konto usunięte

Temat: Inspektor czy specjalista?

Piotr D.:
Stanisław Bartosik:
:-).Kiedyś zwalałem płyty betonowe(takie kawałki,gdzie wystawały druty zbrojeniowe)z przyczepy ciągnika i jedna mnie złapała za drelichową rękawicę i szarpneła z przyczepy.Poleciałem jak pocisk,nurkując na głowę:-)Miałem kask i to mnie uchroniło (proszę bez dwuznacznych uwag :-)pomimo nurkowania wstałem,otrzepałem się i dalej na przyczepę-nic z głową się nie stało :-)/

Mnie kiedyś uderzyła koparka na budowie... Różne rzeczy się zdarzają....

Licytacji ciąg dalszy: Ja spadłem z 4m z rusztowania

:-) i nic ?

edit:o upadku z rusztowania,nie pisałem,bo na budowie,to normalka :-)
ja z "warszawskiego" spadałem -jak wszyscy-mnóstwo razy :-)
Jak padał deszcz,to brygadzista zdejmował z głowy kask i krzyczł: SKŁADKA

Potem kierowca ciągnika jechał do Żukowic do sklepu i przywoził baterię win:-)

Jak padało dwa/trzy dni-to trudno:-)Potem dopiero było nadganianie roboty.To byli super fachowcyJózef M. edytował(a) ten post dnia 16.09.11 o godzinie 05:40
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Inspektor czy specjalista?

Józef M.:
edit:o upadku z rusztowania,nie pisałem,bo na budowie,to normalka :-)
ja z "warszawskiego" spadałem -jak wszyscy-mnóstwo razy :-)

Józef mam nadzieję, że się nie obrazisz - ale muszę to napisać.
Kiedy słyszę takie wypowiedzi różnych bhp'owców to sobie myślę "co jest do @#$! nędzy chłopie, co Ty jeszcze robisz w tej branży, zostań piekarzem i mów tak o zakalcach ?!"

Ja również byłem na niejednym rusztowaniu. Ale nie należę do tych wszystkich o których piszesz. Nie spadłem. Nie dlatego, że - jak to kiedyś powiedział jeden człowiek na tym forum - jestem "guru od bhp"

konto usunięte

Temat: Inspektor czy specjalista?

Marcin R.:
Tak Kolego,ale ja spadałem z rusztowania jak robiłem na hucie w latach 1973-1975 jako pomocnik murarza.kto wie jakie to były rusztowania,jakie rurki,jak się składało,jakie deski..to nie ma porównania do dzisiejszych.

I gdzie byli wtedy BHP-owcy,jak hutnikom konstrukcja dachu obcinnała głowy i ręce?pytam?A co byś zrobił w sprawie rusztowań jako BHP-owiec?Pytam? :-)

konto usunięte

Temat: Inspektor czy specjalista?

Marcin R.:
Józef M.:
edit:o upadku z rusztowania,nie pisałem,bo na budowie,to normalka :-)
ja z "warszawskiego" spadałem -jak wszyscy-mnóstwo razy :-)

Józef mam nadzieję, że się nie obrazisz - ale muszę to napisać.
Nie ,bo wiem,że nie przeczytałeś dokładnie,albo nie zrozumiałeś
Kiedy słyszę takie wypowiedzi różnych bhp'owców to sobie myślę "co jest do @#$! nędzy chłopie, co Ty jeszcze robisz w tej branży, zostań piekarzem i mów tak o zakalcach ?!"
Dlaczego mam nie napisać o moich doświadczeniach,kiedy pracowałem jako pomocnik murarza,czy jako ślusarz,patrząc teraz krytycznie na te sprawy jako BHP-owiec?
Ja również byłem na niejednym rusztowaniu. Ale nie należę do tych wszystkich o których piszesz.
Nie należysz,bo nie pracowałeś za wczesnej Komuny na takich rusztowaniach.Po prostu albo miałeś szczęście,albo go nie miałeś,żeby doświadczyć tego
Nie spadłem.
wszystko przed Tobą,bracie :-)


Obrazek
Nie dlatego, że - jak to kiedyś powiedział jeden człowiek na tym forum - jestem "guru od bhp"
NOOOOOO !!!Tylko jeden?No to wszystko przed Tobą.trzymam kciuki..Józef M. edytował(a) ten post dnia 18.09.11 o godzinie 19:21
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Inspektor czy specjalista?

Józef, a jednak się obraziłeś.

Uważam, że nie muszę Cię przepraszać i nie jest mi głupio.
Swoją wypowiedź opierałem o tym co napisałeś - a nie pisałeś wcześniej o swoich murarskich przygodach. Domyśliłem się więc, ze jako bhpowiec chodziłeś po niejednym rusztowaniu.
Poza tym celowo tej wypowiedzi nie kierowałem personalenie do Ciebie. Napisałem że "Kiedy słyszę takie wypowiedzi różnych bhp'owców..."

To prawda, za komuny to mama mi jeszcze pieluchy zmieniała. Więc nie doświadczyłem rusztowań z niewiadomo czego.

Pytasz co bym zrobił jako bhpowiec w sprawie rusztowań. W dzisiejszych czasach mamy prawo, mamy standardy montowania rusztować i mam możliwość wstrzymania robót. I będę miał zrozumienie mojego pracodawcy.
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Inspektor czy specjalista?

I zostawmy już temat rusztowań bo odbiegamy od tematu.

Możemy o rusztowaniach w innym (nowym) temacie



Wyślij zaproszenie do