Stanisław Bartosik

Stanisław Bartosik Minimalizacja ryzyka
w biznesie

Temat: Art 209 KP

Paweł B.:
Art. 2091.

§ 1. Pracodawca jest obowiązany:

1) zapewnić środki niezbędne do udzielania pierwszej pomocy w nagłych wypadkach, zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników,

2) wyznaczyć pracowników do:
a) udzielania pierwszej pomocy,
b) wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników,

.....

§ 3. Liczba pracowników, o których mowa w § 1 pkt 2, ich szkolenie oraz wyposażenie powinny uwzględniać rodzaj i poziom
Tomku. NIe wiem jak Ty ale ja też spotykam się z tym rzadko ( znam problem z autopsji ). Choć czasami spotyka się takie firmy w których są poowołane osoby które przechodza cykliczne szkolenia: co więcej mają co miesiąc dodatek do pencji. Takie sytuacjie zdarzają się jednak bardzo bardzo rzadko głownie w przypaku gdy coś się wydarzyło oraz gdy np ubezpieczyciel nie wypłacił odszkodowania. Wiem jedno: dobrze wszykolony człowiek jest najlepszym systemem sygnalizacji pożaru oraz stałą instalacją gaśniczą w jednym.

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Marcin Sobczyk:
Tomasz Grabski:
2) wyznaczyć pracowników do:
a) udzielania pierwszej pomocy,
b) wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników,

Oj jak ja rzadko się z tym spotykam...


Ja pochwalę pewną firmę, nawet wymienię nazwę. Co prawda nie udało mi się nawiązać z nimi współpracy, ale trzeba przyznać, że ichni BHPowiec naprawdę wie co jest ważne. Netia moi drodzy. Pomijając przepisy, tamtejszy spec stworzył sobie response team. Tak wszystko zaplanował aby zawsze na danym piętrze była osoba za pierwszą pomoc odpowiedzialna. W apteczkach są do tych osób telefony itd. Naprawdę wszystko zrobione piknie. Co więcej, tak to zaplanował, żeby nie wydawać za dużo pieniędzy i przy naprawdę znikomych kosztach ma bardzo dobrze przygotowanych ludzi + bezpiecznych pracowników. Można? Można :)

To ja tez się mogę pochwalić ;)
W jednej z firm mam przeszkolonych kilkanaście osób.
Wykazy tych osób wraz ze zdjęciem i nr telefonu są odpowiednio umieszczone na wydziałach :)
Można. Ale mam przyjemność współpracować z mniej zaangażowanymi pracodawcami i tak jak napisała Wiesława... koszty, koszty, koszty... :(

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Marcin Sobczyk:

I nie, 112 czy 999 nie jest wystarczające. Musi być udzielona pomoc + 112

Z góry przepraszam za odejście troszeczkę od tematu, ale widzę że zostało tu tyle napisane o pierwszej pomocy tak więc muszę zapytać :).

Możesz Marcinie podać jakąś podstawę prawną tego, co napisałeś? Może jakieś przykłady z życia, np. wyroki skazujące za tylko wezwanie PR a nie udzielenie PP?

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

1971.09.15 wyrok SN II KR 163/71 OSNPG 1972/1/11

Pierwsze z brzegu. W skrócie, jeżeli znajdujesz się na miejscu wypadku i pomimo widocznego zagrożenia dla życia zaniechasz czynności, które przyniosą ratunek popełniasz przestępstwo. Osobiście rozumiem to w ten sposób, że wezwanie karetki nie jest wystarczającym udzieleniem pierwszej pomocy jeżeli ofiara wypadku znajduje się w położeniu zagrażającym życiu np. pożar, zatrzymanie akcji serca itd.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Art 209 KP

