Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

dużo słyszy się o zaletach kredytu hipotecznego w mBanku. Zero prowizji, zero prowizji za wczesniejsza splate. Czy ktoś z Was brał tam kredyt.Czy ktos sie orientuje jak wyglada sprawa oprocentowania. Moze tam jest haczyk?
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

O zaletach? Raczej sporo się pisze o jego wadach...

1. Niby zero prowizji, ale za to obowiązkowe (płatne) ubezpieczenia (utraty pracy lub na życie - sprawdź w warunkach kredytowania, bo piszę z pamięci) czyli na jedno wychodzi. Koszt ww. ubezpieczenia w granicach 1,2% kwoty kredytu. Mało to nie jest.

2. mBank jest ok, ale do "prostego bankowania". Wszystko jest ok jak operacje możesz wykonać samemu i wszystko działa jak należy. Wystarczy jednak zwrócić się do banku o wydanie (jakiegokolwiek) zaświadczenia, opinii lub zgłosić reklamację. Takie sprawy ciągną się tygodniami...brak placówek operacyjnych jest wtedy b.wyraźny.
Marta Lewandowska

Marta Lewandowska Szukam swojego
Miejsca na Ziemi

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Robert S.:
O zaletach? Raczej sporo się pisze o jego wadach...
...tak...
2. mBank jest ok, ale do "prostego bankowania". Wszystko jest ok jak operacje możesz wykonać samemu i wszystko działa jak należy. Wystarczy jednak zwrócić się do banku o wydanie (jakiegokolwiek) zaświadczenia, opinii lub zgłosić reklamację. Takie sprawy ciągną się tygodniami...brak placówek operacyjnych jest wtedy b.wyraźny.
...to jest właśnie to. W m-banku wszystko szybko załatwisz jeśli oni maja na tym zarobić. Jeśli ty czegoś potrzebujesz.... uuuuu....życzę powodzenia. Żaden z moich klientów nie chwalił m-banku, szczerze!!
Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

a co z oprocentowaniem kredytu hipotecznego. Czy jest oparty na Wiborze czy tez moze zostac zmienione jednostronna decyzja banku.
Marta Lewandowska

Marta Lewandowska Szukam swojego
Miejsca na Ziemi

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Trzeba się dokładnie zorientować w m-banku. reguły kredyty hipoteczne są oparte na WIBORZE, LIBORZE czy EURIBORZE ale generalnie zarząd banku zawsze może wszystko zmienić swoją decyzją :) Nawet jak przedstawiciel zapewnia, że na pewno nic się nie zmieni, nie można ufać. Stała marża tak głośno rozkrzyczana tez się zmienia decyzją zarządu banku
Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

jakim prawem zmieni jezeli masz to zapisane w umowie konstrukcje oprocentowania oraz wysokosc marzy. No chyba ze masz zapisane w tabeli oplat i prowizji.
Marta Lewandowska

Marta Lewandowska Szukam swojego
Miejsca na Ziemi

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

W większości banków w umowie jest "wg tabeli opłat i prowizji" i tak jest zarówno odnośnie opłat jak i oprocentowania
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

W prawie wszystkich bankach w umowie kredytowej jest zapis, że oprocentowanie kredytu to LIBOR/WIBOR 3/6 m-cy + marża banku. (czy przypadkiem w rajfim nie jest inaczej - oprocentowanie zmienne zależne od decyzji zarządu?). I ten parametr nie może zmienić się tylko z powodu decyzji banku - jest od niego niezależny, bo na zmiany w umowie kredytowej muszą wyrazić zgodę dwie strony.
Oczywiście wartość LIBOR/WIBOR się zmienia, ale są to zmiany rynkowe, a nie uzależnione od "widzimisię" kierownictwa banku.
Po jakimś czasu klient ma możliwość wnioskowania o obniżenie marży. Jeżeli sensownie ten wniosek umotywuje to ma na to szansę. Natomiast jeżeli bank wniosek odrzuci to zawsze można kredyt refinansować (w określonych sytuacjach się to opłaca).
Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Robert S.:
W prawie wszystkich bankach w umowie kredytowej jest zapis, że oprocentowanie kredytu to LIBOR/WIBOR 3/6 m-cy + marża banku. (czy przypadkiem w rajfim nie jest inaczej - oprocentowanie zmienne zależne od decyzji zarządu?). I ten parametr nie może zmienić się tylko z powodu decyzji banku - jest od niego niezależny, bo na zmiany w umowie kredytowej muszą wyrazić zgodę dwie strony.
Oczywiście wartość LIBOR/WIBOR się zmienia, ale są to zmiany rynkowe, a nie uzależnione od "widzimisię" kierownictwa banku.
Po jakimś czasu klient ma możliwość wnioskowania o obniżenie marży. Jeżeli sensownie ten wniosek umotywuje to ma na to szansę. Natomiast jeżeli bank wniosek odrzuci to zawsze można kredyt refinansować (w określonych sytuacjach się to opłaca).
dobrze wiem jak zazwyczaj wyglada sprawa oprocentowanie. Chodzi mi konkretnie o mBank! Jak tam sie ksztaltuje sprawa oprocentowania. Czy jest to jasno zapisane w umowie czy opiera sie na decyzji banku.

