Temat: Reklamacja niesprawnego sprzętu elektronicznego (allegro.pl)
Jerzy B.:
Kupując poza siedzibą sprzedawcy (np. wysyłkowo) masz 10 dni na zwrot towaru. Nie musisz go reklamować.
Nie musisz wypełniać żadnego formularza składając reklamację, choć możesz...
Koszty odesłania niestety Ty ponosisz (chyba, że gwarancja stanowi inaczej).
Żadnej kary nie można na Ciebie nałożyć, chyba, że się zgodzisz na to i skorzystasz z dziwacznej gwarancji w której ta kara jest zapisana a nie Twoich praw konsumenckich.
Do 6 miesięcy zgodnie z ustawą http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/1176.htm to na przedsiębiorcy ciąży obowiązek udowodnienia, że sprzęt jest niesprawny (a dokładniej towar jest zgodny z umową).
Fakturę musisz załączyć, bo jeśli ją zgubiłeś lub nie masz - sprzedawca może uważać, że nie masz prawa do reklamacji. Rachunek jest podstawą reklamacji.
sorry ale jesli sie nie znasz to sie wypowiadaj!!
co Ty piszesz o zwrocie w ciagu 10 dni bez podania przyczyny?? hello?? kupisz komputer w sklepie internetowym, rozwalisz go o ziemie i oddasz go bo masz prawo zwrotu do 10 dni bez podania przyczyny?? zastanow sie co piszesz
Przy cytowanym dokumencie zauwazyles ze ten tekst - "Uwaga: Widoczny niżej tekst jest nieaktualny..."
na dzien dzisiejszy istnieja inne przepisy/ustawy
"Rachunek jest podstawą reklamacji." - ehe, nie do konca, tak naprawde wystarczy dowod z przelewu lub wyciag z karty platniczej/kredytowej - temat walkowany necie xxx razy
do autora:
troche za malo szczegolow podales ale
- formularz: nie ma tego nigdzie okreslone w przepisach czy musisz wypelnic czy nie, ale dla dobra sprawy wypelnij, jesli ktos ma sporo takich zwrotow to bardzo ulatwi sprawe (sprzedajacy jak odda do producenta przynajmniej wie co jest nie halo)
- kserokopia? zapewne chce to co dostales faktura/dowod sprzedazy/paragon
- kara hmm to raczej ma na celu odstraszenie klientow ktorzy chca "cos" wymusic na sprzedajacych (przerabialem sytuacje gdzie klient dzwoni ze brakuje mu x elementu w zakupionej paczce, gdy zaczalem sie bronic czy ma protkol odbioru?, albo ze zwazymy komisyjnie paczke [towar zakupiony->waga na liscie->to co niby bylo w paczce] wtedy sie okazywalo ze klient nie ma zadnych pretensji i roszczeń...)
co do twojej sytuacji musisz sie powolac na niezgodnosc towaru z opisem, wystarczy (temat walkowany na forum xxx razy poszukaj dokladnie to sie dowiesz wiecej)
odnosnie oplaty za przesylke to hmm sprawa jest nieco sliska przepisy nigdzie nie wskazuja dokladnie co i jak, ale sprzedajacy nie powinien pobrac od ciebie oplaty za reklamacje/paczke, poszukaj przepisu/paragrafu nie odrobie za Ciebie zadania domowego ;) [w praktyce musisz dostarczyc towar do sprzedajacego jak kupisz u siebie w miescie nikt Ci nie oddaje np. 1,37 zl za benzyne czyli za dowiezienie na równoległa ulicę, jesli sie okaze ze sprzet byl mimo wszystko sprawny to nikt nie bedzie doplacal do takiej zabawy z wlasnej kieszeni]
Andrzej Kalinowski edytował(a) ten post dnia 05.12.10 o godzinie 01:10