Temat: cenzura na GL
Marek B H.:
Stan K.:
Marek B H.:
Stan K.:
Wlasciciel grupy ma duze uprawnienia - tak to pracuje. Czesc ceduje na moderatora.
Jesli komus nie pasuje - zaklada nowa grupe i ja rozwija.
Wiec nie ma sie co zalic, a promowac swoja grupe.
Tak to pracuje
stan...to jest uciekanie od problemów...niezbyt dobra strategia życiowa...
Nie - to jest akceptowanie regul.
KAzda zbiorowosc ma jakies okreslone reguly funkcjonowania, wchodzac w te zbiorowosc - akceptujemy te reguly. WLasciciel zbiorowosci ustala reguly - na tej grupie tez tak jest. Wlaciciel czesc tych regul ceduje na uczestnikow, korzysta z ich doradztwa, ale nei musi. Korzysta w miare potrzeby rozwoju - tu, grupy.
Tak...ale najgorzej jest jak było z bez tabu...tam jak dorośli ludzie ...dogadać się i próbować żyć w pierwotnych regułach to z anarchii przerzucono się na dyktaturę...
zamiast coś z tym zrobić to wszyscy pitu pitu...gnój z obory wywieźli..a sami nowych dziesięć obór założyli...
Daltego Bez Tabu przestalo mnie interesowac i jestem tu.
Lubie kontrowersyjne tematy...
A Bez Tabu -- czemu mam plakac po nich?
Niech zyja swoim wlasnym zyciem ... maja dobra nazwe wiec beda przyciagac od czasu do czasu nowe osoby i niech im los to ulatwia - to juz mnie nie dotyczy.
Gdy ta grupa zejdzie na pozycje Kolka Wzajemnej Adoracji - tez odejde bez bolu