konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

po przeczytaniu tej wiadomości: http://fakty.interia.pl/swiat/news-bangladesz-aresztow...

zastanowiło mnie, w jaki sposób BHP'owiec sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem budynku? Powiedzmy, że coś zaczyna pomału pękać (np. ściana) jest rysa - i co wtedy ?
oczywiście zgłaszamy kierownikowi/dyrektorowi, ale jakie powinny być kolejne kroki jeśli zostaniemy 'spławieni'?

i kogo wzywa się do oceny konstrukcji: konstruktora, architekta, wykonawce, nadzór budowlany?

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

A od kiedy to BHPowiec sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem budynku?
Obowiązek i odpowiedzialność zgodnie z prawem budowlanym spoczywa na właścicielu lub zarządcy.
W praktyce wygląda to tak, że BHPowiec szuka dziury w całym, nie mając w zasadzie większego pojęcia - dla niego ma być spełniony przepis, pomimo że jest to nierealne.
Rzeczy związane z bezpieczeństwem konstrukcji, anomaliami powinny być zauważane podczas rocznych/pięcioletnich przeglądów budowlanych, wykonywanych nie przez BHPowca a inżyniera z odpowiednim przygotowaniem zawodowym.

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

no tak, ale co w np. takiej sytuacji:
pracownik zgłasza nam pęknięty filar - zgłaszamy kierownikowi który stwierdza 'nic się nie stanie', do przeglądu budowlanego jeszcze 8 miesięcy, bo wczoraj ktoś wjechał wózkiem widłowym w filar i spadł z niego tynk i powstała spora dziura w betonie i popękał (historia z życia)

co powinien zrobić bhp'owiec po takim zgłoszeniu?

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Posprzątać tynk aby nikt się nie poślizgnął i doświadczył wypadku przy pracy? :-)

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Paweł R.:
no tak, ale co w np. takiej sytuacji:
pracownik zgłasza nam pęknięty filar - zgłaszamy kierownikowi który stwierdza 'nic się nie stanie', do przeglądu budowlanego jeszcze 8 miesięcy, bo wczoraj ktoś wjechał wózkiem widłowym w filar i spadł z niego tynk i powstała spora dziura w betonie i popękał (historia z życia)

co powinien zrobić bhp'owiec po takim zgłoszeniu?
powiadomić na piśmie odpowiedzialne osoby
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Ja bym spieprzał...
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Paweł B.:
A od kiedy to BHPowiec sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem budynku?
Obowiązek i odpowiedzialność zgodnie z prawem budowlanym spoczywa na właścicielu lub zarządcy.
W praktyce wygląda to tak, że BHPowiec szuka dziury w całym, nie mając w zasadzie większego pojęcia - dla niego ma być spełniony przepis, pomimo że jest to nierealne.
Rzeczy związane z bezpieczeństwem konstrukcji, anomaliami powinny być zauważane podczas rocznych/pięcioletnich przeglądów budowlanych, wykonywanych nie przez BHPowca a inżyniera z odpowiednim przygotowaniem zawodowym.

Pawle B. - nie wiem skąd bierzesz informacje o tym co bhpowiec może/powinien a co nie może/nie powinien, ale przypomnę tylko ze służba bhp jest właśnie organem Zarządu/Dyrekcji - aby sprawować kontolę nad bezpieczeństwem PRACOWNIKÓW - tym samym UŻYTKOWNIKÓW obiektów w ICH (zarządu/dyrekcji) imieniu.

A ponieważ Zarząd/Dyrekcja, to z reguły ekonomiści i humaniści po marketingach i zarządzaniu- ich ręką jest interdyscyplinarny twór zwany potocznie "bhp".

w zakresie tego działania, służy jak najbardziej kontrola obiektów budowlanych, a dokładniej kontrola spełnienia obowiązków przewidzianych prawem budowlanym.

"bhp" - mam za zadanie wyłapać niezgodność / problem wcześniej i poinformować Zarząd/Dyrekcje zanim nastąpi ostateczne "bum". To co wyczyniają osoby bezpośrednio odpowiedzialne za dane czynności w pionach - jest mocno wątpliwe.... i nie zależnie czy będzie to działka HR, działka MASZYN, działka OBIEKTÓW Budowlanych, działka CHEMII, działka XXX ;) - zawsze będzie to coś na czym Zarząd/Dyrekcja się po prostu nie zna.... a to że w każdej tej dziedzinie jest masę błędów i naruszeń - pokazują nasze kontrole i bieżące informacje.

