Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: karty charakterystyki

Ireneusz Kaczmarek:
Czy Ocena Ryzyka i Instrukcja stanowiskowa - nie moze byc dostępna "pod ręką" ? Tylko k.ch. mogą ?
Jeżeli zawiera informacje z KCH przeniesione w niemalże 100% - tak. Ale wtedy nie widzę różnicy bo taka instrukcja będzie dość pokaźnych rozmiarów, zatem powielanie info z KCH to dodatkowa robota :)
Pierwsze słysze by ktokolwiek wymagał nauczenia się oceny ryzyka na pamięć.... Skąd Pani to wytrzasnęła ?
Taki wniosek płynie z Pana teorii - szczególnie że osoba za biurkiem (ani może nawet i żadna inna) nie jest w stanie ocenić i przewidzieć jakie informacje zawarte w KCH mogą się przydać w realu - Małgorzata to trafnie opisała.
A instrukcje bezpiecznej pracy i ocena ryzyka - nie moze byc dostępna na jego stanowisku pracy ? ;> albo NA PRODUKCJI ?
Widocznie u Pana nie jest z tego co Pan opisywał.
Ale Pani nie jest od oceny tego. To nie jest pani kompetencja.
Otóż właśnie moja - jako pracownika odpowiedzialnego za to czy za tamto... Zbyt wiele widziałam sytuacji typu "praktyka zza biurka i teoretyczne wygodnictwo" kontra rzeczywistość produkcyjna.
Sięga po instrukcje bhp / sięga po ocenę ryzyka. Nie jest to trudne do zrealzowania - w praktyce (tej produkcyjnej).
Ale nie zawsze wystarcza.

Tu chodzi o to ze mamy wystarczajacą ilość papierów OBLIGATORYJNYCH, które i tak muszą być i tak muszą określone treści zawierać.
Całkowicie niepotrzebnym jest dodawanie pracownikom kolejnych.....
Nikt nie twierdzi że jest konieczność dodawania papierów. Tak jak i nie uczymy się na pamięć książki telefonicznej czy encyklopedii. Ale bez zapoznania się z zawartością dokumentu/książki nie wiemy że akurat tu czy tam można znaleźć potrzebne nam informacje.
Życzę Panu, żeby życie nigdy nie zweryfikowało Pańskiego zasłaniania się przepisami "bo coś jest nieobowiązkowe" - tzn życzę tego Pańskim pracownikom, bo to oni ucierpią "w razie wu" - zmieni Pan zdanie jak Pan doświadczy takiej sytuacji. Wszyscy wiemy jak durne potrafią być przepisy i jakie bywają tego skutki... Dobry pracownik na bazie swojej najlepszej wiedzy i doświadczenia - niezależnie od stanowiska - działa tak, aby było jak najlepiej a nie tak jak jemu jest wygodnie. Pozdrawiam.
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: karty charakterystyki

Widzę, że mamy "dwie szkoły"

Wioletta jest zdania aby pracownik pracujący z daną substancją znał w całości kartę charakterystyki (pozwolę ją sobie nazywać MSDS) - tak wg. mnie wynika z wypowiedzi

Irek, jest zdania że - z czym się zgadzam i Krzysztof chyba też - że po co zapoznawać ludzi z całością. Wystarczy kluczowe elementy wpisać w instrukcje stanowiskowe, na stanowisku zapewnić odpowiednie SOI (czy PPE jak kto woli), wyciągi, zestawy sorpcyjne i ppomocy. A resztę trzymać dla służb zew. w razie wypadku/awarii.

