Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

http://czas-dla-siebie.blog.onet.pl/Mily-i-uczynny-ale...

dlaczego tak się dzieje?
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

A po co być miłym i uczynnym dla tej, z którą się jest na co dzień? :>
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Tomasz M.:
A po co być miłym i uczynnym dla tej, z którą się jest na co dzień? :>

bo to ułatwia codzienność ;)
czy to źle lubić spędzać czas z własnym mężem, nie nudzić się w jego obecności, nie umusieć ugrywać i udawać, mieć ciągle o czym pogadać??
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Ewa P.:
http://czas-dla-siebie.blog.onet.pl/Mily-i-uczynny-ale...

dlaczego tak się dzieje?
może dlatego, że nikt nie uczy nas pielęgnowania relacji z drugim człowiekiem- zwłaszcza wtedy, gdy jesteśmy z nim codziennie? Wymagamy zgadywania a za mało rozmawiamy? Jasne relacje ułatwiają życie ;)
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Ewa P.:
dlaczego tak się dzieje?
Jest jeszcze coś takiego jak wdzięczność.

Partnerka oczekuje, bo "jej się należy". Obca kobieta - podziękuje dobrym słowem i często pięknym uśmiechem :)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Paweł Drabiński V.:
Ewa P.:
dlaczego tak się dzieje?
Jest jeszcze coś takiego jak wdzięczność.

Partnerka oczekuje, bo "jej się należy". Obca kobieta - podziękuje dobrym słowem i często pięknym uśmiechem :)
no nie przesadzajmy, partnerka też ma się jak odwdzięczyć;)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

pozwolę sobie zacytować mojego męża

Widzisz, jeden z komentarzy:
"Pocieszajacy jest fakt, ze wszyscy panowie tak maja."
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Ewa P.:
no nie przesadzajmy, partnerka też ma się jak odwdzięczyć;)
Oczywiście, że ma. Ale po co się odwdzięczać za coś co "się należy"....

konto usunięte

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Mnie też wydaję się, że chodzić może o roszczeniową postawę partnerki - bo jej się "należy". A dziękuję już nie musi mówić. Może też to, że partnerka codziennie czegoś chce, a koleżanka z pracy tylko od czasu do czasu. I to się nudzi, bo facet zaczyna mieć uczucie, że "ona ciągle czegoś chce ode mnie". Może trochę więcej samodzielności, drogie panie? Może pamiętajmy, by partnerowi dziękować za pomoc? Docenić?
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

swoją drogą- często przestajemy się starać o to co już zdobyte- i to działa w dwie strony.
To nie ma być "odwdzięczanie się" czy " się należy" bo chyba nie o to chodzi.
Zabrzmi staroświecko- ale wyrozumiałość, tolerancja, poczucie humoru i kultura- taka zwykła, mogą pomóc.

Ponoć z facetami trzeba jak z dziećmi...
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Wiesława B.:
Ponoć z facetami trzeba jak z dziećmi...
no właśnie! Ja wobec tego dzieci mam dwoje i z tym mniejszym zdecydowanie mniej problemu;)

Ta dyskusja mogłaby się potoczyć dwutorowo: mężatki vs nie-mężatki. Bo chyba właśnie po ślubie chłopy najbardziej obrastają w piórka!
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Ewa P.:
Wiesława B.:
Ponoć z facetami trzeba jak z dziećmi...
no właśnie! Ja wobec tego dzieci mam dwoje i z tym mniejszym zdecydowanie mniej problemu;)
zawsze twierdziłam, że mam dwoje dzieci, przy czym jedno prawie całkiem samodzielne ;)))
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Ewa P.:
Wiesława B.:
Ponoć z facetami trzeba jak z dziećmi...
no właśnie! Ja wobec tego dzieci mam dwoje i z tym mniejszym zdecydowanie mniej problemu;)

Ta dyskusja mogłaby się potoczyć dwutorowo: mężatki vs nie-mężatki. Bo chyba właśnie po ślubie chłopy najbardziej obrastają w piórka!
hmmm...
można na to spojrzeć również z drugiej strony...po ślubie Wam się przestaje chcieć, a facet ma niestety już nieco więcej obowiązków niż tylko dbanie o Wasz dobry nastrój...;))
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Tomasz T.:

hmmm...
można na to spojrzeć również z drugiej strony...po ślubie Wam się przestaje chcieć, a facet ma niestety już nieco więcej obowiązków niż tylko dbanie o Wasz dobry nastrój...;))
i wzajemnie- podział obowiązkow jaki by nie był wymaga pracy i wzajemniej pomocy- czy grzecznościowo- uprzejmościowy czy wrzaskliwy (a ile razy mozna powtarzać- zrób to, do czeho się deklarowałeś...)

