Temat: Bezpieczeństwo budynku
Bogusław Z.:
Marek F.:
Sedno sprawy, to że mądry gospodarz jest świadomy przyjętej na siebie odpowiedzialności i skutków ewentualnych zagrożeń, które w budynku mogą powstać i jeżeli sam nie jest specjalistą w tej dziedzinie to zapewnia sobie tych specjalistów.
a gdzie masz takiego gospodarza???
Ja najczęściej spotykam BIZNESMENÓW co wyżej s.... niż ....... a o wysłuchaniu pracowników zapomnij:(
a potem ? I to lubię najbardziej :) 0 litości :)
tak jak w każdej dziedzinie życia, jeden oleje zagrożenie, drugi się tym zainteresuje. I wcale nie jest powiedziane, że temu co zbagatelizuje przytrafi się katastrofa. Taki totolotek. Tylko czasem, niestety, przebiega "widowiskowo" jak choćby MTK w Katowicach. I z tego co się orientuję to cały zarząd grzecznie siedzi teraz w pierdlu.
Zresztą nadmiar śniegu nie był tam jedyną przyczyną tego nieszczęścia, zaniedbania i błędy były już wcześniej.
W Poznaniu, na stadionie Lecha, też nie zostało powiedziane, że trybuna zawali się podczas najbliższego meczu, może i przetrwa meczów 5? 10? 50? - a jednak ją od razu zamknęli.
Tak samo z tym Bangladeszem - być może takich obiektów jest tam więcej, tylko akurat właściciele tego obiektu "mieli pecha".
Każda osoba indywidualnie określa cenę własnego "świętego spokoju".
Dotyczy to również BIZNESMENÓW, o których wspomniałeś. Być może dożyją w spokoju i bogactwie emerytury. Być może...
Marek F. edytował(a) ten post dnia 29.04.13 o godzinie 21:57