Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:

-nie zaprzeczam że jakiś gej może dobrze wychować dziecko-funkcjonujemy w pewnym układzie...
chodzenie po ulicy stringach może źle się skończyć...

-przykładowo na następnej wywiadówce nauczyciel twojego dziecka który jest gejem a wpadły mu w oczy twoje pośladki może Cię podrywać...może to spowodować pewne perturbacje :-)

Temat: homoseksualizm

a jak podrywa nauczyciel hetero to juz nie perturbacje?/
- argumenty coraz słabsze !!!!!!!!

Marek Bronisław Hubert:

Marcin Południkiewicz:

-nie zaprzeczam że jakiś gej może dobrze wychować dziecko-funkcjonujemy w pewnym układzie...
chodzenie po ulicy stringach może źle się skończyć...

-przykładowo na następnej wywiadówce nauczyciel twojego dziecka który jest gejem a wpadły mu w oczy twoje pośladki może Cię podrywać...może to spowodować pewne perturbacje :-)

Temat: homoseksualizm

Marek Bronisław Hubert:

Marcin Południkiewicz:

-nie zaprzeczam że jakiś gej może dobrze wychować dziecko-funkcjonujemy w pewnym układzie...
chodzenie po ulicy stringach może źle się skończyć...

-przykładowo na następnej wywiadówce nauczyciel twojego dziecka który jest gejem a wpadły mu w oczy twoje pośladki może Cię podrywać...może to spowodować pewne perturbacje :-)

Chodzę ubrany a i tak jakiś gej potrafił mnie zaczepić.
Ale dziewczyna też mnie nękała a widziała tylko zdjęcie podobne do tego tutaj co zamieściłem.
Wcale nie trzeba się rozbierać by kogoś kręcić.

Temat: homoseksualizm

Chcę tylko powiedzieć że jak ktoś inaczej zachowuje się jak reszta to powinien spodziewać się innego traktowania...Skoro uważacie że takie ubranka są normalne i traktujecie ludzi inaczej ubierających się normalnie...To sugeruję włożenie takiego różowego ubranka na rozmowę o pracę...

Jak ktoś dziwnie się zachowuje lub inaczej ubiera PROTESTUJĄC



to niech nie oczekuje że po takiej manifestacji powiem geje są tacy jak wszyscy - dajmy im prawa że takie same prawa...Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 14:41

Temat: homoseksualizm

Marek Bronisław Hubert:
Chcę tylko powiedzieć że jak ktoś inaczej zachowuje się jak reszta to powinien spodziewać się innego traktowania...

Ale czy od razu nienawistnego?
Jeśli mi nie robi krzywdy to ja też nie robię.
Jak robi coś brzydkiego(pojęcie względne) to nie patrzę i już.

Skoro uważacie że takie ubranka są normalne i traktujecie ludzi inaczej ubierających się normalnie...To sugeruję włożenie takiego różowego ubranka na rozmowę o pracę...

Jak ktoś dziwnie się zachowuje lub inaczej ubiera PROTESTUJĄC



to niech nie oczekuje że po takiej manifestacji powiem geje są tacy jak wszyscy - dajmy im prawa że takie same prawa...

W agencji artystycznej albo jako szef - można by.
Poza tym pracę ostatnio można wykonywać w domu.

Dodam, że w USA tak może wyglądać informatyk:







Problemów ze znalezieniem pracy nie miał.
;)

Freddy Mercury też na brak kasy nie narzekał:




btw.
Widziałem film, gdzie kobieta z bardzo ciekawą fryzurą szła do pracy..
tuż przed nią wyjęła sztuczne kolorowe włosy i jakby nic usiadła przy biurku.

A aktorzy jak czasami muszą się ubrać?



A tak potrafią się bawić w Hollywood(np. po rozdaniu Oscarów, zawsze robią imprezy):
http://www.bondageball.com/bb_gallery/



Pracę nadal mają.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 14:53

Temat: homoseksualizm

Marek Bronisław Hubert:
Chcę tylko powiedzieć że jak ktoś inaczej zachowuje się jak reszta to powinien spodziewać się innego traktowania...Skoro uważacie że takie ubranka są normalne i traktujecie ludzi inaczej ubierających się normalnie...To sugeruję włożenie takiego różowego ubranka na rozmowę o pracę...

