konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Elżbieta U.:
Magdalena C.:
Renata Murith:
Oj, Madziu, Madziu jakie Ty masz potargane myśli-:)))
Prawdę mówiąc ja też wolę na konie niż na lody...stara ze mnie szkapa i już nie ten sam zapał-:))))


A widzisz :))) Konie ułańskie tak, wieprzki zagrodowe juz nie ;)
Uważaj, konie ułańskie były bardzo kosztowne w utrzymaniu :)

Ale to lepsze niż koguty i osły, a o kaczorach już nie mówię-:)))
No i żeby tylko naszej Madzi nie trawiło się konisko co wabi się Roman, albo jakiś muł w tym stylu...

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Renata Murith:
Ale to lepsze niż koguty i osły, a o kaczorach już nie mówię-:)))
No i żeby tylko naszej Madzi nie trawiło się konisko co wabi się Roman, albo jakiś muł w tym stylu...

Własnie pojawił się rumak sprzed lat ;). Na razie jest etap grzebania w piasku.

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Magdalena C.:
Renata Murith:
Ale to lepsze niż koguty i osły, a o kaczorach już nie mówię-:)))
No i żeby tylko naszej Madzi nie trawiło się konisko co wabi się Roman, albo jakiś muł w tym stylu...

Własnie pojawił się rumak sprzed lat ;). Na razie jest etap grzebania w piasku.

hmmm, podniecająca sprawa...
Do mnie kilka miesięcy temu odezwał się daaawny znajomy. Coś tam kombinowaliśmy jak byłam w liceum, a potem kontakt się urwał. Kupa lat. Zadna miłość, ale jakieś ciągoty mieliśmy.
Zapraszał mnie do siebie i takie tralalala. Chciałam najpierw wiedzieć o co mu chodzi...puścił parę dopiero niedawno: chce żebym pomogła mu kupić samochód w Szwajcarii! Dziewczyny, kompletna klapa...

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Renata Murith:

hmmm, podniecająca sprawa...
Do mnie kilka miesięcy temu odezwał się daaawny znajomy. Coś tam kombinowaliśmy jak byłam w liceum, a potem kontakt się urwał. Kupa lat. Zadna miłość, ale jakieś ciągoty mieliśmy.
Zapraszał mnie do siebie i takie tralalala. Chciałam najpierw wiedzieć o co mu chodzi...puścił parę dopiero niedawno: chce żebym pomogła mu kupić samochód w Szwajcarii! Dziewczyny, kompletna klapa...

Renia.. Toż to hit roku :)))

U mnie rumak od kilku lat tak co pół roku sprawdzał mój status, czy jestem wolna. A że nie byłam.. Potem kontakt się urwał, przez recepcje firmowe nie chciało mi się go zaczepiać. A jak ma żonę.. i inne takie tam. Fakt, jeszcze ciepła pojedynka jestem po Szwecji, ale łaskawym i niespiesznym okiem spogladam na potencjalny bieg wydarzeń ;)

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Ciekawe właśnie dlaczego mamy ochotę na flirty? Żeby uświadomić sobie, że jeszcze ktoś nas chce...dobrze by było-:)))
Moja koleżanka ( ładna kobieta, lekarz, mąż również, trzy córki, męża poznała na medycynie) spytała mnie kiedyś:
Renata, jak ty do cholery robisz?
Co rok to inny facet, w dodatku coraz młodszy i przystojniejszy...

Powiedziała mi, że jej mały flirt też by się przydał, chociaż jest mężatką, a ja byłam po rozwodzie.

