Temat: Przykry temat: gwałt
Tomasz T.:
Ty też:)
Również przeżyłam ciężki rozwód, potem miałam najgorsze akcje z pasierbicą, ale wcale nie twierdzę, że cierpię bardziej niż zgwałcona kobieta. Mniejsza z tym czy oszpecona czy nie!
Renia...wybacz , ale nie chcę dyskutować na te tematy...
jeśli dokładnie przeczytasz to co napisałem i to co Ty napisałaś...a raczej to co jest między wierszami zrozumiesz...;))
Tomek, nie będziemy wnikać w detale, sprawa dla mnie jest jasna, mogę Ci tylko powiedzieć, że ja o moje prawa też musiałam walczyć o to ostro.
Ja mam tylko czasami wrażenie, że Ty przelewasz całą gorycz i rozczarowanie na wszystkie kobiety.
Ja nie znam Twojej eks i nie wiem co Ci zrobiła, ale przestań oceniać wszystkie kobiety przez pryzmat Twoich doświadczeń małżeńskich i rozwodowych i nam udawadniać, że wszystkie jesteśmy głupimi dziwkami, które sobie zasłużyły na gwałt i inne nieszczęścia, bo pewnie gdzieś skrzywdziłyśmy jakiegoś biednego faceta.