Łukasz
M.
Pisarz, Zarządzający
AI
Temat: Pytanie - Co zrobic z takim bankiem?
Sytuacja jest bardzo prosta. Jestem lojalnym klientem pewnego banku od wielu lat. Mam bardzo duże obroty na koncie jak na warunki krajowe i bank sam zadzwonił i zaproponował mi złota kartę. Generalnie nie wiem po co mi była, chyba bardziej dla przekonania się co to jest i jakie są z tego korzyści. Przeszedłem weryfikację, dostałem pozytywną odpowiedź praktycznie w 30 min - poszedłem podpisać umowę. Czekam tydzień, dwa, trzy i nic, więc dzwonię i pytam co się dzieje, po dwóch tygodniach dostaję odpowiedź, że przepraszają ale wniosek i umowa gdzieś zaginęły gdzieś po drodze, ale mają dla mnie super warunki i mogę umowę podpisać raz jeszcze. Zdenerwowało mnie to bardzo ale zgodziłem się, zadzwonili i zrobili raz jeszcze telefoniczną weryfikację - po czym dostałem odpowiedź odmowną! Pytam dlaczego - na drugi dzien dostaje odpowiedz - ma Pan pelna zdolnosc kredytowa ale (jest to grupa bankowa) w jednym z naszych bankow ma Pan debet. Mysle jaki debet? Okazalo sie, ze dawno temu zakladalem konto w jednym z bankow i zapomnialem o jego istnieniu. Debet byl w zwiazku z oplata za prowadzenie konta - tego samego dnia pojechalem do punktu splacilem gotowka debet i zamknalem konto. Glowny analityk bankowy bedacy nad cala grupe dal odpowiedz - przykro nam ale dostaje Pan karencje 3 miesieczna. Coz, dzisiaj postanowilem ze zamykam swoje konta w tym banku i wycofuje gotowke, zastanawiam sie czy prawnie moge cos zdzialac, bo ewidentnie zostalem nabity w butelke a braku szacunku do klienta nie cierpie. Moze drodzy koledzy i kolezanki cos pradza?Problem polega na tym, ze przy pierwszym podpisaniu umowy nie dostalem kopii do reki, miala przyjsc poczta.
Dziekuje za ewentualne uwagi i sugestie.