Stanisław
Gurba
Specjalista ds umów
i przygotowania
produkcji, FHUB MIRO
...
Temat: Wypadek związny z pracą lekki i pod wpływem alkoholu
Dzień dobryZwracam się do Państwa z prośbą o informację.
Na koniec dnia pracy na budowie nastąpił wypadek. Był on na terenie budowy, jednakże już po zakończeniu dnia pracy, gdy pracownicy wychodzili z budowy. Jeden z pracowników potknął się i złamał nogę. Nastąpiła szybka akcja ratunkowa, pracownicy ledwo tydzień wcześniej przeszli 2 dniowe szkolenie z pierwszej pomocy, więc na świeżo wiedzieli co mają robić (z czego jestem dumny :-)). Ponadto zdarzenie nastąpiło na terenie szpitala i pomoc medyczna była po paru minutach.
Po zakończeniu akcji uznano wypadek za lekki i przystąpiono do przygotowywania dokumentacji powypadkowej. Gromadząc dokumenty do tej dokumentacji okazało się, że był on pod wpływem alkoholu (w wypisie ze szpitala widnieje "upojenie alkoholowe" bez podania stopnia zawartości alkoholu we krwi). Oczywiście w ustawowych terminach dokumenty z wypadku zostaną przesłane do odpowiednich instytucji, ale martwimy się o dwie sprawy.
- Po pierwsze jak to jest, czy ZUS automatycznie będzie drążył sprawę, czy pracownik "przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku" i będzie wzywał nas do jakiś oświadczeń, będzie się "czepiał" i starał tego udowodnić, by nie płacić pracownikowi pełnych stawek odszkodowania i chorobowego? Czy macie jakieś doświadczenie, że ZUS sprawy takie rozgrywa po sądach?
- Druga sprawa, to kwestia alkoholu na budowie. U nas jest całkowity zakaz picia i nie zdarzało się do tej pory złapać kogokolwiek na gorącym uczynku. Prezes tutaj jasno postawił sprawę i jest to przestrzegane, tym bardziej, że kary są dotkliwe. Jest to pierwszy taki udowodniony przypadek, że pracownik był po wpływem i jeszcze nastąpiło zdarzenie wypadkowe. Czy w związku z tym, mogą nas spotkać jakieś przykre konsekwencje? Nie wiem, kontrole procedur przez PIP, ZUS czy nadzoru budowlanego odnośnie spożycia alkoholu i spraw BHP? Czy kierownik budowy może obawiać się jakiś konsekwencji, że na budowie była osoba pod wpływem?
Chcemy pomóc pracownikowi uzyskać przynajmniej pełne świadczenia z ZUS tym bardziej, że w związku z alkoholem, od naszego ubezpieczyciela nic mu się nie należy. Ale też nie chcemy się "wkopać" w jakieś sprawy sądowe, czy przepychanki z ZUS i innymi instytucjami, kiedy nie my zawiniliśmy, tylko błąd pracownika być może spowodowany alkoholem. Czego on jest już w pełni świadomy i ponosi karę myślę dosyć bolesną (złamanie było otwarte i czeka go myślę paromiesięczna rekonwalescencja).
Proszę o pilną odpowiedź.
Z pozdrowieniami
Stanisław