Jak ktoś dziwnie się zachowuje lub inaczej ubiera PROTESTUJĄC
to niech nie oczekuje że po takiej manifestacji powiem geje są tacy jak wszyscy - dajmy im prawa że takie same prawa...

zgadzam się, skoro pokazywanie gołych tyłków i lizanie na paradach to ich sposób na walkę z nierównością to efekt na pewno zadowalający dla nich nie będzie...

Temat: homoseksualizm

Ewelina S.:
zgadzam się, skoro pokazywanie gołych tyłków i lizanie na paradach to ich sposób na walkę z nierównością to efekt na pewno zadowalający dla nich nie będzie...

I to samo myślą też inni homoseksualiści z tego co wiem.
Nieuczestniczący w paradach i uznających to za głupotę po prostu.

Ale nie zgodzę się, że niecodzienny strój ma przesądzać o pracy itp..
A gdzie tolerancja?

btw. a mi się nie podoba mnóstwo budynków w Warszawie, zburzyć stolicę?
Tak a pro po zwalczania przemocą czegoś nie do zaakceptowania.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 14:57

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:

Ewelina S.:
zgadzam się, skoro pokazywanie gołych tyłków i lizanie na paradach to ich sposób na walkę z nierównością to efekt na pewno zadowalający dla nich nie będzie...

I to samo myślą też inni homoseksualiści z tego co wiem.

walka z nietolerancją powinna przede wszystkim opierać się na wrażliwości ludzi a nie na ich mokrej seksualności

Temat: homoseksualizm

Ewelina S.:

walka z nietolerancją powinna przede wszystkim opierać się na wrażliwości ludzi a nie na ich mokrej seksualności

Wielu ludzi wykorzystuje też nietolerancję wobec homoseksualistów by mieć pretekst do bójki.
Takim ludziom przeszkadza nawet jak ktoś stoi spokojnie na przystanku i normalnie wygląda a poruszy temat np. ubrania.
Bo facet nie może gadać o ubraniach..
Projektanta mody pewnie też by pobił.
Ich nie interesuje orientacja a z jaką mogą się im skojarzyć.
Tak więc hetero normalnie ubranemu też może się oberwać.
Bo coś wg takiego typa jest wyłącznie domeną "facetów a coś "kobiet".
Zapomina o metroseksualnych hetero.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 15:04

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:
Ale nie zgodzę się, że niecodzienny strój ma przesądzać o pracy itp..
A gdzie tolerancja?

niecodzienny strój to skórzane thongi? w dodatku na obwisłej dupie? (tu o brak samokrytyki można posądzić...) czy latanie z pluszowym ogonem tygrysa? nie, to już tylko prowokacja...a nie tędy droga do pięknej wolności i wszechobecnej tolerancji

Temat: homoseksualizm

Nawet jak nie robi to dla prowokacji a po prostu dobrze się w tym czuje?
Akurat informatyk nie ma tego samego celu co ci z gołym tyłkiem..
A w Polsce wszystko jest prowokujące..nawet pseudonim Madonna.
Co nie przeszkadza nosić imienia Maria.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 15:06

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:

Ewelina S.:

walka z nietolerancją powinna przede wszystkim opierać się na wrażliwości ludzi a nie na ich mokrej seksualności

Wielu ludzi wykorzystuje też nietolerancję wobec homoseksualistów by mieć pretekst do bójki.
Takim ludziom przeszkadza nawet jak ktoś stoi spokojnie na przystanku i normalnie wygląda a poruszy temat np. ubrania.
Bo facet nie może gadać o ubraniach..
Projektanta mody pewnie też by pobił.
Ich nie interesuje orientacja a z jaką mogą się im skojarzyć.
Tak więc hetero normalnie ubranemu też może się oberwać.
Bo coś wg takiego typa jest wyłącznie domeną "facetów a coś "kobiet".
Zapomina o metroseksualnych hetero.

tu nie idzie o tych "wielu ludzi" którzy odmienności wszelkiej nie tolerują, bo oni żadnych praw się nie domagają, mówimy tu o homoseksualistach, którzy chcą mieć dzieci itp.a takimi paradami nie przekonują do siebie, zaś ci co ich nienawidzą i tak będą to dalej robić.