konto usunięte

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Tomasz T.:
hmmm...
można na to spojrzeć również z drugiej strony...po ślubie Wam się przestaje chcieć, a facet ma niestety już nieco więcej obowiązków niż tylko dbanie o Wasz dobry nastrój...;))

Tomciu kochany!!!
Wszyscy mamy wiecej do roboty. Darujmy sobie takie blazenstwa jak te stringi, piekna koszule czy super swiezy wyglad 24 na 7. Jestesmy tylko ludzmi, nie robotami z wystawy. Trzeba byc dobrym czlowiekiem dla siebie i dla partnera. Wpierw dobrym czlowiekiem, partnerem zyciowym, najlepszym kumplem. Trzeba sobie darowac te wieczne motyle w brzuchu i zaczac czerpac przyjemnosc z codziennosci, spokoju, wspolnej pracy. To buduje bezpieczenstwo i pozwala czlowiekowi spokojniej patrzec na przyszlosc. Zwiazek to nie tylko atrakcje, podzial rol, obowiazki itd, ale to zwyczajne ... zycie. I czasem warto na to tak popatrzec. Kochac blizniego swego, jak siebie samego. Nie byc czepliwym i ndmiernie wymagajacym. People are people. Jednak, trzeba tez w tym wszystkim szanowac siebie i dawac w miare otrzymywania. Bo czasami docieranie sie zwiazku to jak handel wymienny ;), oczywiscie w dobrym znaczeniu.

Wesolego w nowym roczku!
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Magdalena C.:

Wesolego w nowym roczku!
wzajemnie...;)

konto usunięte

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

... skad sie wzial taki krwiopijczy temat... z wrzodem na tylku?
Skoro panom partnerki staja oscia w kiszce, to lepiej niech sobie partnera znajda ;).
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Ewa P.:
pozwolę sobie zacytować mojego męża

Widzisz, jeden z komentarzy:
"Pocieszajacy jest fakt, ze wszyscy panowie tak maja."
Nie wiem, kogo tu zmartwię, ale nie wszyscy panowie tak mają.

Natomiast, wracają do tematu, kontakt w pracy jest kontaktem sporadycznym, a w domu ciągle słychać: zrób to, zrób tamto i rzadko dziękuję. Stąd sie biorą te reakcje facetów.
Poza tym, jak facet jest na zawołanie, to w końcu staje sie to dla kobiety taka norma, że gdy mu się zdarzy nie być na to zawołanie, to zaraz wielka afera z tego powodu.
Mirosław S.

Mirosław S. K (()) ... ciepło

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Warto to przeczytać razem z komentarzami ;)
Studium osobowości

konto usunięte

Temat: partnerka- wrzód na tyłku

Temat zainteresował ze względu na porównanie. Do tekstu z wątku pierwszego odnieść się nie mogę, bo gdzieś go wcięło. Jednak z waszych wypowiedzi wnioskuję, że chodzi o to, dlaczego Faceci chętnie pomagają obcym kobietom, a swojej to już tak nie bardzo:)

Padło tu kilka uwag, że to z powodu, że będąc z kimś dosyć długo, za mało się staramy. Tylko, że to, czy będziemy się starać czy nie zależy tylko od nas samych. Czy rzeczywiście będąc z kimś kilka lat, czujemy się na tyle pewnie, że nie obchodzi nas już to, jak odbiera nas ta druga osoba? Staranie się obowiązuje tylko w początkowej fazie związku? I czym w ogóle jest to staranie się?

Zaczynając z kimś związek czujemy się tak jakoś wyjątkowo - szczęśliwi, wszystko się układa, motyle w brzuchu. Z czasem motyle wyfruwają, a życie zaczyna sprawiać niekiedy niemiłe niespodzianki. I wtedy też trzeba zadać sobie pytanie, czy ja i mój partner mamy podobne uczucia wobec siebie, jak te na początku związku. Czy dalej czujemy się ze sobą dobrze, mimo wszystkich przeciwności? Czy dalej ta druga osoba nas fascynuje i intryguje? Czy wspólne wypełnianie codziennych obowiązków dalej sprawia nam przyjemność?

Jeżeli osoby naprawdę się dobiorą, to ani pomoc partnerowi nie będzie przychodziła z trudnością, ani nie będzie wyrazem tego, że coś się komuś należy.

A innym też warto pomagać. "Dziękuję" zawsze sprawia przyjemność:)



Wyślij zaproszenie do