Aby rozwiązać spor proponuję przeanalizować kazdy punkt MSDSa np
1. Identyfikacja preparatu i przedsiębiorstwa
czy ostateczny użytkownik musi wiedzieć kto to wyprodukował i jaki jest numer telefonu do producenta ?
Moim zdaniem nie.
2. Identyfikacja zagrożeń
To ewidentnie można przepisać do oceny ryzyka, jest to też na opakowaniu. Każdy ma więc pod ręką
3. Skład
czy jeśli powiesz, że jednym ze składników jest np 2-cyjanokrylan etylu (podstawowy składnik większości klejów typu kropelka) to zrobi to na użytkowniku wrażenie ?
Moim zdaniem nie. Nikt nie będzie dopytywał co to jest i jaki ma R
4. Pierwsza pomoc
to ważne informacje dla gabinetu pierwszej pomocy (jeśli jest), lekarza, czy innych przeszkolonych osób. Ale taka informacja musi też być na etykiecie.
Wystarczy ogólne przeszkolenie bhp z kórego wynika, że nie wolno pić, nie powodować wymiotów - ogolna wiedza.
...
11. Info toksykologiczne.
Kogo interesuje po jakiej dawce ginie szczur ?
Wiekszość informacji jest przepisana z punktu 2 i 4
Możemy porozbijać każdy punkt i - mam wrażenie - że dojdziemy jednak do wniosku, że odsialiśmy 80% informacji, ktore nie są potrzebne ostatecznemu użytkownikowi a wszystko (nie każde słowo) za pomocą symboli, haseł da się wpisać w instrukcje i ocenę ryzyka.

Dla przykładu u mnie powstaje coś takiego:

Obrazek

Uważam, że to i tak za dużo informacji jak dla pracownika który ma tym raz psiknąć na produkt i przetrzeć szmatką. Oczywiście pełna wersja jest w gabinecie i w działowej szafce z chemią, magazynie itd
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: karty charakterystyki

Marcin R.:
Widzę, że mamy "dwie szkoły"

Wioletta jest zdania aby pracownik pracujący z daną substancją znał w całości kartę charakterystyki (pozwolę ją sobie nazywać MSDS) - tak wg. mnie wynika z wypowiedzi
Absolutnie nieprawda - ma mieć do niej łatwy dostęp NA PRODUKCJI i zostać z nią zapoznany (niekoniecznie z każdą kartą ale ogólnie z kartą) aby WIEDZIEĆ CO W NIEJ JEST - ogólnie rzecz ujmując.

Irek, jest zdania że - z czym się zgadzam i Krzysztof chyba też - że po co zapoznawać ludzi z całością. Wystarczy kluczowe elementy wpisać w instrukcje stanowiskowe

Nigdy nie wiadomo co okaże się kluczowe w przyszłości.
Z tego co widzę nie rozumiemy się z prostego powodu - panowie nie mają i chyba nigdy nie mieli (?) - nie wiem, ale bez obrazy - do czynienia z "prawdziwą" wielkotonażową produkcją chemiczną gdzie jest np 200-300 produktów gotowych (substancji/mieszanin chemicznych), kilkaset surowców chemicznych i kilkudziesięciotonowe zbiorniki/reaktory. Należy to odróżnić od produkcji czegośtam i jedynie "psikania na produkt i przecierania szmatką".

Nie zgodzę się również z tym, że pierwsza pomoc jest dla gabinetu lekarskiego - pierwsza pomoc jest z definicji pomocą "przedlekarską"!! - np. w razie kontaktu z substancją X należy przemyć skórę wodą, a w innym przypadku wodą z mydłem (czasem to zasadnicza różnica). Podobnie np pkt 10 i możliwość wystąpienia niebezpiecznych reakcji chemicznych w kontakcie z takim lub innym materiałem etc etcWioletta D. edytował(a) ten post dnia 04.08.11 o godzinie 15:25
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: karty charakterystyki

A tak na marginesie - Marcinie, przedstawiona przez Ciebie karta bezpieczeństwa zawiera nieprawidłowe oznakowanie - wynika z niej, że dotyczy ona substancji, zatem piktogramy powinny być zgodne z rozporządzeniem CLP (uproszczonym językiem: biało-czerwone a nie pomarańczowe) - inaczej zajdzie niezgodność z opakowaniem substancji i wszyscy zgłupieją. No chyba że błędnie podano że jest to "substancja" zamiast "mieszanina".
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: karty charakterystyki

Wioletta D.:
Marcin R.:
Widzę, że mamy "dwie szkoły"
Z tego co widzę nie rozumiemy się z prostego powodu - panowie nie mają i chyba nigdy nie mieli (?) - nie wiem, ale bez obrazy - do czynienia z "prawdziwą" wielkotonażową produkcją chemiczną gdzie jest np 200-300 produktów gotowych (substancji/mieszanin chemicznych), kilkaset surowców chemicznych i kilkudziesięciotonowe zbiorniki/reaktory. Należy to odróżnić od produkcji czegośtam i jedynie "psikania na produkt i przecierania szmatką".