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:

Co innego Hasior, Merkury, Madonna a walczący równe traktowanie...Artyści będą zawsze z boku. Zresztą artystów nigdy nie traktowało się na równi i nie będzie się traktowało...

To że z czym się dobrze czujemy nie znaczy że to jest dobre dla naszego otoczenia...

Marcin Południkiewicz edytował(a) ten

post dnia 15.12.10 o godzinie 14:53

Temat: homoseksualizm

Ale to nie zmienia faktu, ze mimo czego innego ubierali się jak chcieli..
Ten Informatyk nie jest artystą.

Meczet też w PL prowokuje, mimo tysiąca kościołów i dobrych stosunków z Tatarami podczas ostatnich wojen(byli w AK).
Mam też dwóch przyjaciół Tatarów.
Nawet żałuję, że jeden z nich nie jest moim ojcem(a ma ok. 50-ki).Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 15:16

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:
Nawet jak nie robi to dla prowokacji a po prostu dobrze się w tym czuje?

ha, no pewnie, że może się w tym dobrze czuć, ale czemu nie bawi się w to w zaciszu swojej sypialni? jak wielu heteryków zresztą...;)

Akurat informatyk nie ma tego samego celu co ci z gołym tyłkiem..

??

A w Polsce wszystko jest prowokujące..

Madonna żylasta już nie prowokuje jak dawniej, no chyba, że mowa o jej Jesusiku, ale nawet to już jest bardziej śmieszne ;)

Temat: homoseksualizm

Ewelina S.:

Marcin Południkiewicz:
Nawet jak nie robi to dla prowokacji a po prostu dobrze się w tym czuje?

ha, no pewnie, że może się w tym dobrze czuć, ale czemu nie bawi się w to w zaciszu swojej sypialni? jak wielu heteryków zresztą...;)

A czemu w Anglii kierowca musiał przeprosić podobną parę jak nie chciał wpuścić do autobusu?



Też nie bawią się w sypialni.
Taki jest ich styl życia, bycia.
Buddyście też każesz nim być tylko w domu?

Akurat informatyk nie ma tego samego celu co ci z gołym tyłkiem..

??

Nie walczy o równouprawnienie i nie celem było zwracanie na siebie uwagi.
Po prostu nie widzi w tym nic dziwnego.

A w Polsce wszystko jest prowokujące..

Madonna żylasta już nie prowokuje jak dawniej, no chyba, że mowa o jej Jesusiku, ale nawet to już jest bardziej śmieszne ;)

Może i nie, ale na koncert nie chciano się zgodzić.
Dawniej było wielu Jezusów.

Etymologicznie imię Ješua znaczy Bóg jest zbawieniem, Bóg zbawia[2][3].
JÓZEF

Pochodzenie: Pochodzenie: hebrajskie
Znaczenie imienia: "niech Bóg (Jahwe) przysparza"
Meksykańskie imie Jesus (czyt. chesus) jest bardzo popularne ;)

haha, jest nawet ruch imienia Jezus:
http://www.zbawienie.com/yahushua.htm

A Józef już takiego poruszenia nie czyni w PL.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 15:30

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:

Ewelina S.:

Marcin Południkiewicz:
Nawet jak nie robi to dla prowokacji a po prostu dobrze się w tym czuje?

ha, no pewnie, że może się w tym dobrze czuć, ale czemu nie bawi się w to w zaciszu swojej sypialni? jak wielu heteryków zresztą...;)

A czemu w Anglii kierowca musiał przeprosić podobną parę jak nie chciał wpuścić do autobusu?

Nie mam pojęcia...
:-)ja w pracy wyglądam straszniej :-)

Dla mnie jeśli ktoś wygląda inaczej jest inny-niestety często średniacy ubierają się dziwnie by się wyróżnić...

Lecz chodzi tylko o to że nasza inność nie zawsze musi być akceptowana przez większość...

Temat: homoseksualizm

Marek Bronisław Hubert:

Marcin Południkiewicz:

Co innego Hasior, Merkury, Madonna a walczący równe traktowanie...Artyści będą zawsze z boku. Zresztą artystów nigdy nie traktowało się na równi i nie będzie się traktowało...

To że z czym się dobrze czujemy nie znaczy że to jest dobre dla naszego otoczenia...

A co jest dobre?
To także pojecie względne.

