konto usunięte
Temat: syf w branży
Marcin R.:
Ja polemizowałem z twierdzeniem Majki, ze nigdzie nie szukają.
Zgadzam się tylko, że to właśnie ma wpływ na to czy szukają.
1. Po pierwsze rynek w stolicy jest maksymalnie zepsuty...bardzo mocno. Dzwoni do mnie ktoś, żeby mu pomóc bo będzie miał kontrolę z PIP. Pytam się co ma? Nic...no to podaję cenę. Po godzinie telefon, że on jednak poszuka...można? Można...nie mam pretensji bo mieć nie mogę.
2. Warszawa jest specyficzna. W zasadzie zakładów już nie ma. Większość rynku to usługi...i to nie będące w zakresie zainteresowań PIP (bo jak wyjaśnić brak chociaż jednej kontroli przez 16 lat u osoby zatrudniającej 20 osób?). Śląsk jednak jakoś się jeszcze broni...
3. Ty masz i pozycję i doświadczenie. Załóżmy więc, że będą szukali kogoś w Wawie. Do kogo zadzwonią? Do mnie czy do Ciebie? Odpowiedź jest prosta...tym samym tworzy się sytuacja w której jeden ma kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt firm a inny nie ma nic. O to też pretensji nie mam bo tak działa rynek.
Dlatego odpowiadając czy szukają? Zależy od Twojej pozycji...po prostu.