konto usunięte

Temat: Teraz czytam, oglądam..

nie czytalam nigdy Bluszczu, a to podobno reaktywowane pismo rodem z lat 20...

Aktualnie czytam Kłamcę 3 Jakuba Ćwieka oraz Piekary Mordimerka. Ale nudna ta czesc...
Czarek M.

Czarek M. zaje.com.pl

Temat: Teraz czytam, oglądam..

Wcześniej dobry kolega dał mi "Świadomość" Osho, a teraz inny kolega polecił książkę Eckharta Tolle "Potęga teraźniejszości". Autor potrafi zainspirować. Poszukajcie jego filmów na Youtube.

konto usunięte

Temat: Teraz czytam, oglądam..

Czarek Mockałło:
Wcześniej dobry kolega dał mi "Świadomość" Osho, a teraz inny kolega polecił książkę Eckharta Tolle "Potęga teraźniejszości". Autor potrafi zainspirować. Poszukajcie jego filmów na Youtube.


a jak Ci się Osho podobał?
czytałam jedną jego książke, chwilami przegina z moralizowaniem,
mysle.

czytałam dawno, dawno temu "potęgę podświadomości" murphyego... nie wiem czy polecam. specyficzna książka.
Czarek M.

Czarek M. zaje.com.pl

Temat: Teraz czytam, oglądam..

Hmmm... Osho do mnie przemówił. On starał się zaszokować ludzi, wstrząsnąć odbiorcą, aby zmusić Go do myślenia, samodzielnego myślenia o nie-myśleniu. To co podoba mi się w jego naukach, to brak identyfikacji z jakimkolwiek ruchem religijno-filozoficznym, a także jego styl. Nie pisał książek, ale wykładał. Mówił prosto z siebie, a jedyną zasadą jaką mógł przekazać to bycie świadomym. Reszta przyjdzie sama, bo niemożliwym jest czynienie zła świadomie. Poza tym wplata pomiędzy nauki sporo zabawnych historii i dowcipów, z których wyciąga zaskakujące wnioski.

Potęga podświadomości była jedną z moich pierwszych lektur z tego zakresu. Wszystko w porządku, w końcu przekazywał uniwersalną prawdę. Jednak nadużywał pojęcia Bóg, co nieco mnie raziło.
Bóg to dla mnie za mało, wolę określenie Natura, ale i tak żadne słowo nie odda odczucia jakie daje obcowanie z Nieokreślonym w głębokiej medytacji:)

konto usunięte

Temat: Teraz czytam, oglądam..

Czarek Mockałło:
Hmmm... Osho do mnie przemówił. On starał się zaszokować ludzi, wstrząsnąć odbiorcą, aby zmusić Go do myślenia, samodzielnego myślenia o nie-myśleniu. To co podoba mi się w jego naukach, to brak identyfikacji z jakimkolwiek ruchem religijno-filozoficznym, a także jego styl. Nie pisał książek, ale wykładał. Mówił prosto z siebie, a jedyną zasadą jaką mógł przekazać to bycie świadomym. Reszta przyjdzie sama, bo niemożliwym jest czynienie zła świadomie. Poza tym wplata pomiędzy nauki sporo zabawnych historii i dowcipów, z których wyciąga zaskakujące wnioski.

jeśli chodzi o propagowanie świadomego myślenia, oraz zagadnienie dobra i zła, to u mnie w tym temacie pierwsze skrzypce odgrywa Kant;]
Potęga podświadomości była jedną z moich pierwszych lektur z tego zakresu. Wszystko w porządku, w końcu przekazywał uniwersalną prawdę. Jednak nadużywał pojęcia Bóg, co nieco mnie raziło.
Bóg to dla mnie za mało, wolę określenie Natura, ale i tak żadne słowo nie odda odczucia jakie daje obcowanie z Nieokreślonym w głębokiej medytacji:)

jak zwał tak zwał;] każdemu do światopoglądu potrzebny kto inny czy co innego. ważny jest kierunek w jakim się idzie, umiejętnosć słuchania i cziałanie

a co mysli o "potędze teraźniejszości", zacząłeś już czytać?

ja teraz czytam "forse" amisa. cięzko mi ta książka idzie bo głównym bohatera to typ cpuna i pijaka dla ktorego liczy sie tylko kasa i sex. powieść. nie lubię tego typu żałosnych bohaterów... nie wiem czy nie jest stratą czasu czytanie tej ksiązki, bo po co? tyle, że
nie lubie oddawać ksiązek nie przeczyanych.

czytasz powieści?

konto usunięte

Temat: Teraz czytam, oglądam..

Marta Ł.:
do czytania na bieżąco - miesięcznik BLUSZCZ. dedykowany dla kobiet, ale i panowie znajdą w nim coś dla siebie. BLUSZCZ wywodzi się jeszcze z czasów przedwojennych, a jakiś czas temu odrodził się w nowej formie. felietony na wysokim poziomie, szeroka tematyka, zero reklam, zero tandety. naprawdę warto.

a przypomniał mi się rzeczony BLUSZCZ dziś... ze względu na Pana Janusza Zakrzeńskiego, aktora, który zginął w dzisiejszej katastrofie. w BLUSZCZU publikowany był cykl wywiadów przeprowadzonych z Panem Zakrzeńskim. wywiadów, które sprawiły, że zaczęłam żałować, iż nie jestem o jakieś 40-50 lat starsza...bo w tym Panu naprawdę można było się zakochać... cudowny gentelmen starej daty, w każdym calu. bardzo go żal :(

polecam i BLUSZCZ, i wspomniane wywiady.

mam kilka nr bluszczu w domu, moja mama go czasem czyta, jak nie czyta Werandy czy innych ogródkowych;]

czytałam go jednak na wyrywki.
Czarek M.

Czarek M. zaje.com.pl

Temat: Teraz czytam, oglądam..

Kant jest dobry, ale niewielu może go zrozumieć z tym jego a priori i noumenami;)
Potęgę teraźniejszości kupiłem właściwie dla Ojca, ale zdążyłem przeczytać co nieco. Styl może nie powala, ale treść jak najbardziej. Po prostu trzeba to przeczytać:)
Kiedyś czytałem znacznie więcej (do 15 roku życia pochłaniałem mnóstwo powieści). Potem zrobiłem się wybredny i zarazem znajdowałem więcej zadowolenia w ciszy i kontakcie z Naturą niż w ślęczeniu nad książką. Teraz czytam po raz n-ty książki Jacka Londona, a czasem coś Coelho i "Walden`a" Thoreau w oryginale.
Współczesnej literatury prawie nie ruszam. Nie kręcą mnie książki pisane według schematu, dla kasy.

Następna dyskusja:

Zapraszam do grupy Teraz og...




Wyślij zaproszenie do