konto usunięte

Temat: Wsiąść do pociągu...

tak sobie w weekendowo podróżowałam tym środkiem lokomocji... Postanowiłam, ze jak będę na emeryturce to sobie zrobiłę taki maraton po Polsce. Fajnie by tak było wsiąść do pociagu i pozwiedzać kraju ojczystego.A może ktoś juz tak robi?
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Wsiąść do pociągu...

Kaśka ty masochistko! W Polsce pociągiem?! Ale poczekaj, EFónia zrobi prawko (pewnie uda mi się akurat jak będziesz szła na emeryturę;) i sobie pojeździmy autkiem! Od dawna marzy mi się taka podróż, przez wioski, małe miasteczka, z popijawą w tych większych.

konto usunięte

Temat: Wsiąść do pociągu...

Ewa P.:
Kaśka ty masochistko! W Polsce pociągiem?! Ale poczekaj, EFónia zrobi prawko (pewnie uda mi się akurat jak będziesz szła na emeryturę;) i sobie pojeździmy autkiem! Od dawna marzy mi się taka podróż, przez wioski, małe miasteczka, z popijawą w tych większych.

wolałabym ciopongiem, ale dla towarzystwa Cygan dał się powiesić..;)
a teraz mie korci jakos do Sopotu, dziwne bo ja nie lubię kurortów...
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Wsiąść do pociągu...

ja też nie wiem, co tych ludzi tak ciągnie do tego Sopotowa ale trzeba będzie się przejechać ot tak dla lansu ;P Ja się szykuję do podboju nocnego Poznania.

konto usunięte

Temat: Wsiąść do pociągu...

Ewa P.:
ja też nie wiem, co tych ludzi tak ciągnie do tego Sopotowa ale trzeba będzie się przejechać ot tak dla lansu ;P Ja się szykuję do podboju nocnego Poznania.

cholerka, to sie bedzie działo...a ja na Poznań 30 kwetnia
Agnieszka T.

Agnieszka T. Kierownik Sprzedaży

Temat: Wsiąść do pociągu...

Pociągiem to nie, trochę się już najeździłam koleją. Ale podróż samochodem po Polsce - interesujący pomysł.
Beata K.

Beata K. Jeśli trzymasz się
wszystkich zasad,
omija cię cała
zabaw...

Temat: Wsiąść do pociągu...

To chyba trzeba nowy wątek założyć ;) komu w drogę, temu samochód :)
Ja też zdecydowanie wolę samochód. Jestem wtedy niezależna, zatrzymuję się, gdzie chcę, jadę swoim tempem... Chociaż pociąg też ma swoje uroki, można książkę poczytać :)
Kamila H.

Kamila H. Pośrednik pracy,
doradca zawodowy

Temat: Wsiąść do pociągu...

Będąc studentką bardzo często podróżowałam pociągiem,z rodzinnego miasta miałam do pokonania ponad 400 km, a czasem brałam koleżankę, w piatkowy wieczór przychodziłysmu na dworzec centralny i sprawdzałyśmy dokąd odjeżdza najbliższy pociąg - warunek był jednen - daleko od w-wy, jakiś wrocław, białystok, itp, potem kupowałyśmy bilet, wsiadałyśmy i rankiem dojeżdzałyśmy - dzień lub dwa włóczyłyśmy i zwiedzałyśmy to przypadkowe miejsce, by po weekendzie wrócić do codzienności...
Jak zabrakło funduszy wracałyśmy autostopem, niesamowite ilu ciekawych ludzi wówczas poznałyś..... miło powspominać

konto usunięte

Temat: Wsiąść do pociągu...

Kamila M.:
Będąc studentką bardzo często podróżowałam pociągiem,z rodzinnego miasta miałam do pokonania ponad 400 km, a czasem brałam koleżankę, w piatkowy wieczór przychodziłysmu na dworzec centralny i sprawdzałyśmy dokąd odjeżdza najbliższy pociąg - warunek był jednen - daleko od w-wy, jakiś wrocław, białystok, itp, potem kupowałyśmy bilet, wsiadałyśmy i rankiem dojeżdzałyśmy - dzień lub dwa włóczyłyśmy i zwiedzałyśmy to przypadkowe miejsce, by po weekendzie wrócić do codzienności...
Jak zabrakło funduszy wracałyśmy autostopem, niesamowite ilu ciekawych ludzi wówczas poznałyś..... miło powspominać

super, o czymś takim myślę:)

konto usunięte

Temat: Wsiąść do pociągu...

Beata K.:
To chyba trzeba nowy wątek założyć ;) komu w drogę, temu samochód :)
Ja też zdecydowanie wolę samochód. Jestem wtedy niezależna, zatrzymuję się, gdzie chcę, jadę swoim tempem... Chociaż pociąg też ma swoje uroki, można książkę poczytać :)

mnie się samochód kojarzy z pracą,korkami...choc nie jestem kierowcą cieżarówki;)



Wyślij zaproszenie do