konto usunięte
Temat: bank BGŻ przyjął pieniądze na własne konto techniczne...
witamjedna z firm z automatu wykonała przelew na moją zamkniętą kartę kredytową,
(był to zwrot środków, które wpłaciłem kilka miesięcy wcześniej przy użyciu tej właśnie karty kredytowej).
między czasie zrezygnowałem z karty w banku,
a bank o dziwo zaakceptował przelew, ale nie na moje konto i bez poinformowania mnie o tym, (sic !)
czekałem 1 miesiąc aż przelew zostanie odrzucony przez bank (bank miał na to 2 tygodnie)
po mojej wizycie w banku usłyszałem, że muszę złożyć wyjaśnienia i dokumenty informujące za co jest to zwrot.
nie wystarczyło, że w historii karty jest wpłata/przelew na konto firmy, z której potem przyszedł zwrot.
dlaczego to ja muszę dostarczać dokumenty (co będzie kłopotliwe i czasochłonne - były to przelewy międzynarodowe, umowy muszę tłumaczyć)
wystarczyło po prostu anulować wpłatę, która i tak nie mogła być odebrana.
Dla mnie jest to przywłaszczenie moich pieniędzy przez bank i teraz muszę prosić o łaskę zwrotu przez reklamacje.
dla porównania w innym banku gdzie także dokonywałem zwrot z tej samej firmy i też na kartę kredytową (te same warunki) wszystko poprawnie jest zaksięgowane
na dodatek bank BGŻ odmawia mi wydania zaświadczenia o zamknięciu karty kredytowej (potwierdzenie, że konto przypisane do karty jest już zamknięte). Mając taki dokument firma, która wykonała przelew miałaby podstawę do anulowania przelewu.
nie wiem czy bank ma prawo do takiej odmowy.
nie mogę także uzyskać od banku więcej informacji, pracownicy w placówkach i na infolinii są niekompetentni w tej sprawie - to zrozumiałe, bo nie jestem już ich klientem i pod moim nazwiskiem jest tylko zamknięte konto ze stanem 0.
nie tylko zależy mi na zwrocie pieniędzy, ale sprawę zamierzam wyjaśnić szczegółowo, wraz z otrzymaniem odszkodowania (poniosłem stratę przez całą akcję)
do kogo mogę się zwrócić?
- reklamacja w banku (już wysłane)
- rzecznik praw konsumenta (jutro)
- czy jest jakakolwiek inna instytucja nadzorująca banki, ale rozpatrująca sprawy osób fizycznych
mam nadzieję, że to tylko głupie procedury wewnętrzne w banku.