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Tak jak napisał mój poprzednik.
Oprocentowanie kredytu jest określone w umowie kredytowej.Składa się z części z np. Wiboru i marży jaką wynegocjuje klient.
Wibor zmienia sie w czasie i jest niezalezny od pojedynczego banku , natomiast marża jest stała np, 1,5 punkta.
Zmianę marży nie określa taryfa opłat i prowizji .Jeżeli marża ma ulec zmianie( konkretne przypadki) to muszą te zmiany być uwidocznione w regulaminie kredytowym.
Dwie uwagi:
- przy zaciąganiu kredytu nie zwracamy uwagi tylko na oprocentowanie ale też na inne sprawy:
1. prowizje od udzielonego kredytu
2. prowizje od przewalutowania kredytu
3. czy jest mozliwość przewalutowania kredytu czy tez nie
4. czy jest opłata za wcześniejsza spłatę raty czy nawet całego kredytu
itd..
- przed podpisaniem umowy klient zawsze może prosić o wzorzec do poczytania- najlepiej w domu na spokojnie przeczytać, a w radzie czego zapytać sie zaprzyjaźnionego fachowca.
Marek A.

Marek A.
http://marekarent.bl
ogspot.com/

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Robert S.:
O zaletach? Raczej sporo się pisze o jego wadach...

1. Niby zero prowizji, ale za to obowiązkowe (płatne) ubezpieczenia (utraty pracy lub na życie - sprawdź w warunkach kredytowania, bo piszę z pamięci) czyli na jedno wychodzi. Koszt ww. ubezpieczenia w granicach 1,2% kwoty kredytu. Mało to nie jest.

skoryguje trochę -1,5% - to koszt ubezpieczenia płatny z góry za 2 pierwsze lata,
+ dojdzie do tego 0,2 p.procentowego kosztu za ubezpieczenie pomostowe (oprócz podwyższenia marży) - czyli koszt na wejście 1,7%.
Moim zdaniem oferta ciekawa m.in dlatego , że mbrak opłat za wcześniejszą częściową i całościową spłatę, - ale nie każda oferta naljepsza dla każdego, zależy kto w jakim celu bierze kredyt i co chce z nim zrobic.


2. mBank jest ok, ale do "prostego bankowania". Wszystko jest ok jak operacje możesz wykonać samemu i wszystko działa jak należy. Wystarczy jednak zwrócić się do banku o wydanie (jakiegokolwiek) zaświadczenia, opinii lub zgłosić reklamację. Takie sprawy ciągną się tygodniami...brak placówek operacyjnych jest wtedy b.wyraźny.

Chyba nie jest tak źle, chociaż przekonam się za dni kilka - w piatek dzwoniłem do nich po zaświadczenie dotyczące limitu w koncie, mówili, że wystawią w ciągu 3 dni roboczych- jak dotrze to się pochwale ile im zeszło:-)

Co do zmiany oprocentowania to już osoby powyżej odpowiedziały.

Pozdrawiam
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

skoryguje trochę -1,5% - to koszt ubezpieczenia płatny z góry za 2 pierwsze lata,
+ dojdzie do tego 0,2 p.procentowego kosztu za ubezpieczenie pomostowe (oprócz podwyższenia marży) - czyli koszt na wejście 1,7%.
1,7% płatne z góry...to chyba nie jest mało, ta kwota może zostać albo potrącona z kwoty kredytu (kredytobiorca sam musi ją uzupełnić) lub jest doliczana do kwoty kredytu (wnioskujemy o X zł, a spłacamy X zł + prowizja)
Moim zdaniem oferta ciekawa m.in dlatego , że mbrak opłat za wcześniejszą częściową i całościową spłatę, - ale nie każda oferta naljepsza dla każdego, zależy kto w jakim celu bierze kredyt i co chce z nim zrobic.
może i interesująca, ale w większości banków opłata za wcześniejszą spłatę wynosi mniej niż te 1,5%...poza tym bank pobiera prowizję przy udzieleniu kredytu, a za wcześniejszą spłatę płacimy wtedy kiedy decydujemy się na taki manewr...

dodam też, że nie rozumiem ludzi, którzy za wszelką cenę szybciej spłacają kredyt hipoteczny oprocentowany 5% po to tylko, aby za chwilę kupić auto na kredyt o oprocentowaniu 15%...

