Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: karty charakterystyki

Ja to wszystko rozumiem. Ale system nie jest mój ;-) Więc o wymaganiach dla systemu dyskutować nie będę, tym bardziej, że wcale nie jestem przekonany, że obowiązek zapoznania jest taki zły. Może mnie przekonacie, że tak jest. ;-)

Mimo wszystko są co najmniej dwie sekcje karty, które powinny być pod ręką, a których nigdzie nie przenosimy. W sensie tak dokładnie nie zostają przeniesione ani do IBP (instrukcji bezpieczeństwa pożarowego) ani do oceny ryzyka. Są ogólne informacje, ale to jaka to substancja i jakie skutki, jakie środki pierwszej pomocy - no to niestety, nigdzie jeszcze nie widziałem aby takie zapisy przenosić (i całkiem słusznie - technika prawodawcza i zasady tworzenia dokumentu prawnego mówią między innymi, żeby nie dublować zapisów innych dokumentów czy aktów prawnych).

Także absolutnie nie będę rekomendował wycofania obowiązku zapoznania z kartami, tym bardziej że za nim idzie obowiązek dostępności kart w miejscu stosowania substancji. Trochę trudno jest uzasadnić że karta ma być, ale ludzie nie muszą znać.

Chyba, że mają Panowie argument, który pozwoli mi przekonać. Bo to, że jest to nieco pracy - to fakt. Ale dla systemowca, który ma wszystkie, dla audytora, który musi sprawdzić zapoznanie z właściwymi kartami właściwych osób oraz dostępność kart we właściwych miejscach. Dla pracowników - nieco mniejsze obciążenie, ale przydają się. Np. przy ocenie zagrożenia - przy pracach pożarowo niebezpiecznych (sekcja 9), bądź przy wypadkach z tymi substancjami - do udzielenia pomocy (sekcja 4).
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: karty charakterystyki

Grzegorz K.:
Mimo wszystko są co najmniej dwie sekcje karty, które powinny być pod ręką, a których nigdzie nie przenosimy. W sensie tak dokładnie nie zostają przeniesione ani do IBP (instrukcji bezpieczeństwa pożarowego) ani do oceny ryzyka. Są ogólne informacje, ale to jaka to substancja i jakie skutki, jakie środki pierwszej pomocy - no to niestety, nigdzie jeszcze nie widziałem aby takie zapisy przenosić (i całkiem słusznie - technika prawodawcza i zasady tworzenia dokumentu prawnego mówią między innymi, żeby nie dublować zapisów innych dokumentów czy aktów prawnych).


No i własnie tutaj jest klops, ze audytor nie zna przepisów prawa, a narzuca coś co w przepisach i normach dodatkowo nie występuje. ;)

proszę sie zapoznać łaskawie z. Rozp. Min. Pracy i Polityki Socjalnej z 26.9.1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp (tj. Dz.U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650; ost. zm. Dz.U. z 2011, Nr 73, poz. 1034) par. 41.

cytuje
"Instrukcje dotyczące prac związanych ze stosowaniem niebezpiecznych substancji i preparatów chemicznych powinny uwzględniać informacje zawarte w kartach charakterystyki tych substancji i preparatów."

tak wiec JEST obowiazek przeniesienia tych kluczowych elemetów z k.ch. do Instkrucji BHP, gdzie pracodawca opisuje SWOJ proces, SWOJE ilośc, SWOJE magazynowaine,

- a NIE MA obowiązku zapoznawania pracowników z k.ch. wytworzonymi przez producenta chemii/importera który NIC nie wie o procesie , NIC o ilosciach stosowancy, NIC o magazynowaniu u tego konkretnego pracodawcy.

Najprosciej zaś - masz kart 1000 , podpisz, segregator, zapomnij. tylko skutecznosc tego jest ZEROWA.

pozdrowienia.
IKAR

Temat: karty charakterystyki

Hej, może ktoś napisać podstawę prawną do tego punktu?