Marcin...Nie ma takiego prawa, które ZMUSI do udzielenia pomocy. Jeżeli w "łańcuchu" postepowania w ramach I pomocy znajduja się ogniwa (bodajże dwa pierwsze): zabezpieczenie miejsca i wezwanie pomocy, to osoba, która to zrobi, juz udzieliła pomocy. Na innym wątku była...dyskusja (;))o orzecznictwie sądowym. Nie neguję orzeczeń, ale przypominam, że w Polsce orzecznictwo "poprzednie i w sprawie" może być ale nie musi być brane pod uwagę. Ja nie spotkałem się z zarzutami w stosunku do osób, które nie zrobiły nic więcej niż wezwanie pomocy. Mało tego: jak wiesz, PSP dostała wiele lat temu "z urzędu" obowiazek ratowania ofiar wypadków czy pożarów. Kupa kasy na szkolenia (hasło - zróbmy paramedyka ze strażaka)i sprzętu. I co? I tylu wspaniałych strażaków do gaszenia co ludzi bojących sie podejść do zakrwawionego poszkodowanego. Wyrzucić ich ze służby? Bariera psycho jest niejednokrotnie nie do przejścia. Ok, zgadzam sie w założeniach i idei, ale praktyka pokazuje co innego. I na 2348 przeszkolonych ludzi (czasem nawet po 2 razy)takich co TYLKO zadzwonia będzie [...], takich co zadzwonią i wyłącza maszynę, zabezpiecza miejsce będzie [...], a takich co podejdą, zapakuja leżące oko do torebki, kichy na wierzchu okryja gazą, a wymiociny zbiora do pudełka i zachowają do analizy będzie pewnie ze 2...
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: Art 209 KP

Wybacz, ale instruktorzy zawsze podkreślają, że najważniejsze jest bezpieczeństwo ratownika- ktokolwiek nie byłby nim.
Poza tym nawet lekarz nie-ratownik może odmówić udzielania pierwszej pomocy jeśli jest tylko świadkiem i nie posiada niezbędnego zabezpieczenia (krew poszkodowaego w ustach i konieczność rkr).

W takim układzie wszyscy gapiowie podczas zdarzeń powinni być ukarani- nieprawdaż??

owszem- powinno się udzielić pierwszej pomocy zawsze i wszędzie ale kiedy mówimy o przepisach to powstrzymajmy się od komentarzy- nie my tworzymy prawo , my tylko jego mamy przestrzegać

Marcin Sobczyk:
1971.09.15 wyrok SN II KR 163/71 OSNPG 1972/1/11

Pierwsze z brzegu. W skrócie, jeżeli znajdujesz się na miejscu wypadku i pomimo widocznego zagrożenia dla życia zaniechasz czynności, które przyniosą ratunek popełniasz przestępstwo. Osobiście rozumiem to w ten sposób, że wezwanie karetki nie jest wystarczającym udzieleniem pierwszej pomocy jeżeli ofiara wypadku znajduje się w położeniu zagrażającym życiu np. pożar, zatrzymanie akcji serca itd.

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Piotrze, oczywiście, że masz rację. Powiem ci tylko tyle, że już kilkanaście przeszkolonych przez nas osób (w tym z przedszkoli) dało nam sygnał, że mieli sytuację i udzielali pierwszej pomocy. Nie bali się i wiedzieli jak to zrobić bo zostali naprawdę dobrze przeszkoleni. To jest tak naprawdę ważne. Mówiąc jeszcze inaczej...niech z tych wszystkich przeszkolonych, choć kilka komuś uratuje życie...już to będzie opłacalne.

Wiesławo, zgadza się - bezpieczeństwo ratownika jest najważniejsze. Jednak jeżeli samochód płonie i ratownik pomocy nie udzieli, albo nie podejmie próby...to dla mnie to nie jest ratownik. Co innego oczywiście jak np. jest to płonąca cysterna itd. Są to jednak sytuacje ekstremalne i w porównaniu z większością wypadków dosyć rzadkie.

Co do gapiów, jeżeli są to gapie i nikt nic nie robi, ani nie zadzwoni ani nie zacznie pomagać...to tak, są to dla mnie osoby winne. Jednakże, jeżeli są to ludzie, którzy ostatni raz mieli z niesieniem pomocy do czynienia na PO to można to zrozumieć. Jeżeli są to ludzie po kursach, lekarze albo ratownicy...to sorry.

Z pierwszą pomocą jest o tyle trudno, że albo się człowiek nie boi i reaguje jak trzeba...albo się blokuje i głupieje. Celem szkoleń jest takie nastawianie ludzi, aby się nie bali (oczywiście w granicach rozsądku jak np. cysterna).

