Edyta Mironiuk pielęgniarka
Temat: Nie uznaje się zdarzenia..ble..ble..za wypadek w pracy-...
WITAM. Mam nadzieję że w końcu trafiłam na właściwe forum.Przejdę od razu dorzeczy. W październiku podczas sięgania po towar,który znajdował się na regale -(wys. 200 cm, ja mam wzrostu 163 cm) wspięłam się na palce,straciłam równowagę i skręciłam nogę w stawie skokowym. Zakład pracy uznał że wypadek " jest wypadkiem przy pracy spowodowanym zaskoczeniem niespodziewanym zdarzeniem ". Podpierając się treścią protokołu powypadkowego ZUS odmówił mi prawa do jednorazowego odszkodowania swoją decyzję uzasadniając cyt:" zakład pracy w protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy stwierdził, że zdarzenie spowodowane zostało wewnętrznym stanem organizmu tj.chwilową utratą równowagi".Dodam jeszcze cytat z protokołu dot.okoliczności wypadku"...próbując sięgnąć towar z górnej półki straciła na moment równowagę, zrobiła krok i źle stąpnęła, w wyniku czego doznała skręcenia prawej nogi."Ja sądzę że właśnie "chwilowa utrata równowagi jest przyczyną zewnętrzną skręcenia nogi.Dodam że miałam aktualne badania lekarskie (z lipca)i byłam zdolna do pracy.Chcę się odwołać od tej decyzji , od wypadku minęło 6 m-cy ja jestem po 3 rehabilitacjach i chodzę w stabilizatorze stawu skokowego . Jakie mam szanse , jakich argumentów użyć w odwołaniu i później na komisji lekarskiej gdzie orzecznik tak na prawdę jest po to by podważyć zasadność wniosku. Dodam jeszcze że wniosek trafił do ZUS 25.01.10 a decyzja odmowna została wystawiona 27.04.10.
Może ktoś ma jakieś pomysły, rady. Może nie ma sensu się odwoływać. Bardzo proszę o pomoc.
pozdrawiam