4. Ewidencje przychodu i rozchodu prowadzi się dla substancji szczególnie niebezpiecznych, łatwopalnych, wybuchowych itp. i/lub zgłaszanych np. do Sanepidu...
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: karty charakterystyki

Ireneusz K.:
Grzegorz K.:
Mimo wszystko są co najmniej dwie sekcje karty, które powinny być pod ręką, a których nigdzie nie przenosimy. W

proszę sie zapoznać łaskawie z. Rozp. Min. Pracy i Polityki Socjalnej z 26.9.1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp (tj. Dz.U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650; ost. zm. Dz.U. z 2011, Nr 73, poz. 1034) par. 41.

cytuje
"Instrukcje dotyczące prac związanych ze stosowaniem niebezpiecznych substancji i preparatów chemicznych powinny uwzględniać informacje zawarte w kartach charakterystyki tych substancji i preparatów."

UWZGLĘDNIAĆ - jest słowem kluczem.
tak wiec JEST obowiazek przeniesienia tych kluczowych elemetów z k.ch. do Instkrucji BHP, gdzie pracodawca opisuje SWOJ proces, SWOJE ilośc, SWOJE magazynowaine,

No właśnie, że nie. Chyba, że jest wykładnia prawna zawarta w tym przepisie lub tej gałęzi prawa, to OK - stosowana będzie wykładnia prawna (poproszę jeśli jest zdefiniowane UWZGLĘDNIANIE). Jeśli nie ma - stosowana jest wykładnia słownikowa, a ta:
uwzględnić — uwzględniać
1. «wziąć pod uwagę»
2. «zastosować się do czegoś»

http://sjp.pwn.pl/szukaj/uwzgl%C4%99dnia%C4%87.html
- a NIE MA obowiązku zapoznawania pracowników z k.ch. wytworzonymi przez producenta chemii/importera który NIC nie wie o procesie , NIC o ilosciach stosowancy, NIC o magazynowaniu u tego konkretnego pracodawcy.

Nikt nie mówił, że jest obowiązek. Mowa była o czymś zupełnie innym, a wątek w sumie też nie mój. Natomiast nie jestem przekonany.
Najprosciej zaś - masz kart 1000 , podpisz, segregator, zapomnij. tylko skutecznosc tego jest ZEROWA.

pozdrowienia.
IKAR

A formalnie - jaka różnica w przepisaniu a zapoznaniu z przepisaną? ;-) Formalnie - więcej pracy, bo ktoś przepisał, a nie wskazał załącznik ;-) Ale to już dywagacja.

I odsyłam nieco wcześniej. Pisałem o pewnej siatce "dostępu". A więc nie 1000 na każdego tylko adekwatnie do stanowiska.

I na koniec pytanie - co łatwiej? Ogólny dokument, z odesłaniem do karty po szczegóły, czy przepisywanie?
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: karty charakterystyki

Grzegorz K.:

W momencie gdy ja byłem audytorem - brak spełnienia wymogu formalnego - prawnego, był niezgodnoscia ... nie wiem, moze się cos pozmieniało.... ;))) wiec jezeli ktoś nie miał instrukcji bhp opisującej proces pracy z subst.niebezpi. +uwzgzlędniajaćej+ zapisy z kart char. to choćby miał 1000 podpisów pod kartami ch. i tak miał czerwoną kartkę. Bo wymogiem są instrukcje BHP.
A formalnie - jaka różnica w przepisaniu a zapoznaniu z przepisaną? ;-) Formalnie - więcej pracy, bo ktoś przepisał, a nie wskazał załącznik ;-) Ale to już dywagacja.

Skoro Pan tego nie rozumie ze k.ch. jest oderwana od procesu zakładu - a instrukcja bhp dedykowana konkr. stanowisku w TYM zakładzie... to cieżko mi tłumaczyć tą "różnicę" na inny sposób..... no może spóbuję. Stanowisko kontroli parametrów z kwasem solnym HCL, ilości kropelkowe, miareczkowanie roztworu. Karta Charakterystyki substancji będzie zaś IDENTYCZNA jak dla stanowiska procesowego, gdzie HCL jest używane 10 ton/zmiana.

Bo producent / importer - poprostu NIE WIE gdzie ten jego HCL będzie stosowany i w jakich ilosciach, i w jakich procesach i z jakimi zabezpieczeniami......... no bo skąd ma to wiedziec.?
I odsyłam nieco wcześniej. Pisałem o pewnej siatce "dostępu". A więc nie 1000 na każdego tylko adekwatnie do stanowiska.