Zrobisz z tym co zechcesz.... aż do "bum" - kiedy to już z Tobą zrobią inni co uważają. ;)

IKAR

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Ireneusz K.:
A ponieważ Zarząd/Dyrekcja, to z reguły ekonomiści i humaniści po marketingach i zarządzaniu- ich ręką jest interdyscyplinarny twór zwany potocznie "bhp".

IKAR

Wydaje mi się , że niestety w tym "tworze zwanym potocznie bhp" też jest coraz więcej takich typowych "ekonomistów i humanistów po marketingach i zarządzaniu" :) i stąd takie problemy z realizacją obowiązków i uprawnień służby bhp. Osobiście trochę mnie to przeraża...

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Piotr D.:
Ja bym spieprzał...
ty tak.. ale większość z pracowników mówiło, że 'zaraz jeb#ie' ale nikt jakoś nie uciekał..
tak samo jak w tym Bangladeszu .. 2000 osób widziało ...i co z tego ? Kierownik mówi pracujcie - i każdy bojąc się o posadę robi co ma robić..
a potem setki trupów..Paweł Rajtar edytował(a) ten post dnia 29.04.13 o godzinie 11:12
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Bezpieczeństwo budynku

No widzisz: Ktoś musi potem zrobić dokumentację. I to będę JA;)
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Ja bym tak nie przesadzał z odpowiedzialnością bhpowca i trzymał się raczej tego co jest napisane w PB. A tam stoi jak byk: właściciel, zarządca lub użytkownik obiektu. Sedno sprawy, to że mądry gospodarz jest świadomy przyjętej na siebie odpowiedzialności i skutków ewentualnych zagrożeń, które w budynku mogą powstać i jeżeli sam nie jest specjalistą w tej dziedzinie to zapewnia sobie tych specjalistów. Optymalnie jeśli jest to osoba z wykształceniem/praktyką budowlaną/architektoniczną, często jest to również technik obiektu, który potrafi wychwycić niepokojące sygnały. Nie każda rysa na ścianie jest groźna ale jest też wiele innych groźnych niebezpieczeństw, które trudno dostrzec na pierwszy rzut oka (np. ugięcia konstrukcji czy pękające/ścinane połączenia śrubowe). Gdy jednak nie mamy odpowiednich osób a obserwujemy jakieś anomalie, które niepokoją, zawsze można powiadomić nadzór budowlany. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby odmówili inspekcji, nie obowiązuje również tu zasada - jak w służbie zdrowia - "nieuzasadnionych wezwań".
Bogusław Zabiegliński

Bogusław Zabiegliński Master Business
Trainer, spec.
Net-working

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Marek F.:
Sedno sprawy, to że mądry gospodarz jest świadomy przyjętej na siebie odpowiedzialności i skutków ewentualnych zagrożeń, które w budynku mogą powstać i jeżeli sam nie jest specjalistą w tej dziedzinie to zapewnia sobie tych specjalistów.
a gdzie masz takiego gospodarza???
Ja najczęściej spotykam BIZNESMENÓW co wyżej s.... niż ....... a o wysłuchaniu pracowników zapomnij:(
a potem ? I to lubię najbardziej :) 0 litości :)
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Taki off: Budynek wielorodzinny tzw "apartamentowiec" (ha ha ha). Większością głosów wspólnoty lokator dostaje zgodę na "prace "wyburzeniowo-modernizacyjne". Łączy 2 lokale mieszkalne. Fakt - od 8.00 do 16.00, żeby nie przeszkadzać i nie byc uciążliwym;). Jeszcze nie doszedł do wyburzania ścian nośnych, a już są pęknięcia na ścianach sąsiadów. (pomijam, że akurat oni się nie zgodzili). Ja zaleciłem dokumentację fotograficzną pękniętych ścian i glazury, szafy "wnękowej" odchylonej od pionu (!) itp drobiazgów. Pytanie: Czekamy na większe rysy czy od razu spieprzamy?
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Bogusław Z.:
Marek F.:
Sedno sprawy, to że mądry gospodarz jest świadomy przyjętej na siebie odpowiedzialności i skutków ewentualnych zagrożeń, które w budynku mogą powstać i jeżeli sam nie jest specjalistą w tej dziedzinie to zapewnia sobie tych specjalistów.
a gdzie masz takiego gospodarza???
Ja najczęściej spotykam BIZNESMENÓW co wyżej s.... niż ....... a o wysłuchaniu pracowników zapomnij:(
a potem ? I to lubię najbardziej :) 0 litości :)

