Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Piotr D.:
Wg Marcina opiera się na wskaźnikach wypadkowości, wg Ciebie Grażynko na zadośćuczynieniu (wystarczy te 100% ?).

Piotrze, niesprawiedliwie przypiąłeś mi tę łatkę czy inaczej - włożyłeś mnie do szuflady z gośćmi od statystyk.
Żeby było jasne:
Nie sugerowałem takiego rozwiązania i nie jestem jego zwolennikiem. Nie boję się statystyk i nie pomagam firmom w ten sposób oszczędzać pieniądze. Wiem z jakimi konsekwencjami by się to wiązało gdyby sprawa dotarła do sąd.
Starałem się jedynie podać różne rozwiązania. Bo trochę w życiu widziałem, słyszałem i wiem "co nieco" o grzeszkach różnych firm. Podaję tu (golden line) czasami różne przykłady co nie oznacza, że się z mini identyfikuję.

Dlatego wyjaśniam
Gdyby to był kołowrotek TMIP, pracownik się odbił - rozpatrywałbym zdarzenie w kategorii wpp.

...co nie oznacza Piotrze, że poczułem się urażony, żywię do Ciebie urazę itp :))
Tak więc nie musisz ustosunkowywać się do mojej wypowiedzi w przypływie poczucia winy za nadszarpnięcie mojego dobrego imienia :)
POzdrawiam
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Grzegorz Czerwiński:
Bardzo ciekawa dyskusja. W wieżowcu moja firma wynajmuje 3 piętra. Zdarzenie miało miejsce we wspólnym wejściu. Do sprawy podszedłem bardziej ogólnie nie rozpatrywałem tego w sensie wynajmu tylko trzech pięter. Zapoznając się z orzecznictwem sądowym uznałbym, że pracownik przekroczył bramę zakładu, zaistniał odpowiedni związek miejscowy - więc wypadek przy pracy.

Grzegorz, Irek.
Mam nadzieję, że macie świadomość że w naszym kraju nie funkcjonuje prawo precedensowe. Wyroki wydawane są w sprawie przypadku Pana/Pani Kowalskiej. Wyroki sądowe są dla nas tylko do celów referencyjnych właściwie.
Nie możesz przyjąć, że jeśli SN w tej sprawie orzekł X to w niemal identycznym przypadku również orzeknie X. Sąd kieruje się własną interpretacją oraz tym co mu "wciśnie" poszkodowany/pozwany w trakcie rozprawy
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Marcin R.:
>
Grzegorz, Irek.
Mam nadzieję, że macie świadomość że w naszym kraju nie funkcjonuje prawo precedensowe. Wyroki wydawane są w sprawie przypadku Pana/Pani Kowalskiej. Wyroki sądowe są dla nas tylko do celów referencyjnych właściwie.
Nie możesz przyjąć, że jeśli SN w tej sprawie orzekł X to w niemal identycznym przypadku również orzeknie X. Sąd kieruje się własną interpretacją oraz tym co mu "wciśnie" poszkodowany/pozwany w trakcie rozprawy

Marcinie. Jak przeczytasz 1 moja wypowiedz,to zobaczysz iż mam tego świadomosć. Wyroki sądów RP nie są stanowionym prawem w RP.

Przy czym.... SN ustanawia linię orzeczniczą dla sądów niższych instancji. Przy rozprawie sądowej - wyciągnięcie Uchwały/Postanowienia SN = as w rękawie. Przy wyroku SN no powiedzmy Król PIK ;) - znam jeden przypadek zawyrokowania przez SN okręgowy inaczej niż SN orzekł wcześniej.

SN rozstrzyga interpretację zapisu.

pozdr.
IKAR
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Marcinie
Ale Cię wena dopadła .
Okey - kazdy z nas reprezentuje tu tylko siebie a nie firmę i dzieli sie swoimi doswiadczeniami - wiadomo.

