Temat: Najładniejszy komplement
Beata Rzepka:dostałaś/dostałeś - Panowie też :)
Beato :)
- Może się czepiam , ale poraz kolejny pisząc te słowa , sugerujesz , że my mężczyźni na każdym kroku jesteśmy "be" i nie potrafimy Wam Kobetom dorównać w uczuciach , niczego nie dostrzegamy , Was Kobiety nie traktujemy jako partnerów , itd. Itd.........:)
- Wiem , że jest to typowa gupa dla kobiet , ale jeśli zaprosiłaś tu nas meżczyzn (przy okazji raz jeszcze dziękuję) - tę "be" część ludzkiej nacji :) , to wydaje mi się , że stawiane tematy dotyczą obu płci. :) i dopisek "Panowie też :)" , jest zbędny i niejako krępuje nasze męskie spostrzeżenia :))))))))
- A teraz opiszę (może nie największy) komplement , którym „spoliczkowała” mnie moja córka. (jest w grupie:))
- Nie tak dawno podeszła do mnie , ucałowała w policzek i powiedziała coś co zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
Nie dlatego , że nie lubię komplementów , choć o tym (jak większość) głośno nie mówię , to w tym momencie zanuciłem piosenkę Wojciecha Młynarskiego "Warto było czekać"
- Może nie zacytuję dosłownie , ale sens zachowam :)
- "Tatuś (tak mówi do mnie na co dzień) – Bardzo Ci dziękuję za to , że dzięki Tobie zrozumiałam , co to znaczy ponosić odpowiedzialność za siebie , podejmować samodzielnie decyzje i dysponować swoją osobą.
Zrozumiałam co to znaczy "Mam to na co się godzę" , jest to trudne , ale wspaniałe."
Pozdrawiam wszystkich , którzy nie wstydzą się komplementów i potrafią je przyjmować :)
- Ktoś kto nie potrafi przyjmować - nie potrafi dawać.
Tadeusz :)