Oj, to były dawne czasy...teraz już nie zmieniam-:)))

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Renata Murith:
Ciekawe właśnie dlaczego mamy ochotę na flirty? Żeby uświadomić sobie, że jeszcze ktoś nas chce...dobrze by było-:)))

Flirt poprawia nastrój, czyni nas atrakjcyjniejszymi, weselszymi i bardziej energicznymi. Jest taka delikatna granica flirtu, której nigdy nie przekrocze, gdy nie chcę wywołac lawiny niechcianych konsekwencji. Mam pyskatą buzię, ale ubieram się jak zakonnica. Czarno, blisko ciała i pod szyję. Tak dla równowagi. No i czasem trzeba pięć króków w tył i eliminować pewne sytuacje. Flirt w necie jest bezpieczny tak długo, jak długo nie mamy problemów związkowych w życiu realnym. Ale i siła rażenia flirtu dostosowana ;). Jako osoba wolna mogę więcej.
Moja koleżanka ( ładna kobieta, lekarz, mąż również, trzy córki, męża poznała na medycynie) spytała mnie kiedyś:
Renata, jak ty do cholery robisz?


Renia ma to COŚ. To coś nosi się w oczach, ruchach, sposobie mówienia, harmonii emocjonalnej, sposobie wypowiadania się.. :)))
Co rok to inny facet, w dodatku coraz młodszy i przystojniejszy...

Bo Renia ma to COŚ :) I każdy mężczyzna chce tego CZEGOŚ.


Powiedziała mi, że jej mały flirt też by się przydał, chociaż jest mężatką, a ja byłam po rozwodzie.

Oj.. Flirt mężatki. Ryzykowne. Jeżeli flirt salonowy przy lampce winka, w towarzystwie innych, okej. Raczej taki żart. Tak odczuwam.

Oj, to były dawne czasy...teraz już nie zmieniam-:)))

Oj, ja też bym nie chciała zmieniać. Choć nie zmieniłabym chłopa na 'lepszy model', ale z powodu rzeczy nie do przeskoczenia. Tu duża różnica.Magdalena C. edytował(a) ten post dnia 30.12.07 o godzinie 23:53
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Związki "nietypowe"

Renata Murith:
Ciekawe właśnie dlaczego mamy ochotę na flirty? Żeby uświadomić sobie, że jeszcze ktoś nas chce...dobrze by było-:)))
Moja koleżanka ( ładna kobieta, lekarz, mąż również, trzy córki, męża poznała na medycynie) spytała mnie kiedyś:
Renata, jak ty do cholery robisz?
Co rok to inny facet, w dodatku coraz młodszy i przystojniejszy...

Powiedziała mi, że jej mały flirt też by się przydał, chociaż jest mężatką, a ja byłam po rozwodzie.

Oj, to były dawne czasy...teraz już nie zmieniam-:)))
NIestety w tej dziedzinie jestem beznadziejna :)
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Związki "nietypowe"

Magdalena C.:
Renata Murith:
Ciekawe właśnie dlaczego mamy ochotę na flirty? Żeby uświadomić sobie, że jeszcze ktoś nas chce...dobrze by było-:)))

Flirt poprawia nastrój, czyni nas atrakjcyjniejszymi, weselszymi i bardziej energicznymi. Jest taka delikatna granica flirtu, której nigdy nie przekrocze, gdy nie chcę wywołac lawiny niechcianych konsekwencji. Mam pyskatą buzię, ale ubieram się jak zakonnica. Czarno, blisko ciała i pod szyję. Tak dla równowagi.
chyba dla wytrącenia z równowagi obserwatora...;))

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Dagmara D.:
>
NIestety w tej dziedzinie jestem beznadziejna :)
... ale mistrzynią w wersji alternatywnej :)))
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Związki "nietypowe"

Dagmara D.:
Renata Murith:
Ciekawe właśnie dlaczego mamy ochotę na flirty? Żeby uświadomić sobie, że jeszcze ktoś nas chce...dobrze by było-:)))
Moja koleżanka ( ładna kobieta, lekarz, mąż również, trzy córki, męża poznała na medycynie) spytała mnie kiedyś:
Renata, jak ty do cholery robisz?
Co rok to inny facet, w dodatku coraz młodszy i przystojniejszy...

Powiedziała mi, że jej mały flirt też by się przydał, chociaż jest mężatką, a ja byłam po rozwodzie.

