konto usunięte

Temat: berneńczyk w bloku?

Anna P.:
Witam :)
zawsze miałam w domu jakiegoś sierściucha, niestety ponad 3 lata temu zdechła moja sunia- owczarek niemiecki i od tego czasu nie mam psieca. No i strasznie dokucza mi ten brak i czas niewypełniony spacerami i przytulaniem się do kudłacza :)
od jakiegoś czasu strasznie się zapatrzyłam na berneńczyki..i tak sobie myślę czy to dobry moment na sprawienie tego psiura czy lepiej poczekać aż będę miała jakiś kawałek działeczki?
czytałam Wasze wypowiedzi i paru mądrych rzeczy się dowiedziałam :) ale jak by ktoś mógł mi spróbować wymienić wszystkie wady (no nie oszukujmy się, jakieś na pewno mają :))) i zalety (oj cos widzę że w tej części lista będzie pękała w szwach :)), a także na co trzeba uważać (znaczy się np jakie choroby najczęściej je dopadają i na co zwracać uwagę przy wyborze szczeniaka), ile lat średnio żyją przedstawiciele tej rasy i co najlepiej im dawać do jedzonka i jakie ilości (Ile razy dziennie) te wielkoludy pochłaniają :)
zresztą poproszę w ogóle o wszystkie najwazniejsze informacje które mogą się przydac takiem świerzakowi tej rasy jak ja :)
bo prawda że kupowac ta rasę? (a nie zostac np przy owczarkach?)

Z GÓRY WSZYSTKIM DZIĘKUJE ZA POMOC :)

Pozdrawiam cieplutko

Sorry, że od tego zacznę ale jeżeli BPP to przede wszystkim z metryką z zarejestrowanej i bardzo dobrej hodowli.
A teraz do rzeczy:
Dla Berneńskiego Psa Pasterskiego najbardziej liczy się obecność jego ludzi (których traktuje jak stado), a nie wielkość lokum czy działki... (mimo to nie wiem czy bym się zdecydował żeby trzymać w bloku coś większego niż "myszopsa" - York, West etc... :-))
Podstawową wadą BPP jest dość duża popularność tej rasy, która powoduje, że powstało wiele pseudohodowli handlujących "psami w typie BPP" (ponad 50% ogłoszeń na allegro i gratka - moim zdaniem już dawno powinni zakazać sprzedawania żywych zwierząt z użyciem takich postali, tak samo jak w sklepach zoologicznych!!!), a także wiele hodowli zarejestrowanych w ZKWP, które rozmnażają "byle co i byle czym"... W zwiazku z tym statystyki dotyczące długości życia jak i zapadalności na choroby genetyczne i nowotworowe nie wyglądają dla tej rasy obiecująco... :-(
Pomijając te kwestie to są to najśliczniejsze, najkochańsze i najbardziej rodzinne psy na świecie :-) (potwierdzam, że chrapią:-))
Radzę zwrócić bardzo dużą uwagę na wybór szczeniaka, poświęcić na to co najmniej pół roku i wybierać naprawdę z najlepszych hodowli, które nie stawiają tylko na eksterier (wygląd zewnętrzny), ale przede wszystkim na zdrowie i długość życia!!! Jeżeli się nie chce jeźdźić na wystawy, lub po prostu ma się mniejszy budżet (piesek wystawowy z zagranicznego krycia z bdb polskiej hodowli to koszt około 3500-4500PLN), lepiej kupić tzw peta (piesek niewystawowy z metryką)z bdb hodowli (koszt 1500-2000PLN), niż w tej samej cenie świetnie zapowiadającego się pieska z byle jakiej hodowli z przypadkowego krycia.
W okolicach Wawy masz dwie godne uwagi hodowle - Bersett i Ered Luin.
Poza Wawą polecam Mocny Akord i Altura. Z zagranicznych np.
Z Gemerskiej Polomy, Stokerybos, Hiselfoss, Bernerdalens
Warto poczytać też trochę na forum szwajcary.com, ale nie ma się co sugerować postami dotyczącymi ocen hodowli, gdyż w zasadzie ich tam nie ma, ponieważ nikt nikogo nie chce urazić...
Co do Twoich wątpliwości pomiędzy BPP, a Owczarkiem, to są to zupełnie inne rasy, ale niestety przez swoją popularność obie bardzo mocno obciążone...
Ja oczywiście z zamkniętymi oczami zdecydowałbym się po raz kolejny na BPP, ale innym poleciłbym raczej jakąś inną rasę - mniejszą i bardziej odporną na choroby (np szpice) - bardzo mi się podoba Amerykańska Akita. Generalnie to najlepiej wybrać się na jakąś międzynarodową wystawę w Polsce i poszukać takiej rasy, która będzie Ci odpowiadać, a której przedstawicieli nie będzie w ringu zbyt dużo... - to znaczy że jest niemodna i masz mniejsze szanse na zakup od pseudo lub zarejestrowanego handlarza... :-(