Adam L.

Adam L. Kierownik Działu
Obsługi Klienta

Temat: Wypadek czy nie?

Witam wszystkich i z góry dziękuję za pomoc w rozwiązaniu mojego problemu, a mianowicie "dziwnego" zgłoszenia wypadku i sposobu jego zakwalifikowania, ale od początku....
Pracownik w czasie delegacji, jadąc do centrali Firmy tankował na stacji paliw. Po zatankowaniu poszedł na kawę i...wylał na siebie wrzątek:(. Poparzył nogę, był w szpitalu, opatrunek itp. Ma na to "papiery", dostał zwolnienie lekarskie.
Czy taki przypadek można zakwalifikować na równi z wypadkiem przy pracy (zgodnie z Art. 3 Ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych wg mnie tak). Mam wątpliwości co do postępowania pracownika, które nie było związane z "wykonywaniem powierzonych mu zadań" i wpływem do kwalifikacji całego zdarzenia.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Wypadek czy nie?

Ja bym uznał. Jakby poszedł na k...y i mu ryj obili - to jego sprawa. Ale był w delegacji. Musiał (chyba tak) tankować. I musiał(na pewno) zaspokoić podstawowe fizjologiczne potrzeby życiowe - znaczy siorbnąć kawy. Ja bym go opieprzył, gdyby po zatankowaniu wsiadł do samochodu (bo czas goni) i chlał to czarne paskudztwo za kierownicą.

konto usunięte

Temat: Wypadek czy nie?

Piotr D.:
i chlał to czarne paskudztwo za kierownicą.

ze wsiem się zgadzam... poza tym ostatnim ;)
to czarny nektar życia :)))

Temat: Wypadek czy nie?

Podzielam zdanie poprzedników. Też bym uznał.

Temat: Wypadek czy nie?

dokładnie, były zdaje się tez orzeczenia w podobnym temacie, chodziło o oparzenie podczas przygotowywania posiłku w pokoju hotelowym.Paweł Badysiak edytował(a) ten post dnia 07.01.10 o godzinie 22:19
Adam L.

Adam L. Kierownik Działu
Obsługi Klienta

Temat: Wypadek czy nie?

he,he,he pracownik to koleżanka ;).
Dzięki za pomoc. Biorę się za pisanie protokołów.

Temat: Wypadek czy nie?

Adam Leś:
he,he,he pracownik to koleżanka ;).
Dzięki za pomoc. Biorę się za pisanie protokołów.

a przesłuchałeś dokładnie poszkodowanego ?? ;)
Adam L.

Adam L. Kierownik Działu
Obsługi Klienta

Temat: Wypadek czy nie?

Właśnie za to się zabieram. Jakieś sugestie, wskazówki;)?. Poważnie, chętnie posłucham, bo tak naprawdę moja wiedza w tym zakresie jest czysto teoretyczna, a to jest dla mnie pierwszy przypadek tego typu.

konto usunięte

Temat: Wypadek czy nie?

To jest wypadek :
Na równi z wypadkiem przy pracy, traktuje się także wypadek, któremu pracownik uległ:

* w czasie trwania podróży służbowej w okolicznościach innych niż: wykonywanie przez pracownika zwykłych czynności albo poleceń przełożonych,
* podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony,
* przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.

Ja tylko powiem jak ja robię:
Wypełniam całą dokumentacje powypadkową,
W dokumantacji mam mi.
- tylko jeden protokół powypadkowy, bo tak jest wymagane,
- przesłuchania robią inni, nie w firmie, ja spisuję wyjasnienia poszkodowanego i ew. świadka.

konto usunięte

Temat: Wypadek czy nie?

Poszkodowanemu zadaj pytania:
- czy Pan w tym miejscu miał wcześniej jakieś oparzenia, przed zdarzeniem-czyli wylaniem kawy?
Jeśli są wątpliwości to można zasięgnąć opinii lekarza: pismo z prośbą o określenie, czy te oparzenia były z tego dnia- jakoś dellikatnie sformułować to w zależności od lekarza,żeby rzeczowo odpowiedział.
Tylko taka może być niejasność w zdarzeniu.

Nieraz spotyka się zdarzenie, które nie jest wywołane przyczna zewn., ale jest wynikiem długotrwałego leczenia poszkodowanego i w pewnym momencie jest ekspozycja tej choroby i na pozór wygląda na zdarzenie nagłe wyw. przycz, zewn, ale nie musi tak być w rzeczywistości.Trzeba wtedy posiłkować się lekarzem.

konto usunięte

Temat: Wypadek czy nie?

Ja piłem często kawę z MC Donaldów, innych stacjach paliw i szczerze mówiąc jakbym wylał kawę na nogę ,to tylko powiedziałbym chyba o q..wa i tyle.

Na 100 % można tą kawę sobie wylać , ona ma z 80 st C.
To jakiś kawał :)
Ci z Firm ubezpieczeniowych tą lurę też piją na stacjach paliw i nikt w to nie uwierzy.Do ZUSU- to na pewno w ogóle sie nie nadajeJózef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 22:23
Michał Raczkowski

Michał Raczkowski Specjalista
Ratownictwa
Medycznego,
Specjalista BHP,
Ins...

Temat: Wypadek czy nie?

Józef zwróć uwagę też na to, że skóra na nodze szczególnie na udzie jest o wiele wrażliwsza i delikatniejsza niż na dłoni czy ustach a więc już przy 80 st C. można się nabawić przynajmniej 1 stopnia oparzenia (zaczerwienienie i ból). Ja też bym to uznał.

konto usunięte

Temat: Wypadek czy nie?

Tak uznać na pewno trzeba, ale żeby nie wyglądało na spisanie ,,lekką ręką ", to w wyjaśnieniach poszkodowanego/ej należałoby pytać o czas , miejsce. Ja w takich przypadkach robię zdjęcia i jako załącznik daję: szkic miejsca wypadku i drugi dość obszerny dokument : protokół z oględzin wypadku (sorry jednak mam 2 protokoły ). W tym protokole mam ok. 10 tematów jak: opis miejsca- czy były zachowane odległości,czy zastawione przejścia, temp. wilg, czyli mikroklimat. czas pracy pszeszkód, zmęczenie itp, itd. To mam na drukach Systemowych OHSAS 18001. Z 6 dokumentacji przesłanych do ZUS nie miałem uwag i dodatkowych pytań, uzupełnień i 2 Karty w drodze, też firmy ubezpieczeniowe nic nie chciały. Wszyscy dostali odszkodowania.Na razie idzie, ale wiem,że przede mną jeszcze będą schody i to trudne. Walczyłem ostatnio z babka związana z rodziną właścicieli firmy. Chciała na siłę zrobić wszystko,żebym nie uznał jej zdarzenia jako wypadku( rana cięta 3 szwy w laboratorium podczas pracy). Na święta jechałem do domu 2 dni później, bo babka była przez kogoś dobrze przygotowana.Znała zasady i kolejność podpisów na Protokole i inne. I nawet jej nie pasowało,że nie zachowała dostatecznej koncentracji na wykonywanej czynności. Tylko w sumie przegięła, bo jak scignął ją w końcu właściciel firmy, to odpuściła i ze 2 godz. sobie popłakała ze złości.

Wiem,że ja jakbym poszedł na zatajenie wypadku, to dzisiaj juz byłbym w Urzędzie Pracy, albo przy dobrym farcie w innej przacy

Następna dyskusja:

Wypadek przy pracy - czy nie?




Wyślij zaproszenie do