Temat: Samorząd zawodowy służby bhp - no właśnie jeśli to ma...

Juz się pojawiły zaproszenia na Krajowe Kongres Służby bhp w programie inicjatywa samorządu zawodowego i ustawy o służbie bhp.
http://www.ospsbhp.pl/uploads/editor/III%20KONGRES%20-...

Co o tym myślicie? Wola polityczna i możliwość, żeby to w ogóle trafiło pod obrady sejmu to raczej sprawa hipotetyczna. Natomiast skoro się pojawiają takie głosy to może warto się zastanowić nad kształtem nie tylko na forum stowarzyszenia, ale ludzi z branży.

Nie oszukujmy się siłe przebicia przy dyskusjach nad kształtem prawodawstwa dot. bhp my realizatorzy z pierwszej linii mamy żadną.
Poziom systemu szkolenia w zakresie bhp i kształcenie nowych pokoleń służb bhp jest pozostawiający wiele do życzenia.
Opinia PIP o funkcjonowaniu służby bhp też nie przedstawia się jakoś optymistycznie.
Pozycja zawodowa w gąszczu nowych chętnych "specjalistów" po roku stażu na 1/40 etatu w przedsiębiorstwach 4 osobowych też nie sprzyja poczuciu stabilności.
Coraz bardzie wyśrubowane wymagania z zakresu ilości dokumentów jakie to niby bhpowcy winni prowadzić też jest dość ciekawa.

Czyżby jest jakieś światełko w tunelu, żeby tą kwestię w końcu uporządkować.
Czy kolejny twór do wyciągania kasy, jak w przypadku wszelakiej certyfikacji kompetencji, które potencjalni korzystający za naszych usług maja powiedzmy w głębokim poważaniu?

Temat: Samorząd zawodowy służby bhp - no właśnie jeśli to ma...

Robert P.:
Juz się pojawiły zaproszenia na Krajowe Kongres Służby bhp w programie inicjatywa samorządu zawodowego i ustawy o służbie bhp.
http://www.ospsbhp.pl/uploads/editor/III%20KONGRES%20-...

Co o tym myślicie? Wola polityczna i możliwość, żeby to w ogóle trafiło pod obrady sejmu to raczej sprawa hipotetyczna. Natomiast skoro się pojawiają takie głosy to może warto się zastanowić nad kształtem nie tylko na forum stowarzyszenia, ale ludzi z branży.

Taaaa, kolejny pomysł skanalizowania branży. Powstanie samorząd: Przewodniczący, Sekretarz, Skarbnik, Członkowie. Jest okazja do wyborów. Przewrotne pytanie: I co ten Samorząd może mi/Tobie/komukolwiek zrobić jeśli stwierdzi/udowodni/ dostanie sygnał o nieetycznym zachowaniu pracownika służby bhp?

Bo jak mi szef (hipotetyczny) mówi: żadnych wypadków bo składka w górę, morda w kubeł, lać na wszystko, "godność bhp to piękna rzecz ale nie w mojej firmie" - to ja się boję szefa nie samorządu...

Nie oszukujmy się siłe przebicia przy dyskusjach nad kształtem prawodawstwa dot. bhp my realizatorzy z pierwszej linii mamy żadną.

Siłę przebicia to mają chwasty.

Poziom systemu szkolenia w zakresie bhp i kształcenie nowych pokoleń służb bhp jest pozostawiający wiele do życzenia.

I dobrze - brak konkurencji.

Opinia PIP o funkcjonowaniu służby bhp też nie przedstawia się jakoś optymistycznie.

Zależy Ci na tym?

Pozycja zawodowa w gąszczu nowych chętnych "specjalistów" po roku stażu na 1/40 etatu w przedsiębiorstwach 4 osobowych też nie sprzyja poczuciu stabilności.

Nie przesadzaj..

Czy kolejny twór do wyciągania kasy, jak w przypadku wszelakiej certyfikacji kompetencji, które potencjalni korzystający za naszych usług maja powiedzmy w głębokim poważaniu?

No właśnie...Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.08.14 o godzinie 12:23

Temat: Samorząd zawodowy służby bhp - no właśnie jeśli to ma...

Po "genialnych" pomysłach OSPSBHP odnośnie wymagań dotyczących szkoleń jestem zdecydowanie przeciw jakiemukolwiek ustwawowemu zrzeszaniu branży.

Temat: Samorząd zawodowy służby bhp - no właśnie jeśli to ma...

Paweł B.:
Po "genialnych" pomysłach OSPSBHP odnośnie wymagań dotyczących szkoleń jestem zdecydowanie przeciw jakiemukolwiek ustwawowemu zrzeszaniu branży.

Ja już do jednego samorządu należę. Poza zdzieraniem ode mnie kasy co rok nic nie zyskuję. Samorządom mówimy stanowcze nie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.08.14 o godzinie 13:00

Temat: Samorząd zawodowy służby bhp - no właśnie jeśli to ma...

Niestety, jednak prawda jest bolesna tak i w ochronie środowiska tak i w bhp najwrażliwszym ogniwem jest kieszeń pracodawcy, lub płatnika. To wjaki sposób o ta kieszeń dba pracodawca najmujący bhpowca to obraz tego co mamy. Dlatego ja widzę tylko iwyłacznie rozwiązanie w pełnym finansowaniu kasztów stanu bhp przez podmioty go generujące. Tu są mechanizmy, które mogą cokolwiek wymusić. Robią już to doskonale ubezpieczyciele w zakresie ochrony ppoż w branżach wysokiego ryzyka. Taki właściciel, który nie ma kasy przy nawet średniej inteligencji zobligowany wysokością składki do konkretnych inwestycji i ewentualnej partycypacji w kosztach przez ubezpieczyciela mięknie i robi.
To widać jak na dłoni, ze jedyny interes z całego zabiegu ewentualnego samorządu będą mieli ci do których popłyną pieniądze. Skoro chętnych do zrzeszania się w stowarzyszeniach i trwania w nich brakuje to szuka się pomysłu, aby wyrwać to kasę obligatoryjnym obowiązkiem przynależenia do takiego tworu.
Pomysł poprzedni dosadnie i dobitnie to pokazał.
Uwolnijmy rynek ubezpieczeń wypadkowo-rentowych a roboty. Tam zrzeszenia też coś ugraj dla siebie. Tylko po co. Przecież lepiej po dyskutować i kasę wyrwać za siedzenie na stołku.