Abstrakcja, Menadzerowie producjki pienią się już na tą myśl. Dziś w cenie jest elastyczność, rotacja, zastępowalność - wyjdzie na to ze musisz zapoznać każdego z każdym.
I na koniec pytanie - co łatwiej? Ogólny dokument, z odesłaniem do karty po szczegóły, czy przepisywanie?

Łatwiej - zebrać podpisy pod k.ch. i do segergatora. Masz Pan 100% racji....

pozdr.
IKAR
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: karty charakterystyki

Ireneusz K.:
Grzegorz K.:
Skoro Pan tego nie rozumie ze k.ch. jest oderwana od procesu zakładu - a instrukcja bhp dedykowana konkr. stanowisku w TYM zakładzie... to cieżko mi tłumaczyć tą "różnicę" na inny sposób..... no może spóbuję. Stanowisko kontroli parametrów z kwasem solnym HCL, ilości kropelkowe, miareczkowanie roztworu. Karta Charakterystyki substancji będzie zaś IDENTYCZNA jak dla stanowiska procesowego, gdzie HCL jest używane 10 ton/zmiana.

Ależ jak najbardziej rozumiem. Tylko nie o tym jest dyskusja.
Bo producent / importer - poprostu NIE WIE gdzie ten jego HCL będzie stosowany i w jakich ilosciach, i w jakich procesach i z jakimi zabezpieczeniami......... no bo skąd ma to wiedziec.?

Wszystko pięknie- ale jakoś nie zauważyłem, aby dyskusja w jakikolwiek sposób zeszła z zapoznania z kartami na zapoznanie z instrukcją i żebym gdziekolwiek napisał, że instrukcja nie jest do stosowania.
I odsyłam nieco wcześniej. Pisałem o pewnej siatce "dostępu". A więc nie 1000 na każdego tylko adekwatnie do stanowiska.

Abstrakcja, Menadzerowie producjki pienią się już na tą myśl. Dziś w cenie jest elastyczność, rotacja, zastępowalność - wyjdzie na to ze musisz zapoznać każdego z każdym.
I na koniec pytanie - co łatwiej? Ogólny dokument, z odesłaniem do karty po szczegóły, czy przepisywanie?

Łatwiej - zebrać podpisy pod k.ch. i do segergatora. Masz Pan 100% racji....

Nadal - czy to JA NAPISAŁEM? Dyskusja jest ciekawa i rozwijająca, jak czyta sie uważnie wypowiedzi adwersarza.

A więc - nadal nie jestem przekonany, bo "moje" argumenty wcale nie są moje i nie odnoszą sie do tego co ja pisałem. A na wypadek jakby jeszcze raz nie udało sie odnaleźć w treści:

Zapoznanie z konkretną kartą charakterystyki dla osób pracujących z konkretną substancją. Nie w jednym skoroszycie - bo to było pytanie osoby zakładającej wątek. Tylko w zależności od wydziału i działu (to co pisałem o liście kontrolnej dostępu). Dlatego, ze dostawca też może sie zmienić. A jak się zmieni, to czasem substancja może mieć inne właściwosci. Ot z praktyki proszek poliamidowy - temperatura zapłonu 350 (jeden dostawca) do 440 stopni (drugi dostawca). A w piecu, w pierwszej komorze - 400. Proszków w sumie 5-6 rodzajów. Proces - TEN SAM, tak samo dozowane, ilości te same.

Warto się zapoznać z nową, czy nie?

Mam nadzieję, że ten ostatni akapit zostanie odczytany i nie będę miał wkładane w klawiaturę po raz kolejny nie moich słów.
pozdr.
IKARTen post został edytowany przez Autora dnia 19.05.15 o godzinie 09:36
Karolina Czej

Karolina Czej Student, Wyższa
Szkoła Bankowa w
Toruniu

Temat: karty charakterystyki

Karty charakterystyki to sprawa bez wątpienia niezbędna w przypadku substancji chemicznych. Tylko dzięki nim można bezpiecznie przeprowadzić szkolenia itd. Czytając kartę charakterystyki każdy pracownik ma możliwość zapoznania się z zagrożeniami wynikającymi z nieprzemyślanego kontaktu z chemikaliami. Nie można tego pomijać. Jeżeli szukacie firmy która wykonuje takie karty to moim zdaniem http://properfekt-msds.pl/ jest odpowiednia.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: karty charakterystyki

Karolina C.:
Karty charakterystyki to sprawa bez wątpienia niezbędna w przypadku substancji chemicznych. Tylko dzięki nim można bezpiecznie przeprowadzić szkolenia itd. Czytając kartę charakterystyki każdy pracownik ma możliwość zapoznania się z zagrożeniami wynikającymi z nieprzemyślanego kontaktu z chemikaliami. Nie można tego pomijać. Jeżeli szukacie firmy która wykonuje takie karty to moim zdaniem http://properfekt-msds.pl/ jest odpowiednia.

