Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Miałem nie tak dawno okazję zrobić badania dotyczące źródeł stresu i poziomu wypalenia zawodowego oraz skuteczności działania pracodawcy w zakresie informowania pracowników o czynnikach ryzyka psychospołecznego. Badania te przeprowadziłem w czterech zakładach pracy, zróżnicowanych pod względem branży, wielkości, statusu i formy własności. Niestety wyniki nie nastrajają optymizmem…
Uważam, że problem marginalizowania zagrożeń związanych ze stresem zawodowym dotyczy nie tylko pracodawców, ale ogółu społeczeństwa, niestety, często również specjalistów zajmujących się tematyką BHP.
Chciałbym się Was zapytać co o tym sądzicie?

Przy okazji, chciałbym Wam też polecić nasz portal http://www.dontworrybhp.pl/
gdzie umieściłem sporo artykułów na temat stresu i burnout syndrome.
Pozdrawiam,
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Jakie wypalenie? Entuzjazm jak cholera! Przecież jesteśmy zielona wyspą, gdzie przestrzega się praw pracowniczych, demokracja kwitnie, nepotyzmu brak, sądy sprawne i niezawisłe....

konto usunięte

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

...a budżetu nie łata się fotoradarami...

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Cynizm, sarkazm, czyżbyście koledzy zaczęli już "płonąć"... ? ;o))Wiesław Owsiński edytował(a) ten post dnia 13.01.13 o godzinie 17:59
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Koledzy przypominają, że stratą czasu jest powielanie wątków. Można sprawdzić na forum...

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Mógłbyś być tak miły i podesłać mi link, bo jak sprawdzałem, to ostatni konkretny wątek o stresie był 3 lata temu...
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

No, i nic się nie zmieniło. Niestety. Chwała Ci za profi podejście do tematu. Choć uważam, że amerykanizmy niewiele wnoszą: wk.......nie jest wku........niem. Co tu zmieniać;)

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

"amerykanizmy"?! :) Dzięki za uznanie ;) Spróbuje się wytłumaczyć dlaczego "przyczepiłem się" tak do tego stresu. Pewnie zdarza Ci się użerać na budowie z kolesiami, którzy twierdzą, że noszenie kasku to głupota, bo jak im coś spadnie na głowę albo sami spadną z dużej wysokości, to kask na nie wiele się przyda... No i co, odpuszczasz? Nie sądzę. Kierownik budowy też tego pilnuje, bo "a nuż jakaś kontrola się napatoczy, albo jakiś wypadek się zdarzy i będzie smród...". Przykład ten pokazuje, że wiele zagrożeń (czynników ryzyka zawodowego), chcemy i potrafimy (mniej lub bardziej świadomie ;) ) eliminować.
Obecnie, robiąc estymacje ryzyka zawodowego właściwie na każdym stanowisku, powinniśmy uwzględnić stres związany z pracą. I coraz częściej to robimy. Niestety, w zdecydowanej większości polskich firm na tym się kończy „przeciwdziałanie stresowi zawodowemu”. I to mnie wkurza! Kto ma to starać się zmienić, jak nie osoby zajmujące się zawodowo bezpieczeństwem pracowników?!Wiesław Owsiński edytował(a) ten post dnia 13.01.13 o godzinie 21:53
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Wiesiek, ja już dawno spotkałem się z opracowaniami -"orz" - dla różnych zawodów, pt: "Zagrożenia psychospołeczne na stanowisku..."Kwestia chęci skorzystania z tego. Co do nadzoru nad tymi "kaskami": NIE JESTEŚMY POLICJĄ ani NEGOCJATORAMI. Ja w tej chwili do każdego stwierdzonego zaniedbania/uchybienia wpisuje odpowiedzialnego za bezpośredni nadzór (mają to wpisane w KP). Następny szczebel - KB, KR, KO. Wszystko musi się zgrać: Szkolenia dedykowane do tych pracowników, szkolenia dla nadzoru, zapisy kar w umowach - wtedy stres przerzucamy na innych;)