Chyba nie jest tak źle, chociaż przekonam się za dni kilka - w piatek dzwoniłem do nich po zaświadczenie dotyczące limitu w koncie, mówili, że wystawią w ciągu 3 dni roboczych- jak dotrze to się pochwale ile im zeszło:-)
mBank chwalą wszyscy ci, którzy nigdy nie składali reklamacji (np. błąd wpłatomatu - oczekiwanie na wyjaśnienie do 30 dni!!!) i nie mieli potrzeby uzyskania (na szybko) jakiegoś zaświadczenia...dla mnie ten bank jest super, bo nigdy niczego nie chciałem z ww. rzeczy, do oszczędzania jest jak znalazł...
Marek A.

Marek A.
http://marekarent.bl
ogspot.com/

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

mało nie jest, ale lepiej zapłacić 1,7% i mieć ubezpieczenie na życie przez 2 lata, niż np. zapłacić tej samej wysokości prowizję i nie mieć nic.
Są też banki, które mają prowizję (ubezpieczenie) niższą, albo nie mają jej wcale, ale często jest to kosztem wyższej marży.
Z drugiej strony mbank ma dla mnie 2 spore zalety:
- możliwość uzyskania 110% wartości nieruchomości (czyli 10% może iść na dowolny cel),
- brak wymogu uregulowanej służby wojskowej.

Nie mówię, ze ten bank jest najlepszy, ale ich obecna oferta jest dość atrakcyjna. Chyba w każdej ofercie oprócz zalet znajdą się i wady, tylko trzeba wyważyć co jest dla kogo najważniejsze.

Całe szczęście reklamacji składać nie musiałem, chociaż mam u nich konto bankowe chyba od ich początku - moze dlatego, że nie korzystam z wpłatomatów:-)Marek Arent edytował(a) ten post dnia 07.11.07 o godzinie 08:58
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Marek A.:
mało nie jest, ale lepiej zapłacić 1,7% i mieć ubezpieczenie na życie przez 2 lata, niż np. zapłacić tej samej wysokości prowizję i nie mieć nic,
oczywiście, jeżeli ktoś jest takim ubezpieczeniem zainteresowany, poza tym niektórzy klienci korzystają już z takiego ubezpieczenia i co wtedy?
Są też banki, które mają prowizję (ubezpieczenie) niższą, albo nie mają jej wcale, ale często jest to kosztem wyższej marży.
zwykle jak prowizja jest niska lub jej nie ma to marża jest wyższa - coś za coś
Z drugiej strony mbank ma dla mnie 2 spore zalety:
- możliwość uzyskania 110% wartości nieruchomości (czyli 10% może iść na dowolny cel),
inne banki również kredytują >100% wartości nieruchomości, jednak w przypadku kredytu powyżej (zwykle) 80% dochodzi jeszcze ubezpieczenie niskiego wkładu, generalnie według mnie jeżeli ktoś decyduje się na mieszkanie to powinien dysponować również środkami własnymi, branie kredytu na 130% z okresem kredytowania 45 lat to lekka przesada
- brak wymogu uregulowanej służby wojskowej.
to akurat nietrudno obejść, poza tym dotyczy tylko niewielkiej grupy klientów

Nie mówię, ze ten bank jest najlepszy, ale ich obecna oferta jest dość atrakcyjna. Chyba w każdej ofercie oprócz zalet znajdą się i wady, tylko trzeba wyważyć co jest dla kogo najważniejsze.
zgadzam się, poza oprocentowaniem i marżą oraz ubezpieczeniami warto zwrócić uwagę na inne parametry (spread przy kredycie walutowym, możliwości wcześniejszej spłaty, zabezpieczenia, koszty wyceny itp...)

Całe szczęście reklamacji składać nie musiałem, chociaż mam u nich konto bankowe chyba od ich początku - moze dlatego, że nie korzystam z wpłatomatów:-)
kiedyś w mbanku oprocentowanie kredytu hipotecznego było ustalane przez zarząd i wielu klientów się na to nacięło, w momencie kiedy chcieli refinansować kredyt niektórzy czekali dłuuuuuugie tygodnie na zaświadczenie o pozostałej do spłaty wysokości kredytu, bank zwyczajnie utrudniał refinansowanie - to nie było fair
Marek A.

Marek A.
http://marekarent.bl
ogspot.com/

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Zgadzam się z Panem,
wszystkko zależy od jednostki, jakie ona ma potrzeby. Bez sensu płacić raz jeszcze za ubezpieczenie.

