Leszek
Kacprzyk
Analityk i
koordynator
programów
inwestycyjnych;
supervis...
Temat: NEBOSH kurs w Polsce
Nadzoruję sesje egzaminacyjne na certyfikaty i dyplomy NEBOSH i co nieco w temacie mogę przekazać.Na kilkadziesiąt osób, które zdecydowały się na kursy i egzaminy certyfikujące NEBOSH w Polsce tylko kilka zrobiło to na życzenie pracodawcy (będących równocześnie sponsorami).
1. Branża budowlana - duża inwestycja prowadzona przez zagranicznego wykonawcę, który chciał aby jego służby BHP dokształciły się w zakresie przepisów międzynarodowych niezbędnych przy kompletacji projektu .
2. Oil&gas - polskie firmy działające na międzynarodowych rynkach, gdzie wymagane jest od ich pracowników niepolskie zaświadczenie potwierdzające doświadczenie z branży HSE.
3. Firmy produkcyjne - jeżeli dostawy/montaż realizowane są za granicą i odbiorca wymaga aby jego pracownicy mieli stosowne, międzynarodowo uznawane zaświadczenie H&S (przynajmniej przez szefa zespołu).
Pozostali - pracują w firmach za granicą tak w budownictwie jak i paliwach (oil&gas, elektrownie atomowe.) i spełniają w ten sposób wymogi obowiązujących tam przepisów.
Jeżeli słuchacze/certyfikanci pracują w kraju w BHP to i tak zakładają docelowo, że certyfikat będzie im przydatny, kiedy zdecydują się na wyjazd do pracy za granicą.
Dyplomanci - raczej indywidualne decyzje osób o dużym doświadczeniu, związane z planami pracy za granicą.
Dla ubiegającego się o pracę w "typowym" BHP w Polsce NEBOSH daje świadectwo nie mające przydatności (i w kilku(nasto)letnim horyzoncie czasowym nie przewiduję zmiany przepisów w tym zakresie).
Okazywanie się nim w niektórych przypadkach (patrząc na sposób traktowania BHP przez pracodawców) dla aplikanta może mieć ma skutek wręcz negatywny.
Natomiast z punktu widzenia chęci rozszerzenia wiedzy własnej - i owszem, jest przydatne, ale przecież materiały szkoleniowe są dostępne w sieci bez konieczności kupowania kursu.
Są również osoby, które zdecydowały się na szkolenia zakończone egzaminami IOSH lub IEMA, ale to inna sprawa. One także pracują głownie za granicą i za kursy płaciły same.