Moim zdaniem odpowiedni będzie ban bezterminowy...
Radosław Glegoła

Radosław Glegoła Student, Wyższa
Szkoła Bankowa w
Toruniu

Temat: karty charakterystyki

Witam,
pytania do praktyków:
1) Gdzie mają być przechowywane karty charakterystyki - w biurku u BHP-owca, czy na produkcji?
2) Kto ma zapewnić aktualizację kart charakterystyki - służba BHP, czy kierownik produkcji?
3) Kto ma prowadzić rejestr substancji chemicznych - służba BHP, czy kierownik produkcji?
4) Kto ma napisać instrukcję bezpiecznego składowania i stosowania materiałów niebezpiecznych - służba BHP, czy kierownik produkcji?

Chodzi mi o ogólne pytanie, czy spełnienie w/w wymagań obciąża BHP-owca, czy kierownika np.: wydziału produkcji?
Kto ma mieć aktualne karty charakterystyki?
Kto ma tworzyć rejestr tych substancji?
Kto ma napisać instrukcję szczegółową składowania i stosowania materiałów niebezpiecznych?

Dziękuję i pozdrawiam.
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: karty charakterystyki

Radosław G.:
Chodzi mi o ogólne pytanie, czy spełnienie w/w wymagań obciąża BHP-owca, czy kierownika np.: wydziału produkcji?

Jaki zakład, ile zatrudnionych osób ? Może bowiem być i biurko BHPowca, i kierownika, czaasem jednak nie-behapowca.
Kto ma mieć aktualne karty charakterystyki?
Firma.
Kto ma tworzyć rejestr tych substancji?

Firma, a w szczególe - ten kto ma władzę wdrożyć/zmienić chemię w procesie.
Kto ma napisać instrukcję szczegółową składowania i stosowania materiałów niebezpiecznych?

Ten kto ich używa.
Dziękuję i pozdrawiam.

i również.
Radosław Glegoła

Radosław Glegoła Student, Wyższa
Szkoła Bankowa w
Toruniu

Temat: karty charakterystyki

Ireneusz K.:
Radosław G.:
Chodzi mi o ogólne pytanie, czy spełnienie w/w wymagań obciąża BHP-owca, czy kierownika np.: wydziału produkcji?

Jaki zakład, ile zatrudnionych osób ? Może bowiem być i biurko BHPowca, i kierownika, czaasem jednak nie-behapowca.
Kto ma mieć aktualne karty charakterystyki?
Firma.
Kto ma tworzyć rejestr tych substancji?

Firma, a w szczególe - ten kto ma władzę wdrożyć/zmienić chemię w procesie.
Kto ma napisać instrukcję szczegółową składowania i stosowania materiałów niebezpiecznych?

Ten kto ich używa.
Dziękuję i pozdrawiam.

i również.

i również takich skutecznych menadżerów nam brakuje w firmie...
Tobiasz Komorski

Tobiasz Komorski Specjalista ds. BHP

Temat: karty charakterystyki

Witam,

Widzę, że temat rzeka i każdy ma różne rozwiązania jak przestrzegać zapisów. U mnie mam inny problem, otóż
Zmienił się skład produktu, niektóre surowce zastąpiliśmy innymi i teraz:
-pracownik odpowiedzialny z laboratorium, gdy poprosiłem o przesłanie mi kart charakterystyki substancji niebezpiecznych, które obecnie stosujemy to, podesłał ALE z zakrytą nazwą produktu, adresem i nazwą producenta argumentując się tajemnicą handlową i służbową. ONIEMIAŁEM.

