Temat: kolejny problem

kolejny problem. Kazdy pracownik ma swoją "kartotekę kontrolną bhp" Na pierwszej stronie wiadomo: szkolenie wstępne- pieczątka, instruktaż stanowiskowy- pieczątka. OK! ale z drugiej strony są rubryki, jezxeli pracownik zmienia stanowisko pracy to tam sie pisze" instruktaż na stanowisku np. czubkowania śrub" egzamin po instruktażu, dopuszczenie pracownika do pracy itp. Problem pojawia się w tym, czy kierownik musi też tam uwzględniać szkolenie okresowe. Jeżeli szkolenie okresowy przeprowadziała firma X i każdy pracownik ma żaswiadczenie którte jest w aktach osobowych każdego pracownika w kadrach, to czy kierownicy muszą pisać w tych kartotekach "szkolenie okresowe" i podbijac pieczątkę. Jest to gdzieś w przepisach, że muszą prowadzic taką dokumentację na wydziałach produkcyjnych? czy wystarczą poprostu wszystkie dokumenty jak są w kadrach? w razie kontroli pip. proszę o odpowiedz. i z góry dziękuję

Temat: kolejny problem

Dokumentację pracownika trzyma się w dokumentacji pracownika zgodnej z wytycznymi. Czyli te wszystkie działy A, B itd.

Często kierownik robi sobie ksero, żeby nie ściągać papierów z kadr jak mu PIPa wpadnie.

Temat: kolejny problem

Ja jestem za umiarem: Dokumenty mają być w teczce personalnej. I tyle. Do wglądu podczas np. inspekcji.
Co do zeszycików: Sam prowadziłem i znam kierowników, którzy prowadzą tzw. ZESZYT INSTRUKTAŻY. Nie ma toto podstaw prawnych - zwykły zeszyt z rubrykami kto, kiedy, stanowisko, podpis. Zakres szkolenia (cytuję: " Pamiętać by nie chodzić tyłem, bo można wpaść w coś"). Ale to raczej dupokrytka gdyby kadrowej "karteczka ze szkoleniem się zagubiła. Pewnie bhp nie dostarczyło"

Temat: kolejny problem

Piotr D.:
Ja jestem za umiarem: Dokumenty mają być w teczce personalnej. I tyle. Do wglądu podczas np. inspekcji.
Co do zeszycików: Sam prowadziłem i znam kierowników, którzy prowadzą tzw. ZESZYT INSTRUKTAŻY. Nie ma toto podstaw prawnych - zwykły zeszyt z rubrykami kto, kiedy, stanowisko, podpis. Zakres szkolenia (cytuję: " Pamiętać by nie chodzić tyłem, bo można wpaść w coś"). Ale to raczej dupokrytka gdyby kadrowej "karteczka ze szkoleniem się zagubiła. Pewnie bhp nie dostarczyło"

Byś się zdziwił. w jednej z firm był procedura szkoleń bhp w której ową kartotekę pracownika zastosowano, a nie dokumentowano stnowiskowych po przeniesieniu na inne stanowisko. Był ciężki wypadek na stanowisku. Dokumenty z z kadr - wszystkie badania okresowe kontrolne i wstępne, zmiany umów tylko jedna karta szkolenia, potem zaświadczenia o okresowych.
Podczas sprawy sądowej biegły zwórcił uwage na brak owych kart. Pracodawca udostępnił karte z kartoteki. Zaczęła się jazda poproszono o programy, też dostał (programy ramowe różniące się tylko wpisem nazwy stanowiska w odpowiednich miejscach) i zero zakwestionowania.
w miedzy czasie kilka kontroli pip i ta sama jazda, zero zająknięcia o konieczności dokumentowania na karcie szkolenia wstępnego.