aha i to też - to znaczy, że cienias jesteś tak?
2. Szkolenia. Panie Marjusz tak szybciutko godzinke, oni wszystko wiedza. To dobry jesteś. A jak powiesz: no nie, ze 4 godziny najmarniej - to cienias.
A marketing szeptany działa tak: Panie Heniu, przyjdzie Mariusz i obrobi działkę, będziesz Pan zadowolony. Kwitki na cacy, ludzie podpisani i jeszcze rysunki zrobi i ludzi postraszy. Babki z ZUSu to mu z ręki jedzą...
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Piotr D.:
No co Ty, Mariusz? Jaka gwarancja, na co? Na jakość świadczonych usług?
Przykłady:
1. Wypadek. Robisz kwity, męczysz się i pyk! do ZUSu. Jak nie wrócą - dobra robota. A jak ZUS zażąda tego i jeszcze tego aha i to też - to znaczy, że cienias jesteś tak?
2. Szkolenia. Panie Marjusz tak szybciutko godzinke, oni wszystko wiedza. To dobry jesteś. A jak powiesz: no nie, ze 4 godziny najmarniej - to cienias.
A marketing szeptany działa tak: Panie Heniu, przyjdzie Mariusz i obrobi działkę, będziesz Pan zadowolony. Kwitki na cacy, ludzie podpisani i jeszcze rysunki zrobi i ludzi postraszy. Babki z ZUSu to mu z ręki jedzą...


Szeptanie oki - swoją drogą... wiadomo najlepsza droga do sukcesu ale co z pozyskaniem nowego nie znanego klienta... bo to, że znajomi naszych znajomych są naszymi ...klientami to wiadoma sprawa :) Cóż to za znajomi by byli jak by nas nie polecili :)

Mam na myśli coś takiego (hipotetyczna sytuacja):

Klient jest nowy/młody zaczyna działalność zero doświadczenia zero doradców sam chce wszystko zbudować... dowiaduje się że musi przeszkolić pracowników... szuka np w internecie... bo najszybciej... i znajduje... 100000... wyników!!! kogo wybrać myśli sobie???
???? wybiera tego który ma dobre pozycjoinowanie ??? - ale czy jest dobry w bhp? niewiadomo! ...ale jeśli dodatkowo fachowiec "chwali" się tym że przynależy do "takiego i takiego stowarzyszenia" - dla tego potencjalnego klienta może być to info że ma przed sobą osobę której może zaufać?

Wiadomo, że dużo też zależy od stowarzyszenia - bo jak wcześniej zauważyliście nie każde zasługuje na pochwały. Ale jeśli dba o członków? organizuje szkolenia, spotkania z fachowcami, wzajemna pomoc i merytoryczne wsparcie... a nie tylko kółko wzajemnej adoracyji :D i do tego pokazuje "na zewnątrz" swoją fachowość... dlaczego nie?
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Magdalena J.:
A ja należę, owszem i bardzo sobie chwalę.
Do ogólnopolskiego O/Zielona Góra
Spotykamy się raz w miesiącu, organizujemy spotkania z PIP, PIS, Zus i co tam jeszcze sobie chcemy i nie uważam żeby to były kółka wzajemnej adoracji.
Dużo sobie pomagamy, ale nikt wśród nas nie wywyższa się. wszystko po koleżeńsku i jest całkiem sympatycznie. Składka 8 zł/m-c, żaden majątek.
O żadnych kartach itp. nie ma mowy. Są to naprawdę rzeczowe spotkania, ale to pewnie zależy od prezesa jakie ma do tego podejście.
Ja tam nie dam złego słowa powiedzieć

to ma sens :)
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Hm, z ta gwarancją myślę. Ja bym nie napisał w "swoim cv" - polecany przez "x". Ale naszej branży też istnieją referencje. I jesli ktoś dzwoni i pyta o jakść usług znajomej osoby - to dostaje info. Normalne. Ale nie spotkałem się z reklamą typu: "bhp tanio szybko skutecznie. Prof. zwycz. członek stowarzyszenia "X"

konto usunięte

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Sama się podpieram członkostwem, bo niby dlaczego nie?
Poza tym dla mnie takie czy inne członkostwo oznacza, że komuś się chce chcieć! Że chce rozmawiać, dokształcać się, ale tez dyskutować o problemach "w regionie" itd. itp.
...ja widzę tylko korzyści;)
Mariusz O.

Mariusz O. Główny specjalista
d/s BHP Inspektor
PPOŻ

Temat: Zrzeszanie się bhpowców

Piotr D.:
Ale nie spotkałem się z reklamą typu: "bhp tanio szybko skutecznie. Prof. zwycz. członek stowarzyszenia "X"

...może wprowadzimy nową świecką tradycję? ;)

Bo czy to nie jest tak, że jak poleca nas przysłowiowy Heniu, to jest OK? a jakl polecają nas "HENIOWIE" specjaliści zrzeszeni to już nie OK?

Następna dyskusja:

Czy warto "bawić" się w BHP?




Wyślij zaproszenie do