tak jak w każdej dziedzinie życia, jeden oleje zagrożenie, drugi się tym zainteresuje. I wcale nie jest powiedziane, że temu co zbagatelizuje przytrafi się katastrofa. Taki totolotek. Tylko czasem, niestety, przebiega "widowiskowo" jak choćby MTK w Katowicach. I z tego co się orientuję to cały zarząd grzecznie siedzi teraz w pierdlu.
Zresztą nadmiar śniegu nie był tam jedyną przyczyną tego nieszczęścia, zaniedbania i błędy były już wcześniej.
W Poznaniu, na stadionie Lecha, też nie zostało powiedziane, że trybuna zawali się podczas najbliższego meczu, może i przetrwa meczów 5? 10? 50? - a jednak ją od razu zamknęli.
Tak samo z tym Bangladeszem - być może takich obiektów jest tam więcej, tylko akurat właściciele tego obiektu "mieli pecha".
Każda osoba indywidualnie określa cenę własnego "świętego spokoju".
Dotyczy to również BIZNESMENÓW, o których wspomniałeś. Być może dożyją w spokoju i bogactwie emerytury. Być może...Marek F. edytował(a) ten post dnia 29.04.13 o godzinie 21:57
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Piotr D.:
Taki off: Budynek wielorodzinny tzw "apartamentowiec" (ha ha ha). Większością głosów wspólnoty lokator dostaje zgodę na "prace "wyburzeniowo-modernizacyjne". Łączy 2 lokale mieszkalne. Fakt - od 8.00 do 16.00, żeby nie przeszkadzać i nie byc uciążliwym;). Jeszcze nie doszedł do wyburzania ścian nośnych, a już są pęknięcia na ścianach sąsiadów. (pomijam, że akurat oni się nie zgodzili). Ja zaleciłem dokumentację fotograficzną pękniętych ścian i glazury, szafy "wnękowej" odchylonej od pionu (!) itp drobiazgów. Pytanie: Czekamy na większe rysy czy od razu spieprzamy?

To o czym wspomniałeś, już na pierwszy rzut oka (nie znam szczegółów sprawy) mocno pachnie koniecznością "decyzji o pozwoleniu na roboty budowlane".
Ja bym się nie wahał i śmiało powiadomił nadzór budowlany, lub przynajmniej niezwłocznie pokazał to osobie z odpowiednimi uprawnieniami budowlanymi.
A ostatnie pytanie świadczy właśnie o tym, że nikt bez odpowiedniej wiedzy nie jest w stanie właściwie określić zagrożenia, za to istnieją poważne przesłanki aby o zaistniałych anomaliach poinformować "odpowiednie organy".Jakiekolwiek czekanie to igranie z ogniem.
(Prawdopodobnie) się uda i nic się nie stanie. A jak się jednak nie uda to na powstałym gruzowisku najwyższe władze państwowe zapowiedzą surowe ukaranie winnych i zarządzą kontrolę wszystkich tego typu obiektów w Polsce.Marek F. edytował(a) ten post dnia 29.04.13 o godzinie 21:45
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Przyszła dziunia ze wspólnoty/administratora i rzuciła: to może zaszpachlujemy? Facet ma pozwolenia - inaczej nie byłoby oficjalnego głosowania. Zaleciłem protokolarne oględziny "komisji trójstronnej" poparte fotkami. No i czekamy na wyburzanie nośnej...

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

słyszałem o mieszkaniu na parterze 10 piętrowego bloku w którym ktoś wyburzył 5m ściany nośnej bo połączył kuchnie z dużym pokojem - stało ;-D

(oczywiście bez żadnej zgody, spółdzielnia wykryła to przez przypadek)Paweł Rajtar edytował(a) ten post dnia 29.04.13 o godzinie 16:30
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: Bezpieczeństwo budynku

A ja słyszałem o budynku jednorodzinnym, bodajże pod Łodzią, gdzie kierownik budowy bezpośrednio nadzorował 2 osoby wykonujące odkop fundamentu pod ścianą celem położenia warstwy izolacyjnej. Ściana runęła, jeden z robotników został ranny, kierownik zginął na miejscu.

konto usunięte

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Znowu fałszywe profile? Please.

Temat: Bezpieczeństwo budynku

Ja bym bana na IP zasadził :P



Wyślij zaproszenie do