Faktycznie tak jest? Nie udostępni mi jako bhpowcowi taki informacji? A ORZ, no chyba jakoś musimy wykonać ocenę i pracownikowi mamy obowiązek podać co stosuje nawet z nazwy, bo później się zapozna z kartą charakterystyki i wgl. nie będzie co się z czym je. A co jak pracownik chce się zapoznać, pobrać, skserować i pójść do lekarza, bo ma uczulenie- to co nie wyda mu czy jak? Przecież może oskarżyć nas o utajenie takich informacji...
Nigdzie nie znalazłem zapisu, że należy zakrywać nazwy własne substancji. A teraz w rejestrze zamiast nazw własnych substancji pojawiły się tylko nazwy substancji ale chemiczne...
Czyli:
- nazwa substancji ...NAZWA WŁASNA...
- nazwa chemiczna substancji....CYNK....
teraz jest tak:
- nazwa substancji....brak nazwy
-nazwa chemiczna substancji....CYNK...

Dotyczy to nie jednej substancji ale ponad 15, a karty charakterystyki dostałem zeskanowane w pdf, gdzie adres producenta i nazwa własna substancji były zakryte kartką papieru, przez co niewidoczne dla mnie. Dla mnie taka k.ch. jest niepełna i pewnie dla PIS i PIP też będzie niepełna, bo sekcja 1 mówi o:
1.1. Identyfikator produktu
1.2. Istotne zidentyfikowane zastosowania substancji lub mieszaniny oraz zastosowania odradzane
1.3. Dane dotyczące dostawcy karty charakterystyki
1.4. Numer telefonu alarmowego

Co Wy na to? Jak mam wymusić udostępnianie tego - a jestem BARDZO świeży w fachu.
Oczekuje pomocy i z góry dziękuje :)

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

zmien dostawce
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: karty charakterystyki

Marcin S.:
zmien dostawce

Miałem to napisać, ale: Jakie to ma powiązanie z działaniami systemowymi? kontrola PIS, PIP? Wchodzi audytor, widzi i co mówi? OBSERWACJA czy NIEZGODNOŚĆ ?

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

Jak nowy dostawca da kartę PL to pewnie się na obserwacji skończy ;)
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: karty charakterystyki

E.. chyba nie. Niezgodność. Bo przez cały czas do usunięcia, nie ma wymaganych prawem informacji.

Tobiasz, laborek który wymyśla takie głupoty? Producenta czy wasz?

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

Grzegorz K.:
E.. chyba nie. Niezgodność. Bo przez cały czas do usunięcia, nie ma wymaganych prawem informacji.

Tobiasz, laborek który wymyśla takie głupoty? Producenta czy wasz?

Zgadzam się z Tobą ale w praktyce różnie bywa. Osobiście zmieniłbym dostawcę lub postraszył, że taka zmiana nastąpi jeżeli KCH nie zostanie udostępniona.

Przynajmniej w moim biznesie tak naprawdę do większości substancji znajdzie się zamiennik u konkurencji.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: karty charakterystyki

Jeśli to zewnętrzny laborek to bym nasłał im jakąś inspekcję..
Tobiasz Komorski

Tobiasz Komorski Specjalista ds. BHP

Temat: karty charakterystyki

No to teraz bum - to nasze wewnętrzne laboratorium. Nie chcę robić żadnej awantury, tylko krok po kroku uświadamiać osoby odpowiedzialne za pewne działki, co i jak wygląda, co muszą a czego im za diabła nie wolno.
Dlatego, pomimo iż szukałem informacji w rozporządzeniach, jedyne czym mogę się podeprzeć to Kodeks Pracy. Jest w nim ten zapis:

§ 4. Zasady klasyfikacji substancji chemicznych i ich mieszanin pod względem zagrożeń dla zdrowia lub życia, wykaz substancji chemicznych niebezpiecznych, wymagania dotyczące kart charakterystyki oraz sposób ich oznakowania określają odrębne przepisy

"wymagania dotyczące kart charakterystyki oraz sposób ich oznakowania określają odrębne przepisy" - jakie przepisy? Znacie konkretny akt prawny, który ustala jak MUSI wyglądać k.ch co MUSI zawierać....

Ja rozumuje to tak, dostaje niepełną k.ch więc tak jakbym jej wgl. nie dostał...

konto usunięte

Następna dyskusja:

Karty Charakterystyki Prepa...




Wyślij zaproszenie do