konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Kasia :)) To ja Cię komplementuję. Fajny wątek założyłaś :))))
Komplementy chyba łatwiej jest prawić niz przyjmować. Tak okołotematycznie :))

Temat: Komplementy:)

PIOTR -.:
Opowiedz....

Ale cóż to do opowiadania? Po prostu pytam dlaczego tak się dzieje.

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Magdalena C.:
Kasia :)) To ja Cię komplementuję. Fajny wątek założyłaś :))))
Komplementy chyba łatwiej jest prawić niz przyjmować. Tak okołotematycznie :))

to podziękuję z wdziękiem:)))

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Katarzyna K.:

to podziękuję z wdziękiem:)))


i 100 lat :)))
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: Komplementy:)

a może nie umie ten przyjmować kto niezbyt pochlebnie o sobie myśli???
jak ktoś nie wpycha się w moje życie z buciorami- to łatwiej i chętniej da sie go komplementować- i efekt zadziwiający ;)
ale macie rację- dość często jest to aelement manipulacji- i chyba daltego też nie wiem co z takim "komplementem" zrobić

PS. No to kiedy Janek przyjeżdża????

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Magdalena C.:
Katarzyna K.:

to podziękuję z wdziękiem:)))


i 100 lat :)))
:)))

Temat: Komplementy:)

Wiesława B.:
"...ale macie rację- dość często jest to aelement manipulacji- i chyba daltego też nie wiem co z takim "komplementem" zrobić..."


..jak kobita inteligentna to i komplement przełknie a nawet zrozumie...

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Wiesława B.:
a może nie umie ten przyjmować kto niezbyt pochlebnie o sobie myśli???

Może to taka źle pojmowana skromność, która tak naprawdę ma bliżej do niskiego poczucia własnej wartości niż cnoty.
jak ktoś nie wpycha się w moje życie z buciorami- to łatwiej i > chętniej da sie go komplementować- i efekt zadziwiający ;)

Ano, święta racja. Ja tam nie komplementuję ludzi, których nie lubię albo którzy nie lubią mnie. Bo to by było sztuczne.
ale macie rację- dość często jest to aelement manipulacji- i chyba daltego też nie wiem co z takim "komplementem" zrobić

Chyba tylko podziękować i nie wchodzić w pułapkę 'wdzięczności'. Ktoś tu okadza komplementami, rozpościera dalekobieżne świetlane plany itd, a wszystko po to, by wrobić nas w jakąś robotę, pozyczkę czy inne mało wygodne rzeczy - które nas nie uszczęśliwiają.
PS. No to kiedy Janek przyjeżdża????

No właśnie. Janka nie ma.
Wiesława B.

Wiesława B. kadry- płace- zus...

Temat: Komplementy:)

chyba jednak w tej grupie jakieś wspólnotowe i ujednolicone podejście do problemów panuje ;)))
Magdalena C.:
Wiesława B.:
a może nie umie ten przyjmować kto niezbyt pochlebnie o sobie myśli???

Może to taka źle pojmowana skromność, która tak naprawdę ma bliżej do niskiego poczucia własnej wartości niż cnoty.
jak ktoś nie wpycha się w moje życie z buciorami- to łatwiej i > chętniej da sie go komplementować- i efekt zadziwiający ;)

Ano, święta racja. Ja tam nie komplementuję ludzi, których nie lubię albo którzy nie lubią mnie. Bo to by było sztuczne.
ale macie rację- dość często jest to aelement manipulacji- i chyba daltego też nie wiem co z takim "komplementem" zrobić

Chyba tylko podziękować i nie wchodzić w pułapkę 'wdzięczności'. Ktoś tu okadza komplementami, rozpościera dalekobieżne świetlane plany itd, a wszystko po to, by wrobić nas w jakąś robotę, pozyczkę czy inne mało wygodne rzeczy - które nas nie uszczęśliwiają.
PS. No to kiedy Janek przyjeżdża????

No właśnie. Janka nie ma.

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Aleksandra Ś.:
PIOTR -.:
Opowiedz....

Ale cóż to do opowiadania? Po prostu pytam dlaczego tak się dzieje.
a ja myślałem, ze poznałaś tajemnicę...:)

a to pewnie przez rodziców....

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Wiesława B.:
chyba jednak w tej grupie jakieś wspólnotowe i ujednolicone podejście do problemów panuje ;)))

Bo my mamy solidarność jajników ;))) z kilkoma zacnymi wyjątkami :)

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Magdalena C.:
Wiesława B.:
chyba jednak w tej grupie jakieś wspólnotowe i ujednolicone podejście do problemów panuje ;)))

Bo my mamy solidarność jajników ;))) z kilkoma zacnymi wyjątkami :)
"zacnymi" Cię ocaliło....

Temat: Komplementy:)

PIOTR -.:
a to pewnie przez rodziców....
tak jest..

pozdrawiam :-)

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Magdalena C.:
Wiesława B.:
chyba jednak w tej grupie jakieś wspólnotowe i ujednolicone podejście do problemów panuje ;)))

Bo my mamy solidarność jajników ;))) z kilkoma zacnymi wyjątkami :)

bo bez soli i pieprzu życie nie miałoby smaku:)

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

PIOTR -.:
Bo my mamy solidarność jajników ;))) z kilkoma zacnymi wyjątkami :)
"zacnymi" Cię ocaliło....

Przyloz nowy i tu baby straszy ;)

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Katarzyna K.:
bo bez soli i pieprzu życie nie miałoby smaku:)

czasami i kit w oko potrzebny ;), ale bez pieprzu to się nie da...

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

a ja wymyśliłem, że unikanie komplementów jest też rodzajem zamknięcia w sobie. Nieumiejętnośc przyjmowania ich czy na poważnie czy na luzie świadczy o obawie przed oceną z zewnątrz. I pewnie występuje na różnym poziomie poprzeczki u różnych ludziów. Tzw. fałszywa skromność i/lub agresywna obrona przed nimi mogłyby mówić o zakodowanym głębiej mechaniźmie wymuszonej nadwymiarowej oceny, która stała się samooceną - koniecznie niepodważalną przez innych ze względu na ryzyko naruszenia ledwie "uklepanego" mentalnego "status quo"....
Aleee....!

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Magdalena C.:
Katarzyna K.:
bo bez soli i pieprzu życie nie miałoby smaku:)

czasami i kit w oko potrzebny ;), ale bez pieprzu to się nie da...
:)))

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

Magdalena C.:
PIOTR -.:
Bo my mamy solidarność jajników ;))) z kilkoma zacnymi wyjątkami :)
"zacnymi" Cię ocaliło....

Przyloz nowy i tu baby straszy ;)
nowy ... :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

konto usunięte

Temat: Komplementy:)

PIOTR -.:
a ja wymyśliłem, że unikanie komplementów jest też rodzajem zamknięcia w sobie. Nieumiejętnośc przyjmowania ich czy na poważnie czy na luzie świadczy o obawie przed oceną z zewnątrz. I pewnie występuje na różnym poziomie poprzeczki u różnych ludziów. Tzw. fałszywa skromność i/lub agresywna obrona przed nimi mogłyby mówić o zakodowanym głębiej mechaniźmie wymuszonej nadwymiarowej oceny, która stała się samooceną - koniecznie niepodważalną przez innych ze względu na ryzyko naruszenia ledwie "uklepanego" mentalnego "status quo"....
Aleee....!

o cholera!

Następna dyskusja:

Mezczyzna a Komplementy w J...




Wyślij zaproszenie do