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

No mnie właśnie Piotruś, interesuje ta „ kwestia chęci (lub raczej: niechęci) skorzystania z tego” :o) Czemu tak się dzieje, że akurat zagrożenia psychospołeczne , mówiąc bardzo brzydko, olewamy? Obecnie, chyba już większość ludzi pracujących w szeroko pojętej „służbie bhp” ma wykształcenie wyższe, prawie każdy podnosi swoje kwalifikacje zawodowe kończąc „tysiące” różnego rodzaju kursów i szkoleń . A jednocześnie dużo z tych osób siedzi zasklepionych w swoich skorupach i powiela stereotyp bhpowca, który nadaje się tylko do wydawania środków czystości pracownikom i prowadzi szkolenia na zasadzie „wicie, rozumicie to podpiszcie…” . Czyżby to wynikało z tego, że ten zawód jest najbardziej narażony na syndrom wypalenia zawodowego? ;o)
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Eeeee, nie. Stereotyp dość krzywdzący - fakt. Dlaczego tak się dzieje? Bo 90% pracodawców, zwłaszcza w miś-ach, nie zależy na faktycznej poprawie ( ważne: kwity, mydło, gaśnice i znaki bhp na ścianie). Co do miejsca w rankingu, to wg mnie:
1. Nauczyciele - zwłaszcza w gimnazjum,
2. Służba zdrowia - niższy personel,
3. Policjanci - od szczebla komendanta miejskiego w dół,
4. Urzędnicy - zwłaszcza skarbówka, cło itp
5. Księża - zwłaszcza ci o małym stażu

Jak widać - instytucje silnie zhierarchizowane

Bhp - uważam, że zawsze pracodawcy mieli nas poniżej pleców. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić (choć nie uodpornić).

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Ciągłe mówienie - przypominanie o "czymś tam" jest dla osób zajmujących się bhp duzym wyzwaniem. Po 2 - 3 latach mówienia o tym samym można się nieźle ......
I teraz co ma tak naprawdę do tego ocena ryzyka?
Co może mi dać, że we właściwy sposób napisze to w orz?

Według mnie powinniśmy mieć możliwość stosowania paralizatorów - po 2 -3 zwróceniach uwagi i braku reakcji 4 - ty raz były grzecznie zakomunikowany w ten waśnie sposób ;-) i myśle, że "mój" poziom stresu bardzo szybko by się zredukował.
Anna Dynak

Anna Dynak Area (EMEA) HSE
Manager

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

hejka

Jest inna metoda - moim zdaniem bardziej prewencyjna zamiast ciągłego upominania.
Polega na tym - ten kto popełnił błąd przygotowuje krótkie szkolonko (niekoniecznie prezentacja power point; na produkcji sprawdza się mini warsztat - 5-10 min). Przykład: zauważono, że pracownik jeździ wózkiem widłowym z podniesionymi widłami. Pracownik jest poproszony aby w ramach "kary" przygotował krótkie szkolenie. Następnego dnia przed rozpoczęciem zmiany ten pracownik w ramach swojej grupy mówi np.coś takiego: chciałbym dziś pokazać wam jak prawidłowo jeździ się wózkiem widłowym w zakresie podnoszenia i opuszczania wideł. Po czym wsiada na wózek i pokonuje na nim prawidłowo parę metrów.
Takie postawienie sprawy jest lepsze, gdyż zakłada, że każdy może popełnić ten sam błąd (a ten jeden pracownik miał pecha, że został złapany) i każdy może wyciągnąć wniosek z tego błędu.

Temat: Stres i wypalenie zawodowe - czy to istotne czynniki...

Dużo zależy od zakładu i panującego tam podejścia.
W mojej ocenie jak kierownictwo średniego szczebla i wyższego średnio jest za bezpieczeństwem to i takie mini warsztaty nic nie dadzą. Można je stosować tam gdzie już pewną kulturę pracy wypracowano.

Następna dyskusja:

Cena m.in. oceny ryzyka zaw...




Wyślij zaproszenie do