Temat: czy Polska musi byc takim ciemnogrodem ???
Zauważyłem, że dużo mówi się o cudzym nieszczęściu, np. ile to osób zginęło dziś w wypadkach, robi się statystyki i rozpamiętuje szczegółowo każdy wypadek. Nikt natomiast nie rozwodzi się nad setkami tysięcy samochodów które szczęśliwie dotarły do celu.
Podobnie tutaj: wszędzie są oszuści chcący zdobyć łatwą kasę (głównie w polityce), ale to właśnie o tych oszustach jest głośno natomiast nie mówi się o udanych przypadkach wyleczenia lub pomocy w godnym umieraniu.
Wszak choroba wynika ze stylu życia człowieka i jego środowiska. Na te elementy człowiek ma wpływ, może je zmienić wiedząc o ich szkodliwości. Więc sam wywołuje chorobę, która może ludzi czegoś nauczyć lub doprowadzić do śmierci. Ludzie czasem umierają, a właściwie od momentu narodzin trwa proces umierania, można powiedzieć, że już jestem trupem;D (Sorry, za dygresję [off top])
Osobiście nie korzystam z usług ezoterycznych, gdyż sam medytuję, eksperymentuję z radiestezją oraz energią piramid i osobiście przeprowadzam na sobie i otoczeniu doświadczenia weryfikujące skuteczność danych metod. Nie biorę niczego na wiarę, po prostu widzę efekty w swoim życiu.
Dopiero o własnym doświadczeniu mogę powiedzieć że jest prawdziwe.
Myślę, że gdyby ludzie mieli nieco większą niż zerową wiedzę "ezoteryczną" i psychologiczną oraz trochę dystansu do życia, to nie dawali by się nabijać w butelkę pierwszej lepszej wróżce, znachorowi czy nawet horoskopom z gazety. Zakaz nic nie da, po prostu wróże zejdą do podziemia.
Taa... powołajmy Uniwersytet Wiedzy Ezoterycznej i wtedy będzie jasne i sformalizowane kto może świadczyć te Unmogliche Leistungen, chociaż czy szukanie miejsca na studnię albo wysypanie kasztanów po łóżko stojące na żyle wodnej są niemożliwe do wykonania??? chyba nie... :D