Co do krwi w ustach...jeżeli tak jest to możemy się powstrzymać od wykonywania wdechów. Co więcej, w październiku mają się pojawić nowe wytyczne w których prawdopodobnie nastąpi całkowita rezygnacja z wdechów właśnie w związku z obrzydzeniem i strachem. To są na razie plotki więc zobaczymy.

ps. co do prawa: jakoś chyba wczoraj czytałem artykuł o człowieku, który miał uprawnienia ratownika w Polsce. Przeprowadził się do UK. Tam też udzielił komuś pomocy, gdzie ludzie tylko wkoło stali i się patrzyli. Uratował komuś życie...co go za to spotkało? Więzienie, ponieważ nie miał uprawnień na udzielanie pierwszej pomocy w uk (sic!). Jeżeli mam takiego prawa przestrzegać...to dziękuję, postoję. Prawo prawem, ludzkie życie ludzkim życiem.
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Art 209 KP

Marcin Sobczyk:>
ps. co do prawa: jakoś chyba wczoraj czytałem artykuł o człowieku, który miał uprawnienia ratownika w Polsce. Przeprowadził się do UK. Tam też udzielił komuś pomocy, gdzie ludzie tylko wkoło stali i się patrzyli. Uratował komuś życie...co go za to spotkało? Więzienie, ponieważ nie miał uprawnień na udzielanie pierwszej pomocy w uk (sic!). Jeżeli mam takiego prawa przestrzegać...to dziękuję, postoję. Prawo prawem, ludzkie życie ludzkim życiem.
Marcin! Ty kurde nie czytaj takich bzdur. Sam uczysz o "prawie dobrego Samarytanina". I to podstawa działania. Na kursach EFR wałkuje sie to na poczatek aby z ludzi strach wyrzucić. Dziennikarze, taka ich mać...
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Art 209 KP

Marcin Sobczyk:
nie, lepiej zrobić szkolenie godzinne podczas którego ludzie nie zdążą przećwiczyć na fantomie (o ile takowy będzie). Masz niedobre podejście, bo w takim razie lepiej nic nie robić bo przecież nawet mistrzowie w danych dziedzinach nie dają rady.
a to wcale nie moje podejscie - to raczej ironiczna odpowiedz na wytlumaczenie, ze pracownik udzielil nieumiejetnie pierwszej pomocy "z winy pracodawcy".
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Art 209 KP

Netia moi drodzy. Pomijając przepisy, tamtejszy spec stworzył sobie response team. Tak wszystko zaplanował aby zawsze na danym piętrze była osoba za pierwszą pomoc odpowiedzialna. W apteczkach są do tych osób telefony itd. Naprawdę wszystko zrobione piknie. Co więcej, tak to zaplanował, żeby nie wydawać za dużo pieniędzy i przy naprawdę znikomych kosztach ma bardzo dobrze przygotowanych ludzi + bezpiecznych pracowników. Można? Można :)
To ja podam kontrastowy przyklad. Duza firma, wiec "sie postarala". Jak wszedl przepis, na kazdej apteczce (ktore juz wczesniej byly w wystarczajacej ilosci), poumieszczal informacje o osobach przeszkolonych, moze bez telefonow, za to ze zdjeciami, na kazdej apteczce CALA lista, takze osoby z innych budynkow (a co to komu szkodzi). Problem w tym, ze te listy zrobil i... i... i... i nic. Czesc z tych osob juz nie pracuje, czesc w innych dzialach - ale osoby wyznaczone "sa". Koniec koncow z najblizszej mi apteczki korzystam tylko ja - raz sam sie skaleczylem, raz pomoglem osobie, ktora przy mnie calkiem ladnie sie zaciela, ale chciala zbagatelizowac sprawe. Dodam, ze pobranych srodkow nikt do tej pory nie uzupelnil, bo osoba odpowiedzialna za ta apteczke... nie jest juz pracownikiem firmy ;)
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Art 209 KP

Piotr D.:
Marcin...Nie ma takiego prawa, które ZMUSI do udzielenia pomocy.
Obecnie w Polsce obowiazuje prawo, ktore wyraznie mowi, ze kazdy obywatel ma OBOWIAZEK udzielic pierwszej pomocy poszkodowanemu W MIARE SWOICH UMIEJETNOSCI. Znaczy, jak wykonasz cos nieudolnie, bo "nie umiales" i czlowiek umrze - trudno, jesli nic nie wykonasz i umrze - to mozesz za to pojsc siedziec.
Oczywiscie, pozostaje problem wewnetrznych barier, odrazy, strachu przed krwia - i to wlasnie jest odpowiedz, czemu sady nie sa skore do przyjmowania takich spraw, jednak prawo prawem, a rozsadku tez trzeba troche zachowac. W koncu ilu to medykow zrezygnowalo ze studiow po zajeciach w prosektorium - a czego wymagac od zwyklego czlowieka na ulicy?
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Art 209 KP