Ja np. biorąc kredyt zaciągnął bym go na 110%, bo np. przy kredycie 400tys, mogę otrzymać dodatkowe 40 tys na dowolny cel w cenie kredytu hipotecznego.
Te 40 tysięcy byłby dla mnie sporym zabezpieczeniem np. w sytucaji gdybym zmieniał pracę (przez kilka miesiecy niższy dochod lub brak dochodu przez czas poszukiwania nowej pracy), bądź gdybym przykładowo miał dłuższe problemy ze zdrowiem - wówczas mógłbym przez kilka/kilkanaście miesięcy spokojnie spłacać kredyt i zastanowić się co dalej.
Koszt tych dodatkowych 40 tys to 1400 zł płatne jednorazowo za 3 lata (po tym okresei będzie znów naliczone, ale to już w zależności od tego ile kredytu udało nam się przez ten czas spłacić, i czy np. nie wzrosła wartość naszej nieruchomosći) - dużo to i mało, bo płace 1400 zł za pewne bezpieczeństwo.
kwota ta daje mi sporo możliwości. A jakie miałbym wyjscie nie mając grosza na koncie?!
Ale nie każdy ma taką potrzebe i nie każdy chce płacić dodatkową kase.
Nie ma też co przeginać, no i np. 130% to dla mnie też już trochę przesada.

Co do wojska, to wszystkich nie tyczy, ale często banki rządają albo blokady środków (10- krotność raty), albo współkredytobiorców, dla mnie nie były by to ciekawe rozwiązania, ale innym mogą odpowiadać.

Co do spreadu, to jest dziwna sprawa, bo nigdzie nie jest uregulowana, dziś może być 3,5% ; w kolejnym miesiącu 5,5% i wszytko bez wiedzy i zgody klienta:-/
Dlatego też, jest to dla mnie parametr nie co mniejszej wagi (oczywiście bez skrajności - bank który miałby spread np. pow. 6% przy zaciąganiu kredytu odpadłby w przedbiegu), ponieważ i tak nie mam na niego wpływu w przyszłości - dla mnie najważniejsze są te elementy, które będą zapisane w umowie.Marek Arent edytował(a) ten post dnia 07.11.07 o godzinie 10:26
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: oprocentowanie kredytu w mBanku

Ja np. biorąc kredyt zaciągnął bym go na 110%, bo np. przy kredycie 400tys, mogę otrzymać dodatkowe 40 tys na dowolny cel w cenie kredytu hipotecznego.
Te 40 tysięcy byłby dla mnie sporym zabezpieczeniem np. w sytucaji gdybym zmieniał pracę (przez kilka miesiecy niższy dochod lub brak dochodu przez czas poszukiwania nowej pracy), bądź gdybym przykładowo miał dłuższe problemy ze zdrowiem - wówczas mógłbym przez kilka/kilkanaście miesięcy spokojnie spłacać kredyt i zastanowić się co dalej.
OK. Czyli załozenie jest takie, że dodatkowa kwota zostanie zaoszczędzona i będzie stanowiła zabezpieczenie na przyszłość. Jednak większość kredytobiorców "przejada" ją natychmiast po wypłacie. Niektórzy płacą za akt notarialny, remont ale przecież można też kupić auto...
W takim wypadku tracimy zabezpieczenie, ale koszty rosną...
Koszt tych dodatkowych 40 tys to 1400 zł płatne jednorazowo za 3 lata (po tym okresei będzie znów naliczone, ale to już w zależności od tego ile kredytu udało nam się przez ten czas spłacić, i czy np. nie wzrosła wartość naszej nieruchomosći) - dużo to i mało, bo płace 1400 zł za pewne bezpieczeństwo.
kwota ta daje mi sporo możliwości. A jakie miałbym wyjscie nie mając grosza na koncie?!
Należy mierzyć siły na zamiary. Jak mnie na coś (również w przyszłości) nie stać to tego nie kupuję.

Ale nie każdy ma taką potrzebe i nie każdy chce płacić dodatkową kase.
Nie ma też co przeginać, no i np. 130% to dla mnie też już trochę przesada.
dla mnie 100% to max. poza tym uważam, że warto mieć jakiś wkład własny, który wystarczy chociaż na notariusza i drobny remont lub jakieś meble
Co do spreadu, to jest dziwna sprawa, bo nigdzie nie jest uregulowana, dziś może być 3,5% ; w kolejnym miesiącu 5,5% i wszytko bez wiedzy i zgody klienta:-/
Dlatego też, jest to dla mnie parametr nieco mniejszej wagi (oczywiście bez skrajności - bank który miałby spread np. pow. 6% przy zaciąganiu kredytu odpadłby w przedbiegu), ponieważ i tak nie mam na niego wpływu w przyszłości - dla mnie najważniejsze są te elementy, które będą zapisane w umowie.
Wybieramy bank, w ktorym spread jest na rozsądnym poziomie. Poza tym ze spreadem można sobie oczywiście poradzić.
1. wybrać bank, który pozwala spłacać kredyt bezpośrednio w walucie
2. wynegocjować kurs po jakim wartość kredytu zostanie przeliczona na walutę



Wyślij zaproszenie do