Mam wrażenie, że przez cały czas próbujesz nam (głównie Irkowi-nie stając w jego obronie) udowodnić, że się nie znamy, niewiele na ten temat wiemy, niewiele w życiu widzieliśmy zza biurka czy popsikując sobie.
Nie rozmawiamy tutaj - jak rozumiem - o wielkości produkcji, wielkości zapasów substancji, mieszanin itp Rozmawiamy o kartach i ich dostępności. Ilość nie ma tutaj znaczenia. Licytowanie się kto ma więcej nic do sprawy nie wniesie. Ale do Twojej informacji. Mamy w rejestrze 372 substancje, a wspomniane przeze mnie psikanie z puszki 450ml to jedno z bardzo, bardzo wielu zastosowań substancji.

Nie zgodzę się również z tym, że pierwsza pomoc jest dla gabinetu lekarskiego - pierwsza pomoc jest z definicji pomocą "przedlekarską"!!
Tego nie napisałem. Pisałem o gabinecie pierwszej pomocy. W większości przypadków - w tym również i moim - w gabinecie jest pielęgniarka udzielająca pierwszej pomocy przedlekarskiej.
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: karty charakterystyki

Wioletta D.:
A tak na marginesie - Marcinie, przedstawiona przez Ciebie karta bezpieczeństwa zawiera nieprawidłowe oznakowanie - wynika z niej, że dotyczy ona substancji, zatem piktogramy powinny być zgodne z rozporządzeniem CLP (uproszczonym językiem: biało-czerwone a nie pomarańczowe) - inaczej zajdzie niezgodność z opakowaniem substancji i wszyscy zgłupieją. No chyba że błędnie podano że jest to "substancja" zamiast "mieszanina".

Bardzo dziękuję za Twoją czujność. Faktycznie wrzuciłem nieaktualny paszport. Nie chciało mi się skanować czy obrabiać nowych wersji - poszedłem na skróty.

Twoje obawy, że nagle wszyscy zgłupieją są bardzo daleko idące i zupełnie bezpodstawne. Jeszcze upłynie sporo czasu nim ludzie przyzwyczają się do nowych znaków i w ogóle dowiedzą się, że jest nowe oznakowanie. Nagłe przejście na nowe oznakowanie właśnie może spowodować to ogłupienie. Na rynku jest jeszcze bardzo dużo produktów oznakowanych "po staremu" Powoli i z umiarem.
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: karty charakterystyki

Wiolu - skarbie Ty nasz
Masz rację ale przepisy, przepisami - a życie, życiem. Nie wszystko jest złotem co się świeci.
Chciałoby się pracować w takich firmach "co wszystko jest cacy" - lecz to jest marzenie ściętej głowy.
Powiem tak - papier wszystko przyjmie - ale praktyka a papier, to dwie rożne sprawy niestety.Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 04.08.11 o godzinie 17:03
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: karty charakterystyki

Wioletta D.:
A tak na marginesie - Marcinie, przedstawiona przez Ciebie karta bezpieczeństwa zawiera nieprawidłowe oznakowanie - wynika z niej, że dotyczy ona substancji, zatem piktogramy powinny być zgodne z rozporządzeniem CLP (uproszczonym językiem: biało-czerwone a nie pomarańczowe) - inaczej zajdzie niezgodność z opakowaniem substancji i wszyscy zgłupieją. No chyba że błędnie podano że jest to "substancja" zamiast "mieszanina".

Boże Boże.... widzisz i nie grzmisz ;>

"W przypadku substancji i mieszanin wprowadzonych do obrotu odpowiednio przed terminami końcowymi obowiązują przedłużone okresy przejściowe: nie ma obowiązku ponownie oznakować i ponownie pakować substancji i mieszanin, które są już w tym czasie w łańcuchu dostaw („na półkach”), odpowiednio do 1 grudnia 2012 r. i 1 czerwca 2017 r. "

Marcinie ! Nie przepraszaj zanim wprzód nie sprawdzisz ;) Masz dobrze i się tego trzymaj. Co by to dopiero było gdyby pracownik widział "stare oznakowanie" przed oczami na opakowaniu a miał "nowe" jak chce Wioletta - w twoim dokumencie.... zgroza. A tak - jak masz spójnie to jest ok.