Wiesławo, zgadza się - bezpieczeństwo ratownika jest najważniejsze. Jednak jeżeli samochód płonie i ratownik pomocy nie udzieli, albo nie podejmie próby...to dla mnie to nie jest ratownik. Co innego oczywiście jak np. jest to płonąca cysterna itd. Są to jednak sytuacje ekstremalne i w porównaniu z większością wypadków dosyć rzadkie.
A widzisz, mnie uczyli dokladnie na odwrot: ze w pozarach nie nalezy byc bohaterem - bo bohaterowie czesciej gina, niz pomagaja. I nie mowimy o samochodzie, ktory momentalnie moze sie rozpalic duzo bardziej (tapicerka, benzyna, itp.), do tego skoro sie palic, to pewnie po wypadku - moga byc problemy z otwieraniem drzwiczek, w samochodzie jest wasko, wiec trudniej bedzie ofiare wyciagnac. Mowimy o pozarze budynku - niby latwiej ratowac (wiecej powietrza, wolniejsze rozprzestrzenianie sie pozaru, latwiejsze ratowanie) - pierwsze co robic, to sie ewakuowac, bo pal licho pozar, ale najgorsze sa toksyczne dymy - wydaje ci sie, ze jest bezpiecznie, pojdziesz ratowac i nie wyjdziesz.

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Piotr D.:
Marcin Sobczyk:>
ps. co do prawa: jakoś chyba wczoraj czytałem artykuł o człowieku, który miał uprawnienia ratownika w Polsce. Przeprowadził się do UK. Tam też udzielił komuś pomocy, gdzie ludzie tylko wkoło stali i się patrzyli. Uratował komuś życie...co go za to spotkało? Więzienie, ponieważ nie miał uprawnień na udzielanie pierwszej pomocy w uk (sic!). Jeżeli mam takiego prawa przestrzegać...to dziękuję, postoję. Prawo prawem, ludzkie życie ludzkim życiem.
Marcin! Ty kurde nie czytaj takich bzdur. Sam uczysz o "prawie dobrego Samarytanina". I to podstawa działania. Na kursach EFR wałkuje sie to na poczatek aby z ludzi strach wyrzucić. Dziennikarze, taka ich mać...


no właśnie za to nie lubię dziennikarzy. Wypisują wiele rzeczy, które ludzi zniechęcają i później walcz z zabobonami...

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Zbigniew Krukowski:
Netia moi drodzy. Pomijając przepisy, tamtejszy spec stworzył sobie response team. Tak wszystko zaplanował aby zawsze na danym piętrze była osoba za pierwszą pomoc odpowiedzialna. W apteczkach są do tych osób telefony itd. Naprawdę wszystko zrobione piknie. Co więcej, tak to zaplanował, żeby nie wydawać za dużo pieniędzy i przy naprawdę znikomych kosztach ma bardzo dobrze przygotowanych ludzi + bezpiecznych pracowników. Można? Można :)
To ja podam kontrastowy przyklad. Duza firma, wiec "sie postarala". Jak wszedl przepis, na kazdej apteczce (ktore juz wczesniej byly w wystarczajacej ilosci), poumieszczal informacje o osobach przeszkolonych, moze bez telefonow, za to ze zdjeciami, na kazdej apteczce CALA lista, takze osoby z innych budynkow (a co to komu szkodzi). Problem w tym, ze te listy zrobil i... i... i... i nic. Czesc z tych osob juz nie pracuje, czesc w innych dzialach - ale osoby wyznaczone "sa". Koniec koncow z najblizszej mi apteczki korzystam tylko ja - raz sam sie skaleczylem, raz pomoglem osobie, ktora przy mnie calkiem ladnie sie zaciela, ale chciala zbagatelizowac sprawe. Dodam, ze pobranych srodkow nikt do tej pory nie uzupelnil, bo osoba odpowiedzialna za ta apteczke... nie jest juz pracownikiem firmy ;)


No ale to wina pracodawcy lub zatrudnionego pracownika służb BHP, który nie wywiązuje się z przydzielonych mu obowiązków.

