Temat: Dostawcy internetu - co określa ich obowiązki?
Małgorzata G.:
Jeśli provider łamie swoją własną umowę - sprawa jest jasna.
A kto orzeka o tym, że łamie ?
Pytam, bo tak naprawdę to nie jest takie jednoznaczne.
Przykład ?
Pani R. kupiła sobie kiedyś laptopa, jakieś 3 lata temu ... teraz dojrzała do Internetu, toteż po rozeznaniu się w "okolicy" zakupiła "pastylkę USB" o wdzięcznej nazwie "BlueConnect". Włożyła to do komputera i po ukazaniu się ekraniu instalacyjnego przeklikała wszystko w stylu "dalej" ->"dalej" ->"dalej" ->"dalej" ->"dalej" ->"dalej" ->"Zakończ". Po 3 dniach nagle jej Internet zwolnił tak, że praktycznie działało tylko GG :) Wykonała parę telefonów i dowiedziała się, że Internet zwolnił dlatego, że przekroczyła limit 1 Gigabajta. Zdziwiona i wkurzona stwierdziła, że przecież oglądała tylko strony WWW i nie mogła w 3 dni przekroczyć limitu. Złożyła reklamację, odrzucono ponownie. Stwierdziła, że napisze na wszystkie znane jej strony WWW o tym jak to Era sprzedaje jakiś "shit" zamiast obiecanego Internetu i że pójdzie z tym do sądu i UOKIK.
A prawda ? Jak włączyła modem i podłączyła się do Internetu to jej komputer z Windows XP bez żadnego serwis packa i antywirusa złapał od razu trojana, który zaczął wysyłać spam i szukać kolejnych ofiar. W 3 dni zjadło to cały transfer. Po zużyciu 1GB operator zmniejszył transfer do 1-3KB/sec.
Czy ktoś złamał umowę ?
Małgosiu, ja nie rozsądzam, ale chciałem tu nakreślić, że sytuacja nie jest nigdy taka klarowna jak się wydaje.