IKAR
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: karty charakterystyki

Krzysztof K.:
Wiolu - skarbie Ty nasz
Masz rację ale przepisy, przepisami - a życie, życiem.

BRAWO!!!! Wreszcie ktoś to napisał :)Cały czas to próbuję wytłumaczyć Ireneuszowi.Wioletta D. edytował(a) ten post dnia 05.08.11 o godzinie 09:37
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: karty charakterystyki

Ireneusz Kaczmarek:
"W przypadku substancji i mieszanin wprowadzonych do obrotu odpowiednio przed terminami końcowymi obowiązują przedłużone okresy przejściowe: nie ma obowiązku ponownie oznakować i ponownie pakować substancji i mieszanin, które są już w tym czasie w łańcuchu dostaw („na półkach”), odpowiednio do 1 grudnia 2012 r. i 1 czerwca 2017 r. "

Otóż to - "przepisy przepisami, a życie życiem" jak to napisał Krzysztof.
Nie wszystko jest tak proste i jednoznaczne jakby się Panom wydawało.

PS. Marcinie,czy od razu trzeba unosić się urażoną dumą? Ja nic nikomu nie próbuję udownić - jedynie wytłumaczyć, że "przepisy przepisami a życie życiem" oraz zachęcić do zwiększenia świadomości praktycznej i otwartości umysłów (w niektórych przypadkach).
Wioletta W.

Wioletta W. SDS Authoring Team
Lead

Temat: karty charakterystyki

Ireneusz Kaczmarek:
Marcinie ! Nie przepraszaj zanim wprzód nie sprawdzisz ;) Masz dobrze i się tego trzymaj. Co by to dopiero było gdyby pracownik widział "stare oznakowanie" przed oczami na opakowaniu a miał "nowe" jak chce Wioletta - w twoim dokumencie.... zgroza. A tak - jak masz spójnie to jest ok.

No właśnie nie wiemy czy jest spójnie - gdyż jest to karta "wewnętrzna".
Nie wiemy bowiem jak jest w karcie charakterystyki producenta, czy została ona zaktualizowana, co jest na opakowaniu i kiedy firma Marcina po raz ostatni kupowała/sprzedawała dany produkt.

PS. To chyba ma być dyskusja a nie przytakiwanie Ireneuszowi czy komukolwiek...

Z innej beczki (poniekąd): jak tłumaczycie pracownikom "z polskiego na nasze" scenariusze narażenia i które z informacji przekładacie do kart bezp./instrukcji/oceny ryzyka? - pytam z czystej ciekawości, bo scenariusze to dość "bolący" problem...

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

Zaczynam dopiero wprowadzenie w firmie kart charakterystyki substancji i chcę się dowiedzieć co należy zrobić, jeżeli mam już karty charakterystyki substancji używanych w firmie(tj. paliwa, oleje do silników, itp)?

Temat: karty charakterystyki

1. Sprawdzić czy są aktualne i zgodnie z REACH (scenariusze zagrożenia dla szczególnie niebezpiecznych i inne takie )
2. zapoznać z nimi pracowników
3. zaktualizować ORZ -część pt. zagrożenia chemiczne.
4. sprawdzić czy stosujemy odpowiednie środki ochrony indywidualnej
5. sprawdzić czy pomiary środowiska pracy grają z kartami tzn. czy badane jest to co "chce" KCh.
to tak na szybko, co mi przyszło do głowy.

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

Zebrałam kart charakterystyk stosowanych substancji, mieszanin w zakładzie pracy. Podzieliłam je na środki czystości, paliwa (ON, E, oleje) oraz inne. Mam pytanie w związku z kartami charakterystyk paliw. To że my stosujemy je do tankowania do samochodów i sprzętów nie nakazuje nam to wykazania pracy w warunkach rakotwórczych, mutagennych. Rozumiem, ze takie coś dot. się firm , które produkują ten produkt?Chce się upewnić. Ja wykazuje ją tylko jako substancję stosowaną w firmie a nie składam sprawozdań o stosowaniu substancji rakotwórczych, chemicznych, mutagennych?

