konto usunięte
Temat: "Mroczny przedmiot pożadania"
Wiesława B.:
Wybacz!
Moje stwierdzenia dotyczą ogólnego wątku, a moralność (może zabrakło cudzysłowu) nie tyka strefy seksualnej tylko jest stwierdzeniem ogólnym.
Zrobienie sobie frajdy np. kupnem gniota dla mnie jest takie jakie jest- jakby tego nie zazywał.
Cóż- nie szarpią mną aktualnie żadne pożądania ani namiętności więc i moja wypowiedź jest "letnia"
;))Agnieszka N.:
Witam panią moralną....
...Pewnie którąś z kolei!
Dobre, Mirku pytanie zadałeś!
Ja byłam moralna ....przez bardzo długi okres czasu... i moralność w tym pięknym wzniosłym wydaniu odbiła mi się głęboką czkawką, którą leczę do dziś zresztą...
Reszta jest milczeniem!
Jestem panią siebie i SWOJEJ moralności!
A całe moralne towarzystwo serdecznie pozdrawiam :))))
Już się uśmiechnij :)