Robert M. zapytaj
Temat: Prawda w oczy kole?
"Jesteśmy kobietami odważnymi. Potrafimy nazywać rzeczy po imieniu, tabu jest dla nas słowem nieznanym. Mamy swoje zdanie i kroczymy swoimi ścieżkami...Nie ulegamy presji tradycjonalistów i konformistów. Jesteśmy rebeliantkami, ale zarazem kobietami zaangażowanymi w sprawy społeczne i rodzinne.Jesteśmy inne, ale jesteśmy zwyczajne-:)"
Tak jest napisane w informacji o grupie. Mimo że nie jestem kobietą jestem (jeszcze)w tej grupie już jakiś czas. Uważam że jesteśmy ludźmi dorosłymi. Ostatnio jednak zaczynia mnie wq.... sytuacja gdzie jedni/e, drugim obsmarowują tyłki jak dzieciaki. Jako osoba dość kontrowersyjna lubiąca prowokować, mająca wielu przeciwników ale lubiąca przede wszystkim prawdę wprost bez owijania, proponuje by w tym poście bez obrazy mówić sobie co kto ma do kogo. Zapewne wpisów będzie niewiele ale licze na wyczyszczenie trochę dość gęstej atmosfery.
PS. A teraz możecie mnie wywalić z grupy albo zacząć sie wpisywać.