Temat: eksmisja z prawem do lokalu socjalnego - co robić gdy...

Aktem darowizny w 2008 r.dostałam dom ( z ustanowieniem służebności do czasu śmierci osoby zamieszkującej w nim). Osobą zamieszkującą była moja ciotka, do której należał dom (był to jej majątek własny do którego nie miał prawa jej mąż, był tam jedynie zameldowany). Ciotka zmarła w 2010 r. Sąd orzekł wobec męża ciotki nakaz eksmisji z prawem do lokalu socjalnego, który ma zapewnić gmina. Do dnia dzisiejszego gmina nie zapewniła lokalu nie udziela też jednoznacznej odpowiedzi na moje pisma z prośbami o przyznanie dla niego takiego lokalu. W ostatnich dniach otrzymałam odpowiedź ustną że w "najbliższym czasie nie ma szans". Wiem że mogę (art. 417 kodeksu cywilnego)mogę dochodzić odszkodowania od gminy za ponoszone koszty na utrzymanie domu. Moje pytanie brzmi. Czy w świetle znowelizowanej w grudni ubiegłego roku ustawy o ochronie praw lokatorów, gminie zostaje ustalony jakiś konkretny czas na przydzielenie takiego lokalu? Druga rzecz jak się zabrać od czego zacząć sprawę dochodzenia roszczeń od gminy, która nie zapewniła lokalu. Czy muszę skierować sprawę do sądu ? pozwać gminę?
dziękuję i pozdrawiam

Temat: eksmisja z prawem do lokalu socjalnego - co robić gdy...

Rozpocznij od wezwania do zapłaty - gmina nawet jeżeli miałaby termin ustawowy to nie wywiązałaby się z niego terminowo :)

Gmina powinna niezwłocznie po uprawomocnieniu się wyroku ustalającego dla eksmitowanego prawo do lokalu socjalnego dostarczyć mu taki lokal, jeżeli tego nie zrobi powinna płacić odszkodowanie (jeżeli jednak eksmitowany opłaca lokal to gmina jest zwolniona z obowiązku wypłaty odszkodowania w zakresie w jakim odszkodowanie płaci osoba zajmująca lokal bez tytułu prawnego).

Po bezskutecznym wezwaniu oczywiście sąd :)

Temat: eksmisja z prawem do lokalu socjalnego - co robić gdy...

Angelika,

mam podobną sytuację, czyli mam prawomocny wyrok nakazujący lokatorowi "na gapę" opróżnić mój lokal i lokator ten ma prawo do lokalu socjalnego. Poszedłem do Naczelnika Wydziału i zaproponowałem ugodę: ja nie żądam odszkodowania, Urząd dostarczy lokal do dnia ......
Zadziałało o tyle, że na "wskazanie" lokalu czekałem 5 miesięcy, teraz lokal musi być wyremontowany i dostarczony za miesiąc, czyli ok 11 miesięcy od mojej propozycji ugody.
Zrób tak samo, idź i pogadaj z Naczelnikiem. Pisma leżą na biurku, czekają na odpowiedzi, odpowiedzi są pisane i niewiele z tego wynika, a jak pogadasz z człowiekiem to efekt jakiś powinien być. Oczywiście zależy na jakiego Naczelnika trafisz........
Ale sugeruję i idź i rozmawiaj.

Adam

Angelika Serwin:
Aktem darowizny w 2008 r.dostałam dom ( z ustanowieniem służebności do czasu śmierci osoby zamieszkującej w nim). Osobą zamieszkującą była moja ciotka, do której należał dom (był to jej majątek własny do którego nie miał prawa jej mąż, był tam jedynie zameldowany). Ciotka zmarła w 2010 r. Sąd orzekł wobec męża ciotki nakaz eksmisji z prawem do lokalu socjalnego, który ma zapewnić gmina. Do dnia dzisiejszego gmina nie zapewniła lokalu nie udziela też jednoznacznej odpowiedzi na moje pisma z prośbami o przyznanie dla niego takiego lokalu. W ostatnich dniach otrzymałam odpowiedź ustną że w "najbliższym czasie nie ma szans". Wiem że mogę (art. 417 kodeksu cywilnego)mogę dochodzić odszkodowania od gminy za ponoszone koszty na utrzymanie domu. Moje pytanie brzmi. Czy w świetle znowelizowanej w grudni ubiegłego roku ustawy o ochronie praw lokatorów, gminie zostaje ustalony jakiś konkretny czas na przydzielenie takiego lokalu? Druga rzecz jak się zabrać od czego zacząć sprawę dochodzenia roszczeń od gminy, która nie zapewniła lokalu. Czy muszę skierować sprawę do sądu ? pozwać gminę?
dziękuję i pozdrawiam

Temat: eksmisja z prawem do lokalu socjalnego - co robić gdy...

Witam,
Dzięki za podpowiedź
Angela