Tak sobie oglądam Youtube'a i np. coś dla 88 osób nie jest atrakcyjne a dla 3000 już jest.
Poczytaj też o Basquiacie.
Na początku też wiele osobom się nie podobało to co robił, ale były i takie, których zainteresował.
Jego pierwsze prace intrygowały.
I czemu artyści mają być gorzej traktowani?
To może w zależności od zawodu każdego inaczej traktujesz?
To kto jest najlepiej traktowany przez ciebie?
Prezydent?
A najgorzej pewnie sprzątaczka.
W Japonii za pobicie prostytutki miałbyś do czynienia z Yakuzą.
;)

No tak..prezydent niewiele robi i kasę dostaje.
A malarz się napracuje i musi się w PL liczyć z utrzymywaniem przez żonę..albo wylądowaniem na bruku.

Zatem lepiej traktować prezydenta należy, tak?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 15:38

Temat: homoseksualizm

Marcin Południkiewicz:

Jego pierwsze prace intrygowały.
I czemu artyści mają być gorzej traktowani?

Zawsze są lepiej traktowani...Bardziej toleruje się ich wybryki...

Co jest dobre dla naszego otoczenia jest bezwzględne...Jeśli moje dziecko będzie miało przez moje wybryki przesrane to jest złe...Nawet jeśli moje wybryki nie będą niczym złym...
Wypracowaliśmy pewne normy i dzięki nim jest nam łatwiej...

Temat: homoseksualizm

Marek Bronisław Hubert:

Nie mam pojęcia...
:-)ja w pracy wyglądam straszniej :-)

Dla mnie jeśli ktoś wygląda inaczej jest inny-niestety często średniacy ubierają się dziwnie by się wyróżnić...

Lecz chodzi tylko o to że nasza inność nie zawsze musi być akceptowana przez większość...

Często nie znaczy zawsze.
Basquiat zrobił karierę zawrotną jako artysta bez kończenia jakiejś ASP
a wyglądał tak:



A tu Dali:




A tu DJ Sisen:




Przeciętność odznacza się też przeciętnym myśleniem - tak jak inni, brakiem indywidualności.
Stając się indywidualnym raczej traci się przeciętność.
A już najbardziej indywidualni są ci co nie są przeciętni zarówno w ubiorze jak i zachowaniu(osobowości)..
Niektórzy swą osobowość lubią uzewnętrzniać..
To swego rodzaju ekshibicjonizm.
Patrząc na tego informatyka zaczynam mieć wątpliwości czy to domena tylko artystów.
Takie błędne przekonanie sprawia, iż niektórzy myślą, iż nietypowy wygląd zrobi z nich wielkich artystów - patrz jedna z moich dawnych znajomych na Gronie.
:D
Gdyby wiedziała, że w USA, Niemczech wielu Gothów tak chodzi..

A tu DJ Sisen w akcji:
http://www.youtube.com/watch?v=av-zj8UJiiU
Smoczek w ustach i wymachuje różdżką.
:D
Wpadłby na to ktoś z naszych DJ-ów?

ps. jeden styl nawet tych gejów rozpowszechniony stałby się pospolity i zwyczajny.
Ghoci są o tyle oryginalni, że wielu z nich samemu bawi się w tworzenie swego stroju i modyfikuje tradycyjne stroje wiktoriańskie wg własnego widzi misię.
W ogóle Castle Party to ponoć pokaz najnowszej ekstrawagandzkiej można by rzec mody.
Ktoś przychodzi z piłą tarczową przyczepioną do ciała.
:D
Subkultura Gothów mimo podobnych styli(a jest parę kierunków) mimo jednej głownej nazwy(Goci) to wyjątkowo różnorodna a nawet barwna grupa.
To jest na prawdę fascynujące.
:)

Zamiast ich oceniać po wyglądzie wolę ich poznać, dowiedzieć się co nimi kieruje:
http://www.mystic-darkness.freehost.pl/wstep.htm

O wyglądzie też możecie tam poczytać.
Łatwo krytykować i nazywać kogoś głupim.
A co jeśli okaże się inteligentny?
Ocenianie po wyglądzie jest bardzo powierzchowne i płytkie.

Ponoć ludzie nie ufają osobom z brodą.
On brody nie miał, każdy mu ufał a to co zrobił..


Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.12.10 o godzinie 16:00