Zbigniew
Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...
Temat: Kolejne dziwne teoretyzowanie - ORZ... behapowca
No, po tekstach i korektorze i tankowaniu "w miejscu pracy" (jak kto zinterpretuje tankowanie, jego sprawa ;) to kolejny ciekawy temat.Ocena ryzyka zawodowego na stanowisku behapowiec (no dobra, inspektor, specjalista, itp.).
Zalozmy ze nie mamy, przychodzi kontrola i... czepia sie?
Czy jest to razace naruszenie obowiazkow przez bhp-owca? ;)
Czy jest to razace naruszenie obowiazkow przez pracodawce, ktore zezwala na zwolnienie natychmiastowe? (ciekawe, mozesz sie zwolnic z pracy bez wypowiedzenia z powodu zaniedbania przez siebie obowiazkow pracowniczych ;)
I troche mniej smieszne:
Czy w przypadku WPP, brak ryzyka na takim stanowisku moze byc uznany za "przyczyne zewnetrzna". Orzecznictwa NSA mowia ogolnie, ze brak ryzyka moze byc uznany za "pz", ale juz nie w przypadku stanowisk typu elektryk, ktory skoro ma uprawnienia, to powinien sam z siebie wiedziec, ze prad moze go kopnac...
bhpowiec chyba tez powiedziec "sam z siebie wiedziec" co mu moze grozic?