Temat: karty charakterystyki

mówiąc pokrótce-składasz
Sprawdź dokładnie scenariusze narażenia dla benzyny.
Jesli czegoś takiego nie masz w KCh. to znaczy że masz nieaktualną kartę.Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.07.13 o godzinie 22:20
Ewelina B.

Ewelina B. ISO 9001 i ISO 14001
- Pełnomocnik,
auditor wiodący; BHP
...

Temat: karty charakterystyki

Kasiu, pamiętaj o numeracji KCH i zrobieniu do nich listy (spisu treści), zgodnie z nadanymi numerami. Ja wszystkie karty przechowuje w biurze, oraz na stanowisku pracy gdzie są stosowane substancje. Przy spisie mam listę pracowników narażonych na działanie substancji + podpis pracownika, ze zapoznał się z KCH. Nie musi znać jej na pamięć, ale kładę nacisk by znał środki ochrony i zasady postępowania w razie zdarzenia niepożądanego.
Jeśli stosujesz substancje rakotwórcze i mutagenne sprawozdanie składasz.

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

Ewelina B.:
Kasiu, pamiętaj o numeracji KCH i zrobieniu do nich listy (spisu treści), zgodnie z nadanymi numerami. Ja wszystkie karty przechowuje w biurze, oraz na stanowisku pracy gdzie są stosowane substancje. Przy spisie mam listę pracowników narażonych na działanie substancji + podpis pracownika, ze zapoznał się z KCH. Nie musi znać jej na pamięć, ale kładę nacisk by znał środki ochrony i zasady postępowania w razie zdarzenia niepożądanego.
Jeśli stosujesz substancje rakotwórcze i mutagenne sprawozdanie składasz.
ale jeżeli paliwa stosuje się w związku z tankowaniem samochodów i sprzętów to chyba nie muszę składać sprawozdania?

Temat: karty charakterystyki

Nie stosuj zamiennie pojęcia paliwa i benzyny.
Bo paliwa są różne, stałe, ciekłe, gazowe np. olej opałowy, napędowy, benzyna.
Rakotwórcza z tego towarzystwa jest benzyna, ze względu na benzen w składzie i po raz kolejny Ci powtarzamy że musisz.
Koniec.

konto usunięte

Temat: karty charakterystyki

Ok. Dzięki
Artur M.

Artur M. Tester
oprogramowania

Temat: karty charakterystyki

No to teraz ja wtrącę swoje trzy grosze... Czytam czytam i wiem coraz mniej.......

1 Nauka MSDS (czyli Kart Charakterystyk) na pamięć czy stwierdzenie że należy wiedzieć co tam jest jest dla mnie absurdalne. Ja mam ok 100 substancji i mieszanin w swoim labie.....

2 Posiadanie aktualnych kart charakterystyk jest dość "fajnym" wyzwaniem bo pewnie jak wiecie jeżeli masz substancję z POCHu i Sigmy Aldrich to na każdą z tych substancji masz inną kartę bo różnią się punktem pierwszym, a tak na marginesie kary Sigmy Aldrich czasami różnię się od pozostałych np. azotan amonu:
POCH:
http://www.poch.com.pl/1/wysw/msds_clp?A=4d36ec3709b6f...
Sigma Aldrich:
http://www.sigmaaldrich.com/MSDS/MSDS/DisplayMSDSPage....

3 Co do tego kiedy dostajemy kartę to decyduje o tym art 31 REACH - karta ma być i koniec, jak zaopatrzeniowiec pojedzie po denaturat i w sklepie zażąda karty to ma ją dostać i koniec.

No to powodzenia, a ciekawe jakie macie spisy substancji chemicznych (prawidłowa odpowiedź: AKTUALNE :) )

Powodzenia w niełatwym temacie substancji i mieszanin chemicznych !!!

Artur

Następna dyskusja:

Karty Charakterystyki Prepa...




Wyślij zaproszenie do