Oj, to były dawne czasy...teraz już nie zmieniam-:)))
NIestety w tej dziedzinie jestem beznadziejna :)
A łyżka na to - niemożliwe..... :))))

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Tomasz T.:
chyba dla wytrącenia z równowagi obserwatora...;))

Aj.. już niby wszyscy obserwują ;))) Tak tylko profilaktycznie i dla wygody :). Bejbi różu bym nie zdzierżyła....
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Związki "nietypowe"

Magdalena C.:
Tomasz T.:
chyba dla wytrącenia z równowagi obserwatora...;))

Aj.. już niby wszyscy obserwują ;))) Tak tylko profilaktycznie i dla wygody :). Bejbi różu bym nie zdzierżyła....
ja też...;))

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Tomasz T.:
>> ja też...;))

Czyli nie nosisz różowych krawatów ;)? Włosi lubią odlotowe kreacje :)
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Związki "nietypowe"

Magdalena C.:
Tomasz T.:
>> ja też...;))

Czyli nie nosisz różowych krawatów ;)? Włosi lubią odlotowe kreacje :)
ale ja nie jestem zwłoszczony...a nawet wręcz przeciwnie...;)))
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Związki "nietypowe"

Magdalena C.:
Tomasz T.:
>> ja też...;))

Czyli nie nosisz różowych krawatów ;)? Włosi lubią odlotowe kreacje :)
Piękne maja krawaty i pięknie je noszą :)))

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Dagmara D.:
związek ze zdechłym gościem jest dość nietypowy...

Teraz to ja zdechłam aaa :D

Temat: Związki "nietypowe"

rany !! :D
Ale się wątek rozrósl :D... a tematyka ? !! ;)

co do różu... ;) to w kombinacji z kilkoma innymi kolorami - nawet róż jest do przyjęcia ;)... wszystko zależy od sposobu postrzegania i zmysłu plastycznego ... noo i wrodzonego gustu ;)

... szczególnie w bukietach - róż można ukryć tak, że ten bukiet spowoduje irytację - ale miłą, "niewiadomego" pochodzenia ;)

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Leszek N.:
rany !! :D
Ale się wątek rozrósl :D... a tematyka ? !! ;)

co do różu... ;) to w kombinacji z kilkoma innymi kolorami - nawet róż jest do przyjęcia ;)... wszystko zależy od sposobu postrzegania i zmysłu plastycznego ... noo i wrodzonego gustu ;)

... szczególnie w bukietach - róż można ukryć tak, że ten bukiet spowoduje irytację - ale miłą, "niewiadomego" pochodzenia ;)

Leszek, tu raczej chodzi o różową irytację :)) W kwiatach róz piekny :), piekna jest fuksja, biskupi ciemny amarant.. ale na jakościowej fakturze, inaczej trąci kiczem. Połaczenie bejbiróżu, dzinsików, kurtki-nerkówki i kolorów z Solarisa - tragiczne. A jak jeszcze włos zlany platyną w paski z rtęci ;)))) la dolce vita ;)))

Temat: Związki "nietypowe"

Magda ;) Witaj :)

Jesteś po prostu ... paskuda :D jak możesz aż tak krytykować lansowaną przez młodych mmodę ;)... ona ma "coś" na celu przecież ... i nie chodzi mi o zapalenia korzonków albo reumatyzm w późniejszym wieku :D

konto usunięte

Temat: Związki "nietypowe"

Leszek N.:
Magda ;) Witaj :)

Jesteś po prostu ... paskuda :D jak możesz aż tak krytykować lansowaną przez młodych mmodę ;)... ona ma "coś" na celu przecież ... i nie chodzi mi o zapalenia korzonków albo reumatyzm w późniejszym wieku :D

A jestem paskuda :)

To chyba już, Leszek, nie moda, a lans. Im bardziej ludzie się okręćają futrami i puchówkami, tym wiekszy wysyp nastoletnich nerkówek w stadzie lub otoczonych kordonem fanów adidasa ;)

Następna dyskusja:

"Niebezpieczne związki"




Wyślij zaproszenie do