Paweł Leon
Niklas
"Death Before
Dishonor"
Temat: Pierwszy dzień w pracy i...wperdol!
"Fatalnie skończył się pierwszy dzień w pracy dostawcy pizzy z Lęborka. Klienci pobili go i zabrali pizzę. Dostawca ma uszkodzone kręgi szyjne. Sprawców ujęto i już usłyszeli prokuratorskie zarzuty za rozbój.W sobotni wieczór, tuż przed godz. 22., trzech młodych mężczyzn pijących alkohol w mieszkaniu zamówiło dla siebie po jednej pizzy, każdy w rozmiarze pizzy rodzinnej oraz po butelce coli.
Za wszystko mieli zapłacić 119 zł. Posiłek dostarczył im 23-letni Tomasz, dla którego był to pierwszy dzień w pracy.
- Po wejściu do mieszkania mężczyźni odebrali mu pizzę i ciosem z łokcia w kark pozbawili go przytomności. Następnie nieprzytomnego wyprowadzili go za drzwi, by spokojnie zjeść pizzę."
A jak Wam minął pierwszy dzień pracy(pracach)? Wydarzyło się coś ciekawego? Pamiętacie jeszcze?
Swoją drogą inaczej będę patrzył od dzisiaj na "donosicieli" pizzy, kurwa, to jest zawód z podniesionym stopniem ryzyka...