Piszesz cyt."...czasami doradzam ruchy których bym nie powziął w Toyocie."
błąd -gdyz albo doradzam "co ja bym zrobił" w takim czy innym przypadku w swojej firmie albo nie doradzam wogóle - moim zdaniem
Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 24.02.11 o godzinie 07:35
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Krzysztof nie zapominaj, że wiele z nas tu udzielających się poza stałym etatem, doradza/pomaga w 160 innych firmach równocześnie.
A specyfika tych zakładów często jest inna. Dobrze jest więc poznać spojrzenie na problem z wielu perspektyw.

Dlatego ja często piszę co bym zrobił/doradził - ale nie oznacza, że dokładnie tak samo bym postąpił w np Toyocie. W Toyocie sytuacja jest dość "specyficzna". Zazwyczaj piszę, że dana sytuacja występuje u mnie lub u kolegów/koleżanek by było wiadomo o czym piszę.

konto usunięte

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Krzysztof K.:
Marcinie
chcę koniecznie zobaczyć tę smołę i pierza - flaszencje stawiam.

Jak wpadniesz do Warszawy kiedyś to na spotkaniu jakimś z chęcią ;)

Co do przypadku. Rozmawiałem wczoraj z Piotrem na temat takiego przypadku. Osobiście uważam, że obie strony mają rację. Nie wdając się w szczegóły, bo te mogą drastycznie zmienić obraz. Opieram się tylko na danych jakie mam: Gość wchodzi do biurowca w którym są 234 firmy i ma wypadek. Osobiście bardziej skłaniam się ku interpretacji, że jest to wypadek w drodze do pracy. Pracodawca nie może być moim zdaniem odpowiedzialny za to, co dzieje się w części wspólnej. Zarazem jednak, jeżeli pracownik jest inteligętny to ma w sądzie szansę swoje wywalczyć. Tutaj dochodzimy do sedna - w takim przypadku (bez rozpatrywania czy to handlowiec itd.) wychodzi na to, że bawimy się w sąd. Pytanie czy pracodawcy to będzie się opłacało? Do tego dochodzi jeszcze jedna sprawa: jeżeli przepis/sytuację można interpretować na wiele sposobów, to uważam, że powinniśmy wybrać rozwiązanie przychylne pracownikowi. Czemu? W naszym prawie jeżeli przepisy są niejednoznaczne należy uznać rację osoby poszkodowanej (zapomniałem prawniczego określenia...mam na końcu języka, jak sobie przypomnę wyedytuję).

Podkreślam jednak, osobiście uważam to za wypadek w drodze do pracy. Z powodu zaistniałych wątpliwości, uznaję rację pracownika.Marcin S. edytował(a) ten post dnia 24.02.11 o godzinie 08:55

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Marcinie tak też podszedłem do sprawy. tzn." uznaję rację pracownika".
Ponadto poszkodowany musi mieć jakiegoś doradcę (bhp-owca) ponieważ dość stanowczo "poprosił" o sporządzenie protokołu. Żeby nie generowac problemów pracodawca zarządził powołanie zespołu.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Wino temu kto nigdy, przenigdy nie nagiął choćby lekko
("manipulując interpretacjami) rzeczywistości w imię obrony interesu pracodawcy.

Marcin, nie odnosze sie i nie obrażam. Nie po tylu postach...A co do wina: raczej nie dostanę;)
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Grześku C
Pytanie zasadnicze - to był Wasz pracownik czy pracownik firmy wynajmującej pomieszczenia. Bo jezeli pracownik pracodawcy / najemcy lokali - to ten przypadek nie jest wypadkiem obciązającym Wasze konto tylko pracodawcy / najemcy ....

Marcinie - jesteśmy umówieni !!!Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 24.02.11 o godzinie 13:02
Robert Polak

Robert Polak bhp jako silna
strona organizacji a
nie hamulec,
pracodaw...