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Zbigniew Krukowski:
Wiesławo, zgadza się - bezpieczeństwo ratownika jest najważniejsze. Jednak jeżeli samochód płonie i ratownik pomocy nie udzieli, albo nie podejmie próby...to dla mnie to nie jest ratownik. Co innego oczywiście jak np. jest to płonąca cysterna itd. Są to jednak sytuacje ekstremalne i w porównaniu z większością wypadków dosyć rzadkie.
A widzisz, mnie uczyli dokladnie na odwrot: ze w pozarach nie nalezy byc bohaterem - bo bohaterowie czesciej gina, niz pomagaja. I nie mowimy o samochodzie, ktory momentalnie moze sie rozpalic duzo bardziej (tapicerka, benzyna, itp.), do tego skoro sie palic, to pewnie po wypadku - moga byc problemy z otwieraniem drzwiczek, w samochodzie jest wasko, wiec trudniej bedzie ofiare wyciagnac. Mowimy o pozarze budynku - niby latwiej ratowac (wiecej powietrza, wolniejsze rozprzestrzenianie sie pozaru, latwiejsze ratowanie) - pierwsze co robic, to sie ewakuowac, bo pal licho pozar, ale najgorsze sa toksyczne dymy - wydaje ci sie, ze jest bezpiecznie, pojdziesz ratowac i nie wyjdziesz.

nie no, co innego budynek, co innego samochód. Oczywiście zawsze należy brać pod uwagę zaistniałą sytuację. Jednak spójrz na to tak: tych wypadków, w których np. samochód momentalnie staje w płomieniach, jest znacznie mniej od tych, gdzie albo pożaru nie ma, albo dopiero się zaczyna i nie zwiększa się gwałtownie. Wiadomym jest, że nie ma co swojego życia narażać...stąd właśnie tzw. bohaterowie, którzy to robią i kogoś ratują pomimo...

Należy spróbować, jak się nie uda...bywa. Jak się uda, mamy ocalonego!

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Paweł B.:

§ 3. Liczba pracowników, o których mowa w § 1 pkt 2, ich szkolenie oraz wyposażenie powinny uwzględniać rodzaj i poziom występujących zagrożeń.

Jeżeli zagrożeń nie ma wiele to może niektórym starsczy sama okresówka. A jezeli mamy duże firmy produkcyjne to jednak może warto namówic pracodawcę by dał kasę jakieś dodatkowe szkolonko. U mnie wszystkie osoby wyznaczone do pierwszej pomocy przeszły kurs ściśle w tym temacie co oczywiście nie oznacza że udzielą lepiej pierwszej pomocy niz ktos kto miał tylko okresówkę ale myślę że warto.
Artur Lipowicz

Artur Lipowicz Profesjonalnie
zarządzam
bezpieczeństwem

Temat: Art 209 KP

ps. co do prawa: jakoś chyba wczoraj czytałem artykuł o człowieku, który miał uprawnienia ratownika w Polsce. Przeprowadził się do UK. Tam też udzielił komuś pomocy, gdzie ludzie tylko wkoło stali i się patrzyli. Uratował komuś życie...co go za to spotkało? Więzienie, ponieważ nie miał uprawnień na udzielanie pierwszej pomocy w uk (sic!). Jeżeli mam

Jak po raz kolejny słyszę tą historyjkę na poważnym forum z ust poważnego człowieka to nóż w kieszeni mi się otwiera choć scyzorykiem nie jestem:

udzielanie pierwszej pomocy to nie uprawnienie!!! to obowiązek!!!

Jak więc można kogoś skazać, za to, iż spełniał swój obowiązek prawny (art. 162 KK)

konto usunięte

Temat: Art 209 KP

Artur Lipowicz:
ps. co do prawa: jakoś chyba wczoraj czytałem artykuł o człowieku, który miał uprawnienia ratownika w Polsce. Przeprowadził się do UK. Tam też udzielił komuś pomocy, gdzie ludzie tylko wkoło stali i się patrzyli. Uratował komuś życie...co go za to spotkało? Więzienie, ponieważ nie miał uprawnień na udzielanie pierwszej pomocy w uk (sic!). Jeżeli mam

Jak po raz kolejny słyszę tą historyjkę na poważnym forum z ust poważnego człowieka to nóż w kieszeni mi się otwiera choć scyzorykiem nie jestem:

udzielanie pierwszej pomocy to nie uprawnienie!!! to obowiązek!!!

Jak więc można kogoś skazać, za to, iż spełniał swój obowiązek prawny (art. 162 KK)


czekaj czekaj...niech pomyślę...artykuł 162 KK jest w Polsce...gość był w Wielkiej Brytanii...hmmmm....czy UK to nasza kolonia i panuje tam nasze prawo? Czy też może panuje tam prawo tamtejsze? No nie wiem...
Artur Lipowicz

Artur Lipowicz Profesjonalnie
zarządzam
bezpieczeństwem

Temat: Art 209 KP

Masz rację, kwestię tematu UK i ich podejścia do kwestii pierwszej pomocy poznałem z jednego z wątków na forum na GL

cytuję ja na http://znamibezpiecznie.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=9



Wyślij zaproszenie do