Temat: czy coaching jest ok
Agnieszka S.:
spotykam się czasem w różnych rozmowach z takim zarzutem, że coaching jest "be",
Agnieszko, nie jestem coachem (choć już nie jestem tego taka pewna), ale jestem terapeutą pracującym w nurcie Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach i spotykam się z dokładnie takimi samymi opiniami nt. tego co robię. Na domiar "złego" pracuję też on-line co dla środowiska psychoterapeutycznego jest często nie do uwierzenia, że to działa, ponieważ nie widzę klienta a więc nie mogę mieć z nim PRAWDZIWEJ relacji.
ponieważ:
nie rozwiązuje problemów, nie zajmuje się ich przyczynami
>
Jeśli chodzi o argumenty na nie zajmowanie się przyczynami problemów - pokazuję, że poznanie przyczyn problemów ich nie rozwiązuje.
Np. mogę bardzo długo dochodzić dlaczego pękła mi opona, albo dlaczego padł komputer. Mogę mieć dużą wiedzę nt. przyczyn, mogę też dokładnie przeanalizować JAK opona jest pęknięta i co z niej zostało, mogę bardzo martwić się o to jakie jeszcze inne kłopoty wynikają z tego pęknięcia. mogę cały czas iść w kierunku poznania problemu.
Czy będę mieć sprawny samochód?
Odwołuję się też do dość powszechnego doświadczenia "kręcenia się wokół problemu" Ludzie, przychodzą po pomoc, po długim czasie rozważań nad problemem. Mają poczucie, że o nim wiedzą bardzo dużo, ale to nic nie zmienia.
Zazwyczaj rozmawiam z ludźmi o problemach. Bo z tym właśnie przychodzą - mają problem. Jeśli są skupieni na problemie to, tu jest energia. Więc słucham na czym polega problem i zaczynam rozmowę o problemie, ale językiem rozwiązań. Np. "co się stanie jak problem, o którym mówisz zostanie rozwiązany?", "czego potrzebujesz w związku z tym problemem?"; "czego brakuje w Twoim życiu, w związku z tym problemem?".
Więc nie muszę udowadniać, że nie będziemy rozmawiać o problemach, tylko pokazać, że będziemy o tym rozmawiać w nowy sposób.
nie zajmuje się emocjami
A nie zajmuje się? Emocje są źródłem energii do działania więc nie może się nie zajmować emocjami. Zapytałabym osobę o co jej dokładnie chodzi - jakiego braku się spodziewa po coachingu i w jaki sposób emocje ważne są w tej sprawie jaką chce się zająć
polega na zmuszaniu do odnoszenia sukcesów i udawania bycia szczęśliwym
Zaproponuj tej osobie (za podwójną cenę:)), pomoc w uzyskaniu bardziej użytecznego dla niej stanu - porażki i bycia nieszczęśliwym. Coach nie narzuca celu klientowi tylko wypracowuje metody dojścia tam, gdzie klient chce być. (przy okazji pomaga nazwać to miejsce) Jeśli klient naprawdę, chce być nieszczęśliwy, a nie wie za bardzo, jak to osiągnąć - myślę, że coach jest mu w stanie pomóc.