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Grzegorz Czerwiński:
Marcinie tak też podszedłem do sprawy. tzn." uznaję rację pracownika".
Ponadto poszkodowany musi mieć jakiegoś doradcę (bhp-owca) ponieważ dość stanowczo "poprosił" o sporządzenie protokołu. Żeby nie generowac problemów pracodawca zarządził powołanie zespołu.

no i wszczynasz dochodzenie i sporządzasz protokół w czym problemRobert Polak edytował(a) ten post dnia 25.02.11 o godzinie 07:17

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Krzysztofie K.
To był nasz pracownik. Klamka zapadła zespół powołany więc niema co się martwić. Można skoczyć na wino:)
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Grzegorz Czerwiński:
Krzysztofie K.
To był nasz pracownik. Klamka zapadła zespół powołany więc niema co się martwić. Można skoczyć na wino:)
Zespół jak uzna? Lepiej po winie jak przed: alkohol dodaje odwagi;)

konto usunięte

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Dyskusja jak widzę gorąca, a ja dziś dopiero zajrzałam na ten wątek :) Nie przeczytałam każdej wypowiedzi dokładnie, bo duzo ich. W kazdym razie zgadzam się z tymi, ktorzy piszą, że wypadek, ktoremu pracownik uległ "w wejsciu" do biurowca, ktory nie jest w calosci terenem pracodawcy, będzie WWD.
Gdyby byl to wiezowiec firmy "w calosci" (u mnie tak jest) to bylby WPP.
W takim budynku jak ten, WPP bedzie dopiero po przekroczeniu pokoju, lub korzytarza, jesli zajmują cale piętro.
Hanna Świerkowska

Hanna Świerkowska Specjalista ds.
bezpieczeństwa i
higieny pracy, PPG
Deco ...

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Jak Waszym zdaniem zaklasyfikować to zdarzenie: Pracownik zatrzymał samochód na zakręcie drogi, na wysokości bramy na teren zakładu, wisiadł z niego i udał się do budynku po korespondencję. Pracownik potknął się i upadł w wyniku czego doznał urazu stawu skokowego. Dodam, że w firmie obowiązuje rejestracja czasu pracy i pracownik nie "odbił się" jeszcze, upadł na drodze do budynku. Wypadek przy pracy czy w drodze?
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Hanna Świerkowska: upadł na drodze do budynku. Wypadek przy pracy czy w drodze?

Już odpowiedziałaś...

konto usunięte

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Hanna Świerkowska: upadł na drodze do budynku.

A ta "droga do budynku" znajduje się juz na terenie pracodawcy, czy jeszcze przed?
Jesli"na" - rozpatrujesz WPP, jesli "przed" - rozpatrujesz WWD.
Z opisu wygląda na to, że pracownik przekroczył juz bramę zakładu pracy.... tak?Ewa K. edytował(a) ten post dnia 16.11.11 o godzinie 19:33

konto usunięte

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

chętnie dowiedziałbym sie co za droga, co za budynek i co za korespondencja.
Hanna Świerkowska

Hanna Świerkowska Specjalista ds.
bezpieczeństwa i
higieny pracy, PPG
Deco ...

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

To droga a właściwie chodnik wzdłuż budynku głównego, za bramką wyznaczjącą teren posesji. Korespondencja jak korespondencja, poprostu poczta (listy). Pracownik pracuje w innym budynku, więc stamtąd, po odebraniu poczty, pracownik powinien udać się do swojego miejsca pracy.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Czyli: Teren firmy + pracownik + związek z pracą = WPP

konto usunięte

Temat: Wypadek przy pracy czy w drodze do pracy?

Widzisz Piotrze i muszę ci cofnąć "Wartościowa wypowiedź" ;) Inna rzecz, czy wszedł na teren w godzinach pracy czy przed/po? Wiecie, jeżeli on sobie wchodzi do firmy godzinę przed czasem to trudno uznać to za wykonywanie pracy. Bezsenność jak najbardziej...



Wyślij zaproszenie do